W pierwszym konkursie GCL zawodów w Samorin niespodziankę in minus sprawili faworyci z Valkenswaard United. Prowadzenie objął team Doha Falcons.

Zaskoczeniem dnia było wyłamanie i końcowy wynik 14 punktów karnych Edwiny Tops-Alexander. Bezbłędny przejazd zaprezentował jednak jej drużynowy kolega Peder Fredricson. Tym samym po pierwszym konkursie plasują się na miejscu 14. 

„Taki jest nasz sport, to nie maszyny, to zwierzęta i nigdy nie wiadomo co wydarzy się po wjeździe na parkur. Jutro jest kolejny dzień i spróbujemy odnotować „double clear” – mówił Fredricson.

“Szczerze mówiąc oglądałam wiele przejazdów i dużo koni bało się tej przeszkody. Nie wiem dlaczego, było to dość dziwne, bo była to zwykła przeszkoda. Pokazałam ją mojemu koniowi po wjeździe na plac. Chciałam pojechać dość szybko i wykonałam ciasny zakręt, ale zazwyczaj mój koń się tak nie zatrzymuje. Naprawdę mnie zaskoczył. Całe szczęście Peder pojechał dziś tak dobrze jak zwykle, jak przystało na lidera światowego rankingu” – powiedziała Tops-Alexander.

Na prowadzeniu są obecnie Doha Falcons, którzy zaprezentowali dwa bezbłędne i szybkie przejazdy w składzie: Bassem Mohammed i Caletto Cabana oraz Yuri Mansur i Vitiki. Drugą pozycję zajmują Madrid in Motion – Erik i Maikel van der Vleuten, dosiadający koni Dreamland i Elwikke, a na miejscu trzecim są London Knights – Olivier Philippaerts i Zayado oraz Emily Moffit i Winning Good.

Andrzej Opłatek jadący w składzie Miami Celtics na koniu Continder miał 4 punkty karne. Jego drużynowy kolega Maurice Tebbel na Don Diarado był bezbłędny. Ekipa zajmuje miejsce 9.

Wyniki TUTAJ. 

Fot. GCL