Martin Fuchs wygrał Rolex Grand Slam Grand Prix w Genewie.

Gospodarze toru Gérard Lachat (SUI) i Louis Konickx (NED) mocno wzięli pod uwagę zarówno pulę nagród (milion dwieście tysięcy CHF), jak i prestiż konkursu i samych zawodów. Przeszkody (14, w tym dwa podwójne i jeden potrójny szereg) były wysokie i zestawione w technicznie wymagające linie. Krótkie najazdy i wymuszenie wysokiego tempa galopu (jedyna możliwość zacieśnienia trasy, między 7 a 8, została zastawiona dekoracjami), chyba nawet szybszego niż założone w propozycjach (375 m/min), sprawiały dodatkową, niemałą trudność.

Jednak doborowa obsada i świetna dyspozycja wielu par sprawiły, że do rozgrywki awansowało 11 par. Trasa finałowego barażu nie zawierała jakiegoś spektakularnego skrótu, trzeba było po prostu być bardzo, bardzo szybkim.  Rywalizacja była zacięta, ale prowadzenie między czystymi zmieniło się tylko raz. Jako pierwszy bezbłędnie i w doskonałym tempie rozgrywkę pokonał Jérome Guery na wyhodowanym w Polsce przez rodzinę Kosickich ogierze Quel Homme de Hus. Chwilę później dopingowana przez szwajcarską publiczność para mistrzów Europy Martin Fuchs i Clooney okazali się o prawie pół sekundy lepsi. Bliski wygranej był jeszcze Scott Brash (GBR) na Hello Senator, ale jemu zabrakło 4 setne sekundy.

„Prawdopodobnie straciłem trochę czasu przed ostatnią przeszkodą, foulee nie wyszło tak jak chciałem” – skomentował później zwycięzca wielkiego szlema Rolex Grand Slam w sezonie 2014/15 (wtedy Brasch od triumfu w Genewie rozpoczął premiowaną milionem euro serię trzech wygranych).

Najszybszy był Pieter Devos na Espoir, ale on szaleńczą jazdę do ostatniej przeszkody przypłacił zrzutką. Tym samym pierwsza trójka Grand Prix Genewy 2019 to: Fuchs, Brash i Guery.

„Steve [Guerdat – lider LR był dziś 5] musi się trochę podzielić swoim pedestałem przed szwajcarską publicznością, zwłaszcza że nie ma już zawodów w Zurychu. Wejście na najwyższy stopień podium miało dziś szczególny smak. To była długa droga i jestem naprawdę dumny, że to osiągnąłem. Dziękuję Genewo, dziękuję Clooney” – powiedział zwycięzca. Czy Martin Fuchs powtórzy dokonanie Brasha? Zobaczymy. Kolejne zawody z cyklu Rolex Grand Slam odbędą się w marcu podczas Dutch Masters.

Wyniki TUTAJ

Foto i wypowiedzi: CHI Genewa