Logo tylkoskoki

51285877033 e0eb997243 c

Podczas CHIO w Rotterdamie konkurs o Puchar Narodów, zaliczany do cyklu FEI Nations Cup, wygrała drużyna gospodarzy. W Grand Prix triumfowała 22-letnia Sanne Thijssen.

W Pucharze Narodów walczyło 10 ekip: Norwegia, Belgia, Szwajcaria, Japonia, USA, Niemcy, Irlandia, Holandia, Szwecja i Francja. Po dwóch nawrotach najlepszy wynik 7 punktów karnych należał do drużyny gospodarzy, w której jechali Maikel van der Vleuren na Beauville Z (0/0), Willem Greve na Zypria S N.O.P. (0/1), Marc Houtzager na Sterrehof’s Dante N.O.P. (1/5) oraz Frank Schuttert na Lyonel D (4/12). Na miejscu drugim z 9 punktami karnymi uplasowali się zawodnicy ze Szwecji: Douglas Lindelow i Cheldon (4/4), Angelie von Essen i Alcapone des Carmille (0/4), Rolf-Göran Bengtsson i Ermindo W (0/1) oraz Peder Fredricson na Catch me Not S (0/4), którego błąd na przeszkodzie wodnej w drugim parkurze zadecydował o ostatecznej drugiej lokacie. Miejsce trzecie zajęła drużyna Francji z łącznym rezultatem 12 punktów karnych: Penelope Leprevost i GFE Excalibur de la Tour Vidal (0/0), Laurent Goffinet i Atome des Etisses (8/9), Gregory Cottard i Bibici (0/4) oraz Kevin Staut na Visconti du Telman (0/8).

Po ceremonii dekoracji Van der Vleuten mówił: „przeszkoda wodna zawsze jest trudna, ale byłem dziś bardzo zadowolony z mojego konia, bo skakał ją bardzo dobrze i porządnie się rozciągnął w obu parkurach. Skakał świeżo, zawsze wiele radości przynosi „double clear”. W drugim nawrocie skoki przyszły mu jeszcze łatwiej.”

Zapytany o zwiększoną liczbę błędów w drugiej części konkursu, odpowiedział: „Rozpoczęliśmy dość późno (około 17:00), więc czynnikiem mogły być padające cienie, ale parkur był też trochę wyższy w drugiej połowie – środkowa kombinacja stała wyżej, przeszkody były wyżej zawieszone także na triple barze, który został też rozszerzony o 10 centymetrów, podwyższono także kolejną stacjonatę i rozszerzono ostatni okser – to wszystko robi dużą różnicę.”

Szef zwycięskiej ekipy Rob Ehrens mówił, że w noc poprzedzającą Puchar Narodów niezbyt się wyspał. Holenderski zespół wygrał w Rotterdamie w 2016, a na kolejne zwycięstwo musieli długo poczekać. „Próbowaliśmy tu wygrać wiele razy, byłem trochę “zły” na gospodarza toru w pierwszym nawrocie, bo było tyle bezbłędnych przejazdów! Ale oczywiście Puchar Narodów wygrywa się dwoma nawrotami” – powiedział z uśmiechem. Zgodził się z nim gospodarz toru Santiago Varala: „Więcej błędów w drugim nawrocie to rzecz charakterystyczna w Pucharze Narodów. To był idealny konkurs, by dobrze nastawić się przed Igrzyskami.”

Wyniki TUTAJ.

 

W konkursie Grand Prix wystartowały 42 pary, a parkur o wysokości 160 cm bezbłędnie pokonało 15 z nich. W finałowym barażu jako pierwsza jechała debiutująca w tym konkursie 22-letnia reprezentantka gospodarzy Sanne Thijssen na ogierze Con Quidam RB i już żadna ze startujących później par nie zdołała ich dogonić. Miejscem drugim musiał zadowolić się McLain Ward z USA na 12-letnim Contagious, którego czas był gorszy o zaledwie 0,03 sekundy. Trzecia była inna amazonka z Holandii – Kim Emmen dosiadająca konia Jack van het Dennehof.

„Na tym poziomie potrzebny jest już bardzo dobry koń, w tym aspekcie miałam trochę pecha. Con Quidam doznał jakiś czas temu kontuzji, ale na szczęście jest teraz w pełni zdrowy i mam naprawdę bardzo dobrego wierzchowca” – mówiła zwyciężczyni.

„Widziałem przejazd Sanne i wiedziałem, że będzie ciężko ją pokonać. Podjęła duże ryzyko na ostatniej przeszkodzie i to ryzyko opłaciło się. Ja dałem z siebie 100%. Czasami zjeżdża się z parkuru z poczuciem, że niektóre rzeczy można było zrobić lepiej, ale tak jak powiedziałem Sanne, gdy zobaczyłem ją po moim przejeździe, dziś nie mogłem już zrobić nic więcej.” – skomentował McLain Ward.

„Widziałam, jak jechała Sanne i pomyślałam sobie, że nie dam rady pojechać tak dobrze. Ale po przejeździe spojrzałam na tablicę wyników i zobaczyłam, że różnica czasów nie była aż tak ogromna” – powiedziała Kim Emmen, która ukończyła rozgrywkę z czasem gorszym o 0,42 sekundy. 

Kapitan Holenderskiej drużyny Rob Ehrens chwalił obie młode zawodniczki za to, jak pokonały rozgrywkę: “Sanne i Kim pokazały, że w dobrej rozgrywce nie chodzi tylko o szybkość. Trzeba też użyć sprytu. Gratulacje dla Sanne za zwycięstwo w swoim debiucie. Jej występ był wspaniały od początku do końca.” Zapytany o to, jaką rolę młodsze pokolenie może zagrać w Holenderskiej drużynie, odpowiedział: „Fakt, że młode pokolenie prezentuje tak dobrą formę daje nam wiele możliwości, które musimy zbadać. Jednak ważne jest też to, by zbyt mocno nie obciążać młodszych jeźdźców i amazonek. Za parę miesięcy czekają nas mistrzostwa Europy, więc to na pewno warte przemyślenia.”

Wyniki TUTAJ.

 

Źródło: inside.fei.org i chio.nl

Fot. FEI/Leanjo de Koster


W tym tygodniu

  • CSI4* Sztokholm SWE
    28.11-1.12.2024
           
  • HZO Leszno POL
    29.11-1.12.2024
           
  • CSI5*-W Madryt ESP
    29.11-1.12.2024
           
  • CSI2* Opglabbeek BEL
    27.11-1.12.2024
           
  • CSI2* Riesenbeck GER
    28-30.11.2024
           
  • CSI2* Oliva ESP
    27.11-1.12.2024
           

Ranking PZJ (31.10.2024)

1. Adam Grzegorzewski 2005
2. Jarosław Skrzyczyński 1790
3. Maksymilian Wechta 1614
4. Dawid Kubiak 1593
5. Marek Wacławik 1552
6. Michał Kaźmierczak 1403
7.

Tomasz Miśkiewicz

1302
8. Dawid Skiba 1223
9. Przemysław Konopacki 1128
10. Andrzej Opłatek 920
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (31.10.2024)

277 Adam Grzegorzewski 795
290 Jarosław Skrzyczyński  775
383 Maksymilian Wechta 593