Zespół Stanów Zjednoczonych, w którym aż dwie pary debiutowały w Pucharze Narodów na tym poziomie, triumfował podczas czterogwiazdkowych zawodów w Wellington. W Grand Prix najlepszy był Brazylijczyk Rodrigo Lambre.
Mimo, że Puchar Narodów CSIO4* w USA nie był zaliczany do rozgrywek FEI Nations Cup, warto odnotować jego ciekawy przebieg. Łącznie w Wellington startowało dziewięć drużyn: Australia, Brazylia, Kanada, Chile, Kolumbia, Irlandia, Izrael, Meksyk i USA. Do finałowej walki w drugim nawrocie zakwalifikowało się sześć z nich. Ostatecznie najlepsza okazała się ekipa USA, która ukończyła konkurs z zaledwie czterema punktami karnymi. To duży sukces, biorąc pod uwagę, że część drużyny to młodzi zawodnicy, zbierający jeszcze doświadczenie w tego typu zmaganiach. Double clear odnotował 18-letni Brian Moggre na wałachu MTM Vivre le Reve. Wynik 0/4 miał 23-latek Lucas Porter na C Hunter. Oprócz nich startowali też Andrew Kocher na Squirt Gun (wynik 1/0, to para którą mieliśmy okazję oglądać w Polsce w grudniu podczas Cavaliady w Poznaniu) oraz Adrienne Sternlicht, 27-latka mająca już na koncie drużynowy złoty medal Mistrzostw Świata z 2018, dosiadająca Just A Gamble, która po bardzo dobrych przejazdach swoich drużynowych kolegów nie musiała już startować w drugim nawrocie.
„Każdy chce przejechać na zero w swoim pierwszym występie drużynowym, więc nie mógłbym być bardziej wdzięczny mojemu koniowi, że udało nam się tego dziś dokonać. To nierealne uczucie. Wiele dla mnie znaczyło startować w barwach drużyny. MTM Vivre le Reve to mój podstawowy koń, znamy się na wylot.” – mówił 18-latek Brian Moggre.
„Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem być w drużynie. To było moim celem od początku sezonu.” – mówił jego drużynowy kolega Lucas Porter, dla którego również był to debiut w Pucharze Narodów na poziomie seniorskim. – „Mój koń skakał dziś fantastycznie. W pierwszym nawrocie był bezbłędny, w drugim przydarzyła się pechowa zrzutka, ale jestem z niego bardzo zadowolony. Jesteśmy razem coraz bardziej doświadczeni i nie mogę się doczekać co przyniesie przyszłość.”
Zwycięstwo nie byłoby pewne bez bezbłędnego przejazdu Andrew Kochera w drugim nawrocie na 9-letnim Squirt Gun. „To najlepszy koń, którego teraz dosiadam” – powiedział zawodnik. – „W zeszłym roku podczas tych zawodów zaliczyłem z niego upadek, to niesamowite, co może dać 18 miesięcy pracy. To najlepszy koń w mojej karierze.”
Dumny ze swojego zespołu był szef ekipy Robert Ridland: „To niesamowite co udało im się zdziałać. To staraliśmy się osiągnąć, złożyć drużynę z bardziej i mniej doświadczonych par. Presja startu we własnym kraju jest ogromna. Nikt na trybunach nie zwraca uwagi na to, że dla niektórych zawodników to debiut w takim konkursie. Po prostu kibicują swoim! To wspaniałe uczucie dla tych młodych jeźdźców, wygrać „u siebie””
Na miejscu drugim uplasował się team z Irlandii (Darragh Kenny i Go Easy De Muze, Billy Twomey na Lady Lou, David Blake na Keoki i Paul O’Shea na Skara Glen’s Chancelloress, wynik 13 punktów karnych), a na trzecim Australia (Amy Graham i Coleraine Des Bergeries, Hillary Scott i Oaks Milky Way, Scott Keach i Fedor oraz Rowan Willis i Blue Movie, wynik 22 punkty).
Wyniki TUTAJ.
W konkursie Grand Prix tych samych zawodów startowało 50 par, a osiem walczyło w finałowej rozgrywce. Jadący w niej jako ostatni reprezentant Brazylii - Rodrigo Lambre na koniu Catover - zdeklasował rywali odnotowując najszybszy i bezbłędny przejazd. Miejscem drugim musiał zadowolić się Irlandczyk Shane Sweetnam na Chaqui Z, a trzecim Alexandra Thornton z Wielkiej Brytanii na Charielle.
"Jest niebywały" - mówił Lambre o 11-letnim koniu Catover - "Mam go od kiedy miał osiem lat, pracuję z nim "po płaskim" prawie codziennie, ale na poważnie zacząłem z nim trenować dopiero w październiku, przygotowując się do Tokio. Wszyscy planujemy sezon z myślą o Igrzyskach, to nasze marzenie. W każdym kraju niełatwo jest zakwalifikować się do drużyny, ale mamy wiele konkursów o Puchar Narodów, aby dowieść, że jesteśmy tego warci. To obiecujące. Catover nie jest szczególnie szybki, ale ma obszerną fulę. Dzisiejsza rozgrywka pozwoliła mi to wykorzystać."
Wyniki TUTAJ.
Źródło: informacja prasowa Jennifer Wood Media
Fot. Sportfot