-
Szczegóły
-
Piotr Sawicki, który jeszcze w zeszłym sezonie udanie startował w pierwszej reprezentacji Polski, wrócił z rocznego pobytu w Niemczech.
Piotr Sawicki to wychowanek LKJ Nadwiślanin Kwidzyn. W roku 2010 przebojem wszedł do Kadry Polski. Jako zawodnik KJ Largo, mając do dyspozycji konia Caballus Z (właściciel Wiesław Stopa - foto obok), najpierw bardzo udanie pokonał parkur Pucharu Narodów w Falsterbo zaliczany do Super Ligi (2 punkty za czas). Po udanym występie na CSIO w Bratysławie (Polacy zajęli tam wtedy w PN II miejsce) został powołany do reprezentacji na Mistrzostwa Świata w Lexington. W 2011 był członkiem ekipy, która w trzyosobowym składzie zajęła III miejsce w PN w Drammen. W zeszłym roku przyczynił się do zwycięstwa Polaków w Pucharze Narodów w Rydze. Po tym jak sprzedany został Cabalsus Z, a KJ Largo Warszawa zawiesił działalność sportową, Piotr Sawicki wyjechał do Niemiec i przez ponad 12 miesięcy trenował w stajni Holgera Wulschnera. Teraz postanowił wrócić do Polski. Swoją przyszłość buduje w oparciu o współpracę z Rudigerem Wassibauer w stajni Okoły. W ten weekend można go spotkać na zawodach ogólnopolskich w Michałowicach. Ma tu ze sobą 10-letniego Phenixa, który jest w tej chwili jego koniem numer jeden. Phenix (zdjęcie na górze), który po małych kłopotach zdrowotnych jest już wałachem, wraca do formy. Dziś miał przypadkowe 4 punkty karne w drugiej fazie konkursu dużej rundy.
FOTO: Katarzyna Boryna