Za zawodnikami kadr młodzieżowych bardzo udane zawody w Zduchovicach. O podsumowanie zmagań poprosiliśmy trenera - Tomasza Włodarskiego.
„Zawody były bardzo udane. Konkurencja była mocna, bo w dzieciach i młodych jeźdźcach startowało sześć ekip, a w juniorach siedem. Parkury były trudne i zadaniowe, ale nasza młodzież radziła sobie świetnie, jak widać po wynikach. W Pucharze Narodów dzieci zaprezentowały dobrą, równą jazdę, niestety niepowodzenie Nell Sówki w drugim nawrocie spowodowało, że liczyły nam się już wszystkie punkty, ale trzecie miejsce z czterema punktami karnymi to bardzo dobry wynik. Juniorzy jeździli fenomenalnie, po pierwszym nawrocie były trzy zerowe drużyny, my ten wynik utrzymaliśmy i weszliśmy do barażu z Węgrami z zerem, to świetny wynik. W rozgrywce, gdzie jechało czterech zawodników ustąpiliśmy Węgrom czasowo, bo ich suma była lepsza.
Świetny występ młodych jeźdźców, gdzie w ekipie debiutowała Oliwia Kosmol, powołana do kadry w trybie pilnym, na podstawie dobrych wyników w Halowych Mistrzostwach Polski. Zaprezentowała się bardzo dobrze. Kolejny raz oglądaliśmy dobrą jazdę Juliany Suskiej, która pojechała dwa nawroty na zero. Świetne zawody miała znów Julia Błaszczak, bardzo dobrze wystąpił także Max Parkitny. Trzeba też patrzeć na bardzo dobre wyniki końcowe, nie kończymy pucharów z dużym dorobkiem punktowym, tylko z bardzo przyzwoitym rezultatem.
Jeżeli chodzi o Grand Prix, to konkurs dla dzieci był bardzo trudny, wydaje nam się, że najbardziej wymagający technicznie ze wszystkich. Bardzo dobrze zaprezentowała się młodzież, która nie jest w kadrze, ale daliśmy im szansę na start i zachęcaliśmy ich, żeby pojechali tam zdobywać doświadczenie. Świetnie jeździły dwunastolatki – mówię tu o Paulinie Słoniec, Alicji Kosmol, Helenie Goli, która miała dobre wyniki we wcześniejszych dniach – pokazały się z bardzo dobrej strony. Julia Ganowska weszła do rozgrywki, ale niestety dwie zrzutki nie pozwoliły jej zająć wyższego miejsca. W juniorach zawodniczki podtrzymywały wysoką formę, bo trzy konie weszły do rozgrywki. Co prawda nie ustrzegły się błędów, ale nie było łatwo. W młodych jeźdźcach startowało dwoje zawodników, którzy mieli po jednym błędzie, ale konkurs też był bardzo poważny. Julia Błaszczak kapitalnie zaprezentowała się już wcześniej w Gorla Minore i bardzo dobrze jeździła też tu, w Zduchovicach.
Grand Prix nie jechała Juliana Suska, bo jej klacz Cascadeuce ma dopiero osiem lat, a przeszła już oba nawroty PN na zero i podjęliśmy z Grzegorzem Kubiakiem decyzję o tym, żeby już tego konia nie eksploatować, musimy zarządzać z głową, patrzeć na dobro koni i myśleć wprzód. W Grand Prix nie startowała także Oliwia Kosmol, bo to ich pierwsze zawody na zewnątrz i stwierdziliśmy, że to jeszcze mogłoby być trochę za trudne i woleliśmy nie wrzucać ich na tak głęboką wodę.
Nastroje na przyszłość są bardzo dobre. Świetnie wyszły nam zawody w Gorla Minore, tam wzięliśmy inny skład. Tu w Zduchovicach mieliśmy skład „łączony”, bo Juliana Suska i Julia Błaszczak przyjechały tu, żebyśmy mogli pojechać Puchar Narodów. Wyniki z obu imprez są bardzo dobre. Teraz czekamy na zawody w Lamprechtshausen – tam nie jadą młodzi jeźdźcy, bo oni przystępują do matury. Zabieramy jednak dużą ekipę juniorów i dzieci. Chcemy dawać szansę startu tym zawodnikom, którzy będą stanowić siłę naszego zespołu w przyszłym roku – dwunasto-, trzynastolatkom. Drzwi do kadry nie są zamknięte i dalej każdy walczy o miejsce w składzie na Mistrzostwa Europy. Myślę, że cieszy też to, że w końcu mamy dużą ekipę młodych jeźdźców, tak że mogliśmy wystawić inny skład we Włoszech i inny w Zduchovicach. Dwa pierwsze starty wyszły bardzo dobrze i patrzymy optymistycznie w przyszłość.” - mówił trener kadry Tomasz Włodarski
Podsumujmy wyniki najważniejszych konkursów w Zduchovicach:
W konkursie kategorii dzieci nasza drużyna zajęła miejsce trzecie ex aequo z ekipą Niemiec, z wynikiem 4 punktów karnych. W drużynie startowały: Julia Ganowska i Jornian Blue F (4/4), Małgorzata Babczyńska na Happylinie (0/0), Roksana Nawrocka na Penny Lane (0/0) oraz Nell Sówka na Jurandzie (0/elim). Zerowe konto zachowały dwa teamy, a po rozgrywce miejsce pierwsze wywalczył zespół z Węgier, a miejsce drugie zajęli Włosi.
W kategorii juniorów polskie amazonki zachowały zerowy wynik po obu nawrotach i czekała je rozgrywka o zwycięstwo. W tej triumfował zespół Węgier, a nasze zawodniczki zajęły miejsce drugie w składzie: Natalia Stefańska i Kapucijn vd Dankhoeve, Róża Konieczna i Darido B, Iga Biegalska i Canabaz oraz Daria Pietrzak i Monsun. Warto dodać, że wszystkie pokonały oba parkury bez zrzutek (1 punkt karny Natalii Stefańskiej za czas w pierwszym nawrocie), z wyjątkiem Darii Pietrzak – ona w drugim nawrocie nie musiała już startować wobec bardzo dobrych przejazdów poprzedniczek. Na miejscu trzecim z wynikiem 8 punktów karnych uplasował się zespół z Czech.
W Pucharze Narodów kategorii młodych jeźdźców reprezentanci Polski zajęli miejsce drugie z rezultatem 8 punktów karnych, startjąc w składzie: Maximilian Parkitny na Ferrari (4/0), Oliwia Kosmol i Ninnica Bormes (9/4), Julia Błaszczak i Corcon (0/4) oraz Juliana Suska na Cascadeuce, która zaliczyła „double clear”. Wygrali Czesi z wynikiem 4 punktów, a miejsce trzecie z 9 zajęła drużyna Niemiec.
Wczoraj rozegrano konkursy Grand Prix. W kategorii dzieci do rozgrywki zakwalifikowało się 11 z 39 par, a triumfowała Ava Ferch z Niemiec na Chacco-Mo. W finałowym barażu startowała też Julia Ganowska na Jornian Blue F, która z wynikiem 8 punktów karnych zajęła miejsce 10.
Wyniki TUTAJ.
W Grand Prix juniorów, na poziomie 140 cm, parkur podstawowy bezbłędnie pokonało 11 z 38 par, a w rozgrywce najlepsza była para z Niemiec – Madlen Boy i klacz Charlet Blue. Do tego barażu dostały się trzy polskie pary. Róża Konieczna na Darido B zajęła miejsce szóste, Natalia Stefańska na Kapucijn v/d Donkhoeve – ósme, a Iga Biegalska na koniu Canabaz – dziewiąte.
Wyniki TUTAJ.
W finałowym konkursie dla młodych jeźdźców po pięciokonnej rozgrywce wygrała para z Włoch – Chiara Coppo i Betty de Vaudival. Najlepszy spośród reprezentantów Polski był Maximilian Parkitny, który na Ferrari K odnotował 4 punkty karne w przebiegu podstawowym i zajął miejsce 10. Julia Błaszczak na koniu Corcon zjechała z parkuru z wynikiem 5 punktów.
Wyniki TUTAJ.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Marty Stołowskiej-Lubońskiej