Szwajcar Edouard Schmitz na koniu Quno wygrał najważniejszy z konkursów pierwszego dnia zawodów Warsaw Jumping CSIO 4* – zaliczany do światowego rankingu konkurs kwalifikacyjny do Grand Prix (150 cm) o nagrodę Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Parkur o długości 490 metrów, z 12 przeszkodami w tym aż trzema podwójnymi kombinacjami, pokonał bezbłędnie, w czasie 67,88.
O zwycięstwie w tym konkursie na punkty i czas decydowała przede wszystkim płynność wykonania zakrętów plus dynamika na długich liniach. Z tą nie miał problemów… były alpejczyk, bowiem 21-letni reprezentant Szwajcarii do niedawna równolegle uprawiał jeździectwo wraz z narciarstwem, na wysokim juniorskim poziomie.
„Wspaniały dzień i motywacja do tego, by w kolejnych konkursach pojechać równie dobrze, ale jeszcze lepiej. Swojej strategii, czy klucza do sukcesu rywalom nie zdradzę” – mówił z uśmiechem.
Poza nagrodą finansową, na konto Schmitza trafi 50 punktów do światowego rankingu oraz nagrody za poranny konkursie dwufazowy CSIYH (1YH), w którym na najwyższy stopień podium „dowiózł” go 8-letni wałach Ilusion (KWPN/ Don Diablo HX / Voltaire).
Zaledwie o pół sekundy gorszy od zwycięzcy był mistrz Polski Wojciech Wojcianiec na doświadczonym ogierze Naccord Melloni. Po słabszym występie w Sopocie wierzchowiec wyraźnie wraca do formy i może być pomocny w dalszych tegorocznych reprezentacyjnych startach Polaka.
„Dzisiejszy konkurs oceniam jako szybki. W pierwszej piątce były niewielkie różnice czasu. Parkur fajny do galopowania, parę ciekawych rozwiązań technicznych. Udało się je ciekawie rozwiązać” – powiedział zawodnik, finiszujący z czasem 68,40.
Jak tłumaczył, nie można było wymyślić ekstremalnych rozwiązań ponad to, co zawodnicy jechali wcześniej, dlatego wykorzystał fakt, że na parkur ustawiony przez Włocha Elio Travagliati, wjechał jako jeden z ostatnich.
„Starałem się zrobić to samo, co po poprzednicy, tylko w równiejszym tempie, w równiejszym galopie” – podkreślił.
Na trzecim miejscu, z wynikiem 68,60, uplasował się Włoch Piergiorgio Bucci na 12-letnim Cochello. Zawodników dekorowali m.in. minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda.
Łącznie parkur pokonało bezbłędnie 16 z 45 startujących par. Była to jednocześnie kwalifikacja do jutrzejszego Grand Prix. O sześć miejsc walczyli zawodnicy startujący w Warszawie indywidualne, którzy w piątkowym głównym indywidualnym konkursie wystartują wraz z 44 reprezentantami swoich krajów na Puchar Narodów Longines EEF Series.
Wcześniej, w dwufazowym konkursie Średniej Rundy o nagrodę Toru Wyścigów Konnych Służewiec, zwyciężył Brytyjczyk Jackson Reed Stephenson na 9-letniej klaczy Muna vd Bisschop.
Wyniki TUTAJ.