Wiadomość od przewodniczącego Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej w sprawie panującej na świecie sytuacji i jej konsekwencji dla sportu jeździeckiego.
"Przyjaciele, członkowie FEI oraz całego jeździeckiego środowiska,
Przede wszystkim mam nadzieję, że Wy oraz wszyscy wasi bliscy jesteście zdrowi i bezpieczni,
Zostaliśmy postawieni przed wyjątkową sytuacją, jaką jest pandemia COVID-19 i każdy z nas musiał dokonać zmian w życiu zawodowym oraz prywatnym, aby odegrać swoją rolę w ochronie zdrowia i dobrobytu naszych państw. To nasza wspólna odpowiedzialność, która powinna być naszym priorytetem, ale nie przychodzi bez konsekwencji.
Jak wiele innych obszarów biznesu, świat zawodów jeździeckich został zatrzymany i wiele z naszych członków odczuwa skutki tych wydarzeń i obciążenia finansowe w konsekwencji restrykcji wprowadzonych na poziomie krajowym. Ta sytuacja to trudne wyzwanie i chciałbym ponownie podkreślić nasze zaangażowanie i determinację, aby dokonać wszelkich działań, by zminimalizować jej efekt na każdego z nas i każdą z organizacji naszego środowiska.
Obecna sytuacja jest równie trudna dla zawodników i członków ekip, którzy przygotowują się do Igrzysk w Tokio. Starannie opracowane plany treningowe muszą zostać dostosowane do panujących warunków. Wiem, że niepewność w sprawie Olimpiady wzbudza wiele obaw i frustracji – FEI aktywnie analizuje wszelkie działania, które muszą zostać podjęte, aby zagwarantować sprawiedliwość w zdobyciu wyznaczonych celów, jednocześnie na pierwszym miejscu stawiając Wasze zdrowie i dobrostan.
Jesteśmy w szczęśliwej sytuacji, ponieważ udało się nam rozegrać wszystkie zawody kwalifikacyjne do Igrzysk Olimpijskich oraz Paraolimpiady. Tego samego nie można niestety powiedzieć o wielu innych dyscyplinach sportowych. Musimy jednak kontynuować nasze przygotowania, będąc równocześnie elastycznym, na przykład w wyznaczaniu nowych terminów odwołanych zawodów oraz potencjalnym wydłużeniu ostatecznego terminu na zdobycie minimów kwalifikacyjnych.
Zamieszanie w kalendarzu FEI nie tylko dotyka zawodników zdobywających minima, ale także ma ogromny wpływ na rankingi wszystkich konkurencji. Monitorujemy każdy aspekt naszego sportu i podejmujemy niezbędne decyzje tak, aby pomagać krajowym federacjom, organizatorom, zawodnikom, osobom oficjalnym i całemu środowisku jeździeckiemu.
Konieczny będzie kompromis, który prawdopodobnie nie będzie idealny, ale jesteśmy zdeterminowani, by znaleźć jak najlepsze rozwiązania dla naszego środowiska i sportu, a ja sam szczerze wierzę, że nam się uda.
Odporność, determinacja i poświęcenie to słowa idealnie określające środowisko jeździeckie i są to cechy, które teraz musimy wykorzystać bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, aby pokonać rozległe konsekwencje globalnej pandemii.
Powiem wprost – FEI zawsze Was wspiera. Siedziba nadal funkcjonuje i mimo tego, że pracujemy w trybie zdalnym, kontynuujemy nasze działania. Regularnie dostarczamy interesariuszom najnowsze wiadomości na temat COVID-19 i naszego sportu.
To, jak będziemy stawiać czoła każdemu dniu i jakie rozwiązania znajdziemy wspólnie, zrównoważy koszty, które nasze środowisko musi teraz ponieść. Poczucie wspólnoty i zaangażowania jest nie tylko naszą misją – właśnie to definiuje nasz sport oraz całą rodzinę FEI.
Dziękuję za poświęcony czas, bądźcie bezpieczni."
Ingmar De Vos
Na stronie FEI pojawiła się również specjalna rubryka poświęcona często zadawanym pytaniom w sprawie pandemii koronawirusa i jej konsekwencji dla sportu jeździeckiego. Pytania i odpowiedzi można znaleźć TUTAJ.