Furorę w USA robi pochodzący z Polski holsztyński Catoki.

Jak już pisaliśmy przedwczoraj, urodzonego w Polsce i znanego polskim kibicom ze startów pod Martinem Rozynkiem konia Catoki od grudnia dosiada jeden z najlepszych skoczków świata, drużynowy mistrz olimpijski i zdobywca Pucharu Świata Amerykanin McLain Ward. Nowa para w swoich pierwszych zawodach CSI3* Wellington już drugi raz sięgnęła po zwycięstwo w konkursie zaliczanym do rankingu FEI (145 cm, zwykły).

Tym razem Ward powiedział: „Jest naturalnie szybkim koniem, więc w konkursach na czas mam przewagę. Santiago [Lambre - Meksykanin zajął drugie miejsce, tracąc 2 sekundy] jest szybkim jeźdźcem, ale ten koń jest najszybszym, jakiego kiedykolwiek miałem. Najeżdżając na ostatnią przeszkodę, wiedziałem, że będziemy mieć dobry czas. Jest naturalnie szybki, więc nie trzeba robić nic nadzwyczajnego. Będzie ważną częścią naszego teamu. Cieszę się ze współwłaścicielami, że mogę na nim startować. Jego najlepsze cechy to ostrożność i wielkie serce. Jest odważny i waleczny jak lew.”

Z niecierpliwością czekamy na kolejne jeszcze lepsze występy polsko-amerykańskiej pary.

Fot: Sportfot