Na 23 miejscu mistrzostwa Europy juniorów 2021 zakończył Aleksander Lewandowski na Jazzmir van het Halderthof.
Dla mistrza Polski z roku 2019, po tym jak odwołano z powodu pandemii ME 2020, był to debiut w europejskiej imprezie mistrzowskiej. Do finału przystąpił z 30 pozycji, dziś po przejazdach na 4 i 8 punktów karnych udało mu się awansować na miejsce 23 w klasyfikacji końcowej, co jest na pewno dużym osiągnięciem.
Po medale sięgnęli: złoty Ava Vernon (GBR) na Jolie Fleur van de Noordheuvel oraz srebro i brąz rodzeństwo z Belgii Tristan i Aurelia Guisson na koniach Naturelle vh Legitahof Z i No Limit vh Legita Hof Z.
Wyniki TUTAJ
Konkurs pocieszenia juniorów wygrała dziś Iga Biegalska na Doravelli.
Krótki wywiad z Aleksandrem Lewandowskim i jego trenerem.
TS: Gratulacje za bardzo dobry występ podczas Mistrzostw Europy Juniorów w Vilamoura 2021. Jak Ty widzisz ten start?
Aleksander Lewandowski: Plac był bardzo duży, dobrze się galopuje na tym placu. Uważam, że zabrakło mi trochę szczęścia przez całe zawody. I tak dodaję te zawody do bardzo udanych.
Adam Nicpoń [od ponad roku prowadzi zawodnika, wcześniej jeździł on pod okiem Wiesława Hartmana]: Jestem dumny z tego wyniku, biorąc pod uwagę fakt jaki dystans dzieli nas od domu i temperatury, które tutaj panują.
TS: Jakbyś porównał parkury zaliczane do Longines Rankings podczas CSI do tych tutaj na Mistrzostwach Europy? Są łatwiejsze, trudniejsze, jakie są różnice pomiędzy tymi konkursami?
AL: Myślę, że największą trudnością tych zawodów było to, że koń musiał pokonać 5 parkurów. Było to bardzo wymagające dla kondycji tego konia oraz dla jeźdźca. To był najcięższy punkt całych zawodów.
TS: Porównując wysokości konkursów Grand Prix na CSI 2* zaliczanych do Longines Rankings do poziomu Mistrzostw Europy jak byś to ocenił?
AL: Na pewno tutaj stało troszkę niżej. Tutaj mamy 140 cm a w LR jest 145cm aczkolwiek wydaje mi się że parkury, które tutaj jechaliśmy mogły by być także parkurami zaliczanymi do LR.
TS: Nie po raz pierwszy mamy błędy w reprezentacji na rowie z wodą (jedyny błąd Olka podczas finału, tylko 3 pary pokonały parkur na zero z ścisłej 30 konnej grupy). Co można było zrobić lepiej aby przygotować się do tego zadania?
AN: Myśl, że zbyt mało mamy obycia z rowem z wodą podczas przygotowań. Mało jest zawodów na których ustawiany jest rów z wodą. Gdyby częściej można było potrenować na zawodach tą przeszkodę ominęlibyśmy napięcie związane z pokonywaniem tej przeszkody zarówno u koni, jak i u jeźdźców. Wiadomo, że jest to przeszkoda szeroka, do której należy specjalnie się przygotować. Oczywiście jestem bardzo zadowolony z jazdy Olka, była ona dobra i luźna. Jestem dumny, że ten koń podołał zadaniom. Cały sezon ciężko się przygotowywał i udało się uzyskać tak dobry wynik.
TS: Wszystko przed Wami za rok ME w Hiszpanii. W tym roku nie mieliśmy reprezentanta w kategorii młodych jeźdźców. Czy ty, Olku wybierasz się za rok na Mistrzostwa Europy?
TS: AL: Oczywiście, jeżeli pozwolą mi na to konie oraz będę należał do kadry Młodych Jeźdźców myślę, że jak najbardziej będę próbował swoich sił.
Ścieżki przetarte, daleka Portugalia, troszkę bliżej do Hiszpanii. Czy chcielibyście kogoś pozdrowić?
AN: Jak najbardziej, dziękujemy wszystkim którzy nas dopingowali.
AL: Ja chciałbym przede wszystkim podziękować trenerowi, Adamowi Nicponiowi, za to że mnie tak super przygotował, oraz rodzicom, bo to są tak na prawdę dzisiaj jedyni sponsorzy.