-
Szczegóły
-
O ocenę występu Polaków podczas zawodów CSIO5* Sopot i dalsze plany reprezentacji zapytaliśmy trenera kadry narodowej – Jana Vinckiera.
W minioną niedzielę podczas CSIO5* w Sopocie rozegrany został konkurs o Puchar Narodów. Polska ekipa zajęła w nim miejsce 9 z wynikiem 28 punktów karnych. Swoimi przejazdami Polacy nie odstawali jednak od reprezentantów drużyn zza granicy. Jarosław Skrzyczyński na Chacco Amicorze oraz Wojciech Wojcianiec na Chintablue mieli po jednym błędzie w obu nawrotach. Tym samym zdobili po 70 punktów do światowego rankingu. Andrzej Opłatek odnotował w pierwszym nawrocie 8 punktów karnych, a w drugim 4 - w pierwszym parkurze ta para zaliczyła błąd na przeszkodzie wodnej.
„Występ w Pucharze Narodów oceniam dobrze, bo wszyscy nasi reprezentanci walczyli o dobre wyniki. Zabrakło nam trochę szczęścia i mieliśmy błędy na ostatniej przeszkodzie, w większości to złożyło się na ten wysoki wynik punktowy. Dodatkowo pechowy błąd na wodzie Andrzeja Opłatka, którego koń zazwyczaj pokonuje taki rów na zero. Myślę, że gdybyśmy mieli więcej szczęścia, moglibyśmy liczyć na dużo wyższą pozycję. Ja jestem z kadrowiczów bardzo zadowolony. Klacz Michała – Dame de Pique – nie była niestety w tak dobrej formie w niedzielę jak w piątkowym Grand Prix i podczas 4Foulee w Poznaniu. Jednak cieszę się, że parkury na takim poziomie nie sprawiły kadrowiczom większych trudności. Może nie prezentowali samych bezbłędnych przejazdów, ale wszyscy jechali dobrze i mogli być bezbłędni, tak jak mówiłem - zabrakło tylko trochę szczęścia.
Przed finałem EEF Series w Warszawie mamy jeszcze trochę czasu, więc chciałbym zobaczyć jeszcze drużynę w Budapeszcie – staramy się tam dostać na CSIO. Chciałbym tam wystawić innych zawodników i inne konie, tak żeby mieć też dodatkowe wsparcie dla podstawowych jeźdźców - Wojciecha Wojciańca, Jarosława Skrzyczyńskiego i Andrzeja Opłatka. Oni zostaną w drużynie na Warszawę. Zobaczymy, kto do nich dołączy. Dobrze w Sopocie w Grand Prix zaprezentowała się Natalia Czernik, która miała jedną zrzutkę, podobnie jak wcześniej w Valkenswaard. Jeżeli uda nam się pojechać do Budapesztu, to sprawdzimy tam formę reszty kadrowiczów i zadecydujemy. Myślimy też o przygotowaniach do mistrzostw Europy. Może to trochę za wcześnie, by o tym mówić, ale jak na razie wygląda na to, że nie uda nam się wystawić drużyny, tylko jeźdźców indywidualnych. Chciałbym, żeby udało nam się wystartować pełną ekipą, ale nie jest to takie łatwe, a czasu jest coraz mniej.” – mówił Jan Vinckier.
Warto jeszcze odnotować inne dobre wyniki Polaków: Jarosław Skrzyczyński na Jerico wygrał dwa konkursy zaliczane do grupy D LR oraz zajął siódme miejsce na koniu Quick Step w czwartek w klasie 145 cm. Michał Kaźmierczak na Wilanderze bezbłędnie pokonał czwartkowy konkurs 150 cm oraz parkur podstawowy i rozgrywkę sobotniego konkursu 160 cm. Tam do finałowego barażu dostał się też Radosław Zalewski na Ilatinie. Bezbłędni w konkursie 150 cm w czwartek byłi też: Weronika Wilska-Czarnecka na klaczy Ciara oraz Przemyslaw Konopacki na Vasco.
Fot. Asia Bręklewicz