Finał LONGINES EEF Series drugi rok z rzędu dla reprezentacji Włoch! Emocjonujący konkurs drużynowy, rozgrywany jako finał europejskiego Pucharu Narodów, zakończył zmagania przeprowadzonej na stołecznym Służewcu imprezy Warsaw Jumping CSIO4*.
Losy zwycięstwa ważyły się do ostatnich przejazdów, choć w tym roku obyło się bez rozgrywki. Ostatecznie Włosi triumfowali przed Irlandczykami i Austriakami.
Konkurs finałowy został rozegrany w dwóch nawrotach. W obu zawodnicy mieli do pokonania taki sam parkur, składający się z 12 przeszkód mierzących 150 cm i wymagających oddania 15 skoków. Szczególne trudności sprawiały przeszkody nr 2 - mur i nr 11 z białą deską, słabo respektowaną przez wiele koni.
Finał rozpoczął się fantastycznym, bezbłędnym przejazdem reprezentanta Polski - Jarosława Skrzyczyńskiego na Inturido. Jego występ gorąco przyjęła polska publiczność, licznie zgromadzona mimo kapryśnej pogody. W całym konkursie nie brakowało zaskakujących zwrotów akcji. Niespodziewanie po pierwszym nawrocie przedostatnie miejsce zajmowała najmocniejsza na papierze drużyna Holandii. Pierwsze sześć miejsc zajmowały drużyny Irlandii, Włoch, Austrii, Niemiec, Hiszpanii i Portugalii.
Z wynikiem końcowym zaledwie 4 pkt karnych zwyciężyli Włosi, startujący w składzie: Ricardo Pisani i Charlemagne JT Z, Lorenzo de Luca i Scuderia 1918 Highlight W, Emanuele Camilli i Chadellano PS oraz Piergorgio Bucci i Carpe Diem J&F Champblanc. Autorem „double clear” w drużynie włoskiej był Lorenzo de Luca. Co ciekawe jego koń to wnuk klaczy Rockella, na której do poziomu 150 cm startowała reprezentantka Polski - Klara Kostrzewa. Matka Highlight W - Delight W pozostaje w polskich rękach i jest czynna w hodowli pp. Małgorzaty i Tomasza Siergiej.
Szef włoskiej ekipy Marco Porro, zaraz po dekoracji nie ukrywał radości.
„To był piękny dla nas dzień. Dziękuję koniom i jeźdźcom. W ostatnim roku wygraliśmy i udało nam się dziś powtórzyć ten sukces” - mówił.
Lorenzo de Luca bez zbędnej skromności dodał, że pierwsza runda była w wykonaniu Italii niesamowita, a skoki wprost doskonałe.
Drugie miejsce wywalczyli Irlandczycy: bezbłędny Kevin Gallagher, Thomas Ryan i Springfield 21 i Ballypatrick Flamenco, Trevor Breen i Germaine W oraz Eoin McMahon & Chakra. Reprezentanci zielonej wyspy ukończyli zmagania w finale LONGINES EEF Series z wynikiem 8 pkt.
Ostatnie miejsce na podium, dokładnie tak jak rok temu, zajęli Austriacy. W ich składzie znaleźli się: Christoph Obernauer i Kleons Renegade, Katharina Rhomberg i Cuma 5, Bianca Babanitz i Caipidor oraz Gerfried Puck i Equitron Naxcel V. Dr. Najmocniejszym punktem reprezentacji była dzisiaj Katharina Rhomberg, która zanotowała dwa bezbłędne przejazdy.
Po pierwszym nawrocie reprezentacja Polski z wynikiem 8 pkt zajmowała 7. miejsce, ale dzięki dobrym przejazdom i bezbłędnej jeździe Przemysława Konopackiego w drugim nawrocie drużyna zdołała awansować na 6. miejsce. Biorąc pod uwagę młody wiek i stosunkowo niewielkie doświadczenie koni polskich reprezentantów należy traktować jako dobry prognostyk na przyszłość.
„Mogłoby być wyższe miejsce niż szóste, liczyliśmy trochę na więcej. Mamy jednak młode konie, które się dopiero uczą i to wymaga roku, półtora, a przynajmniej sezonu. Te konie muszą się obskakać i my musimy z nimi się zgrać na tym nowym poziomie. Wtedy można oczekiwać bardziej równych rezultatów” - wyznał szczerze mistrz Polski Konopacki.
W wielkim finale serii rywalizowano jedenaście drużyn narodowych. Dziesięć wywalczyło kwalifikacje na podstawie wyników jakie notowały przez cały sezon w zawodach kwalifikacyjnych, które rozegrano w Mannheim, Aalborg, Bratysławie, Lizbonie, Madrycie, Atenach, Drammen, Gorla Minore i dwóch półfinałach w Deauville i w Budapeszcie. Polska miała zapewnione prawo startu jako gospodarz.
Zwycięska drużyna Włoch wywalczyła przepustkę do pierwszej dywizji - LONGINES FEI Nations Cup w sezonie 2023.
W ciągu czterech dni zmagań w ramach Warsaw Jumping CSIO4* rozegrano jeszcze cztery inne konkursy zaliczane do Longines Ranking.
W czwartkowej kwalifikacji do Grand Prix CSIO4* zwyciężył reprezentant Belgii Wilm Vermeirstartujący na klaczy Hotshot.
Najważniejszy z piątkowych konkursów, i jednocześnie najbardziej prestiżowy indywidualnego czyli Grand Prix z rozgrywką o nagrodę PKN Orlen pod patronatem Polska Press Group, należał do Niemki Jörne Sprehem startującej na 10-letniej holenderskiej klaczy Hot Easy.Drugi był Wilm Vermeir na Joyride S, a trzeci jego rodak Thierry Goffinett na Carequicka 5.
Pierwszy z sobotni konkurs rankingowych wygrał reprezentant Polski Andrzej Opłatek, natomiast w drugim, czyli Grand Prix CSI2* zwyciężył utytułowany Irlandczyk Darragh Kenny na Cicomein VDL.
„To była przepiękna impreza. Już zeszły rok był w porządku, ale ta edycja była jeszcze lepsza. Wciąż się rozwijacie, wszystko się udało i to jest sukces” - podsumował wydarzenie prezes Europejskiej Federacji Jeździeckiej Theo Pleogmakers.
Totalizator Sportowy podpisał prawo do organizacji europejskiego finału Pucharu Narodów na kolejne edycji - w 2023 i 2024 roku.
----
Zdjęcia: fot. Łukasz Kowalski
Więcej na: www.warsawjumping.com