-
Szczegóły
-
Trzech Polaków bez zrzutek w LR w Celje. Bez powodzenia w Chemnitz. W Lesznie dominuje Maksymilian Wechta. Podsumowanie sobotnich wydarzeń.
Celje
Z 76 startujących par w konkursie Longines w Cejle tylko 12 dojechało do mety bez punktów karnych. Wygrał Hanno Ellermann na Zacharov Tn (na zdjęciu podczas dzisiejszej dekoracji). Estończyk, który we wrześniu wygrał kwalifikację LEC w Pezinoku, na pewno będzie należał do faworytów jutrzejszego Grand Prix zaliczanego do Pucharu Świata. W tym konkursie zobaczymy aż pięcioro Polaków: braci Uchwatów, rodzeństwo Kozów oraz Michała Kaźmierczaka. Wracając do dzisiejszego konkursu. Z naszych bezbłędnie pojechali Michał Kaźmierczak na Stakorado (9 miejsce) i Sławomir Uchwat na Negro (10). Najbardziej cieszyła się jednak Paulina Koza (zdjęcie autorstwa Karola Rzeczyckiego na górze). Dla niej dzisiejszy konkurs był 13 w karierze zaliczanym do rankingu FEI. Na młodym Banjo Boy pokonała parkur z jednym punktem, pokazując bardzo dojrzałą jazdę. 13 miejsce oczywiście w tym wypadku nie może być uznane za pechowe. Gratulujemy i życzymy kolejnych 13, samych udanych, konkursów LR już w przyszlym sezonie.
Wyniki konkursu TUTAJ
Chemnitz
Po wczorajszym sukcesie dziś nasi wysłannicy na Wielką Nagrodę Saksonii spisali się trochę słabiej. Ale mamy nadzieję, że to tak specjalnie, znając zasadę, że kto wygrywa w piątek i sobotę, nie triumfuje w Grand Prix. Życzymy powodzenia w jutrzejszej walce o samochód. A dziś dużą rudę wygrali z identycznym czasem w rozgrywce Holger Wulschner i Felix Haßmann.
Leszno
Trochę inaczej niż Marek i Jarek musi myśleć Maksymilian Wechta (zdjęcie z CSI4* – autorstwa Małgorzaty Sieradzan). On w Lesznie dużą rundę wygrał wczoraj na Corianos As, a dzisiaj na Boliwii. Czy wygra jutro? Na pewno jest faworytem, zwłaszcza, że na tych zawodach ma jeszcze Londona, ale ma też kilku groźnych rywali. Dziś bezbłędnie poza nim obydwie fazy pokonali: Nawojka Kiecoń, Wojciech Dahlke i Dawid Kubiak.