-
Szczegóły
-
Podwójny srebrny medalista Olimpijski Gerco Schroder wygrał wczorajszy konkurs Global Champions Tour. Drugi Harrie Smoldersa jeździ na swoim koni od zaledwie 4 miesięcy. Sytuacja w tabeli GCT przed finałem jest bardzo wyrównana.
Pomimo deszczu zawodnicy stoczyli piękną sportowa walkę. Parkury ustawione w tych trudnych warunkach wyłoniły po dwóch nawrotach 4 uczestników rozgrywki. W niej Holender jadąc na swoim najlepszym koniu Londonie pobił kolegę z reprezentacji Harrie Smoldersa (Jackson Hole )o ponad 7 sekund. Ci którzy dorównali mu czasem w finałowym barażu popełnili błędy. I tak trzecie miejsce zajął Rolf-Goran Bengtsson na Casall Ask, a czwarte portugalka Luciana Diniz na Winningmood.
Zwycięską parę wszyscy doskonale znają. Za to zaskoczeniem było drugie miejsce Harrie Smoldersa na Jackson Hole. O ile 33 letni zawodnik ma już spore doświadczenie to koń, na którym jechał tak dobrze pokazał się po raz pierwszy.
„Ona ma dziewięć lat. Jeżdżę na nim od 4 miesięcy. Znaleźliśmy go w Dani. Udaliśmy się tam, aby spróbować go i od razu go kupiliśmy. Należy do Axel Verlooy. Ma doświadczenie w na poziomie 150 cm. Pierwszy raz startował w Grand Prix w Chantilly. Był dwukrotnie czysty, ale przekroczyłem normę czasu. Jackson Hol ma charakter i wielki potencjał. On już teraz jednym z moich najlepszych koni. Nie łatwo jest znaleźć konia na poziomie Grand Prix. Zobaczymy, co się stanie z nim dalej ", powiedział Harrie Smolders na Konferencji prasowej w Wiedniu.
Wyniki konkursu w Wiedniu TUTAJ
Laura Kraut z USA po tym jak nieudanie wystąpiła w Lozannie na swoim doświadczonym Cedricu miała wątpliwości czy zdoła utrzymać prowadzenie w rankingu. W Wiedniu dosiadała klaczy Jubilee d’Ouilly i zdołała zakwalifikować się do drugiego nawrotu. Co prawda punkty za 16 miejsce nie była jej zaliczone (sumowanych jest 6 najlepszych wyników), ale i tak pozostała liderką, bowiem ej bezpośredni rywale spisali się słabiej.
Ranking TUTAJ
"Każdy z dziesięciu najlepszych w rankingu nadal ma szansę na wygranie finału. To bardzo ekscytujące. Jesteśmy po 11 zawodach i nadal nikt nie triumfował dwa razy. Nasz sport jest nieprzewidywalny. Można zobaczyć wiele różnych par i każda z nich może okazać się najlepsza. Stąd bardzo miło jest oglądać każdy konkurs. powiedział prezes Longines GCT Prezes Jan Tops.
Finał Global Champions Tour odbędzie się dopiero 23 listopada w Doha. Za tydzień najlepszych zawodników świata zobaczymy podczas Furusyyai Nations Cup w Barcelonie. W październiku rozgrywki zainauguruje Liga Europy Zachodniej Pucharu Świata.
Foto: GCT