W konkursie GCL w Valkenswaard triumfował zespół London Knights. W Grand Prix najlepszy był Daniel Deusser. Trzecie miejsce w konkursie LR zajął Andrzej Opłatek. 

W rozegranym przed zmaganiami GCL konkursie 145 cm, zaliczanym do światowego rankingu, wystartowało 65 par. 23 z nich pokonały parkur bezbłędnie, a wysokie trzecie miejsce zajął reprezentant Polski Andrzej Opłatek dosiadający 12-letniej klaczy Odile du Soufflet. Szybsi od niego byli tylko Francuzi - Penelope Leprevost na wałachu Texas oraz zwycięska para Julien Epaillard i Jalanta P.

Wyniki TUTAJ.

Żadnej z ekip nie udało się „dowieźć” zerowego wyniku do końca drugiego konkursu Global Champions League. Najlepsi byli dziś zawodnicy London Knights, którzy zmagania zakończyli z jedną zrzutką Douglasa Lindelöw na koniu Cheldon, bezbłędnym przejazdem Oliviera Philippaertsa na Le Blue Diamond v’t Ruytershof i najlepszym czasem.

„Myślę, że to jedna z najlepszych aren trawiastych, jakie widziałem w Europie. Odbywało się tu wiele imprez, ale podłoże nadal jest fantastyczne, więc myślę, że wykonano tu świetną robotę. Powoli rozpoczynaliśmy ten sezon, ale ostatnie zawody przyniosły dobre wyniki i mam nadzieję, że uda się zacząć piąć w górę w ranking” – mówił Philippaerts.

“Jestem bardzo zadowolony z obu moich parkurów, dziś popełniłem mały błąd, ale na szczęście Olivier mnie uratował. Było dziś dużo presji a parkur był niełatwy, bardzo techniczny i delikatny.” – skomentował Lindelöw.

Na miejscu drugim z wynikiem 4 punktów karnych uplasował się team Berlin Eagles: Philipp Weishaupt na Coby oraz Christian Kukuk na ogierze Mumbai. Miejsce trzecie z ośmioma punktami zajęli reprezentanci Paris Panthers: Penelope Leprevost na Verite Une Prince oraz Harrie Smolders na Monaco.

Jadący w ekipie Miami Celtics Andrzej Opłatek na Stakkatanie ukończył zmagania z 8 punktami karnymi. Jego drużynowy kolega Johnny Pals na koniu Charley pokonał parkur bezbłędnie i team uplasował się ostatecznie na miejscu 9 – łącznie 16 punktów karnych.

Wyniki TUTAJ.

Indywidualnie w tym konkursie najlepszy był Gerben Morsink z Holandii na Navarone Z. Dobry czas Opłatka mimo dwóch błędów pozwolił mu na zakwalifikowanie się do LGCT Grand Prix. W tym konkursie nasz reprezentant na Stakkatanie odnotował 8 punktów karnych.

W rankingu GCL prowadzi ekipa Valkenswaard United. Za nimi plasują się Shanghai Swans, a miejsce trzecie zajmują Paris Panthers. 

Wyniki TUTAJ. 

Do rozgrywki LGCT Grand Prix zakwalifikowało się 8 z 33 startujących par. Zerowy przejazd w finałowym barażu powtórzyły cztery, a najlepszy - bardzo szybki i pełen emocji występ należał do lidera światowego rankingu – Niemca Daniela Deussera dosiadającego ogiera Bingo Ste Hermelle.

„Nadal uważam Valkenswaard częściowo za mój dom, więc bardzo się cieszę, że tu wygrałem. Jeśli mam być szczery, nie myślałem, że wyjadę stąd ze złotym biletem na LGCT Super Grand Prix. Dziś spróbowałem i udało się, więc jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Jestem ogromnie zadowolony z mojego konia, pokazał, że bardzo się stara. To było jego pierwsze Grand Prix LGCT. Nie miałem dziś nic do stracenia w rozgrywce. Pojechałem bez myślenia o zwycięstwie i to jak dziś skakał, było niesamowite.” – mówił zwycięzca.

Tuż za nim uplasowała się będąca ostatnio w świetnej formie Sanne Thijssen z Holandii na koniu Con Quidam RB, a Top 3 zamknęła Edwina Tops-Alexander na Fellow Castlefield. „Double clear” odnotował też Max Kuhner z Austrii na Elektric Blue P. 

Wyniki TUTAJ.

W tabeli LGCT lideruje Edwina Tops-Alexander. Miejsce drugie zajmuje Peder Fredricson, a trzecie Sergio Alvarez Moya. 

Klasyfikacja LGCT TUTAJ. 

Źródło: gcglobalchampions.com

Fot. LGCT/GCL