O przebieg zgrupowania preselekcyjnego kadry narodowej kategorii dzieci, które w minionych dniach odbyło się w Lesznie, oraz o plany na rok 2021 zapytaliśmy trenera kadr młodzieżowych - Zbigniewa Kaczorowskiego.
"Na zgrupowanie preselekcyjne razem z Martą Stołowską, odpowiedzialną za sport dzieci i młodzieży, wytypowaliśmy 13 nazwisk w kategorii dzieci oraz 4 w kategorii kuców (jedna z zawodniczek nie dojechała). W kategorii dzieci stawili się wszyscy, nawet Ci, którzy jeszcze w weekend startowali w zawodach – dla przykładu Kuba Kraśko, który na zgrupowanie przyjechał prosto z Olsztyna. To budujące, bo widać, że wszystkim zależy na tym, by dobrze się zaprezentować i podjąć wyzwanie bycia członkiem kadry. Bardzo mnie to cieszy. Pierwszego dnia pracowaliśmy na drągach, nie skacząc. Koncentrowaliśmy się na zadaniach na posłuszeństwo, rozjeżdżaniu dystansów. Drugiego dnia zawodnicy prezentowali już swoje umiejętności w pokonywaniu przeszkód. Nie były to wysokie przeszkody, maksymalnie do 130 cm, żeby zobaczyć potencjał niektórych par, czy zdolne są podołać wymaganiom, które stawiają parkury na poziomie mistrzostw Europy kategorii dzieci. Wytypowaliśmy dziewięć nazwisk – oczywiście są to tylko nominacje, finalnie kadrę powołuje Zarząd PZJ. My ocenialiśmy formę „tu i teraz”, gdyż zawodników z poprzednich roczników nie mamy w ogóle, budujemy kadrę dzieci na 2021 od zera. Wydaje nam się, że nazwiska, które zaproponowaliśmy to te, które wyróżniają się na tle całej grupy.
Plany na przyszły rok są podobne do tych, które przewidujemy dla kategorii juniorów. Chciałbym pójść tym samym śladem, którym podążaliśmy w 2019 roku, w którym to w przygotowaniach braliśmy pod uwagę głównie starty w CSIO z Pucharami Narodów włącznie. To dało nam później dość pozytywny wynik na mistrzostwach Europy w Holandii, w Zuidwolde. Przyszły rok stoi pod znakiem zapytania, nie wiadomo, czy imprezy wpisane w kalendarz będą się odbywać, zawody pojawiają się i znikają, zmieniają się też terminy. Nie znajduję też w kalendarzu FEI corocznej edycji finału Pucharu Narodów FEI Youth Nations Cup, który co roku pod koniec września odbywał się w Opglabbeek - w 2021 zawody nie mają formuły CSIO. Nie wiem, czym jest to spowodowane – wysłałem zapytanie do naszej federacji z prośbą, by dowiedziała się, czy przewidziana jest kontynuacja tego cyklu w 2021. Jeżeli tych zawodów by nie było, to głównym celem będzie udział w mistrzostwach Europy, które w przyszłym roku są bardzo daleko - w Villamourze, na samym południu Portugalii. To duże wyzwanie logistyczne, wytrzymałościowe i finansowe. Zobaczymy, jak będzie to wyglądało. Do mistrzostw Europy mamy jeszcze siedem miesięcy, więc musimy się uzbroić w cierpliwość, zakasać rękawy i startować w zawodach, które będą etapami przygotowywawczymi do ME."
Fot. Asia Bręklewicz