Międzynarodowa Federacja Jeździecka poinformowała o śmierci Marco Fuste – dyrektora skoków FEI.
Marco Fuste, znany ze swojej ogromnej charyzmy i bogatego doświadczenia w dziedzinie sportów jeździeckich, zmarł 5 stycznia z powodu choroby serca. Miał 60 lat.
Wysoko ceniony przez rodzinę jeździecką, Fuste miał bogate doświadczenie w świecie jeździeckim, które zdobył dzięki wielu rolom, które obejmował: od sportowca po organizatora imprez i szefa ekipy.
Podczas swojej pracy w FEI, Fuste nadzorował pełną rewizję Przepisów Skoków FEI, pomyślną realizację przełożonych Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020, organizację Mistrzostw Świata FEI, Finałów Pucharu Świata i Pucharu Narodów wśród tysięcy wydarzeń na całym świecie. Priorytetowo traktował konsultacje, był zawsze osiągalny i ściśle współpracował z Komitetem Skoków FEI i przewodniczącym Stephanem Ellenbruchem (GER), aby upewnić się, że różni interesariusze w społeczności rozumieją powody i procesy podejmowania decyzji.
„FEI i cała społeczność jeździecka straciły prawdziwego przyjaciela, lojalnego jeźdźca, mentora i miłośnika sportu” – powiedział prezydent FEI Ingmar De Vos. – „Marco zawsze dawał z siebie wszystko – nie stosował półśrodków ani łatwych opcji – i wszyscy szanowali go za jego nieustępliwość, uczciwość i dobre wyczucie biznesowe.”
„Marco był wierny swoim przekonaniom i zawsze pozostawał wierny sobie. Był pasjonatem sportu i ludzi, racjonalny ponad miarę i po prostu wspaniałym człowiekiem. Jego hojność i troskliwość, a także mądre spostrzeżenia i niezwykła umiejętność przywoływania i opowiadania niezliczonych anegdot sprawiły, że był niezapomnianą i barwną postacią.”
„Marco powiedział, że bycie dyrektorem skoków FEI było jego wymarzoną pracą, a dla nas był naszym wymarzonym kandydatem – pasjonatem, doświadczonym, kompetentnym, szczerym, troskliwym, zdeterminowanym i zmotywowanym do czynienia dobra dla sportu i ludzi w sporcie. Będziemy bardzo za nim tęsknić w FEI i wiem, że cała społeczność opłakuje jego stratę”.
W imieniu rodziny FEI, która darzyła Marco największym szacunkiem, FEI składa najgłębsze kondolencje jego żonie Isie, jego córce Ainoa, jego ojcu, dalszej rodzinie, hiszpańskiej społeczności jeździeckiej i wszystkim na całym świecie, którzy mieli szansę go poznać i spędzić z nim czas. Niech spoczywa w pokoju.
Źródło: inside.fei.org