Konkurs PKO Bank Polski Grand Prix, a także cały cykl CAVALIADA Tour wygrał dziś Jarosław Skrzyczyński.
W konkursie PKO Bank Polski Grand Prix, o nagrodę PKO Banku Polskiego i pod patronatem Prezydenta Miasta Krakowa, wystartowało 25 par. Te zmagania zaliczane były do światowego rankingu, CAVALIADY Tour, a także finału Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata.
„Wiedząc, że przeszkody w finale Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata muszą być bardzo wysokie (155 cm), projektując parkur myślałem przede wszystkim o tym, aby był on bardzo płynny – co nie oznacza, że był łatwy. Wymagające elementy rozłożone były na całej trasie. Sporo trudności sprawiała pierwsza linia z podwójnym szeregiem i oczywiście szereg potrójny. Zawodnicy skoncentrowani musieli być do samej mety, bowiem dwoma ostatnimi przeszkodami były duże i szerokie oksery. Miło było patrzeć, jak wiele par – nie tylko tych zerowych – świetnie radziło sobie z tymi zadaniami.” – powiedział Szymon Tarant – gospodarz toru.
Do rozgrywki zakwalifikowało się 8 z 25 startujących par, w tym 3 z Polski i po jednej z Litwy, Niemiec i Estonii. W finałowym barażu triumfował startujący jako ostatni Jarosław Skrzyczyński na 10-letnim ogierze Inturido. To trzecia wygrana tej pary w tym sezonie rozgrywek CAVALIADA Tour. Na miejscu drugim znalazł się dziś zwycięzca Grand Prix CAVALIADY Kraków z roku 2020 – Krzysztof Ludwiczak na koniu Niko. Trzecie miejsce zajął halowy mistrz Polski – Hubert Polowczyk na M Blue’s Boy Z, odnosząc jak dotąd największy międzynarodowy sukces w karierze.
Dzisiejszym zwycięstwem Jarosław Skrzyczyński przypieczętował swoją pozycję jako najlepszego w tabeli CAVALADA Tour 2022/2023.
„Ten sezon był jednym z najtrudniejszych, bo wszyscy jeździli bardzo równo. Nie można było sobie pozwolić na błędy. W każdych zawodach punktowałem, a i tak cały czas byłem zagrożony. (…) W tym roku dysponowałem jednym koniem, który zdobywał wszystkie punkty. Myślę, że to koń, z którym już niedługo pojedziemy coś wyżej.” – mówił zawodnik.
Drugim jeźdźcem tabeli został Tomasz Miśkiewicz: „Bardzo się cieszę z drugiej lokaty. Przyjechałem tu jako trzeci w tabeli, skończyłem jako drugi i jestem zadowolony. Jarka [Skrzyczyńskiego] obserwowałem od dziecka, cieszę się, że mogę z nim rywalizować, a czasami udaje się go pobić, tak jak w piątek! (…) Myślę, że przed Stakkato Lazar jeszcze wiele dobrych parkurów i to na wysokim poziomie.”
Top 3 zamknął Kamil Grzelczyk: „Niestety zawody w Krakowie nie były dla mnie najbardziej udane, natomiast punkty zdobyte w kwalifikacjach pozwoliły mi utrzymać pozycję w Top 3, z czego się bardzo cieszę.” – skomentował.
Dzisiejszy konkurs zadecydował także o tym, kto zdobędzie prawo startu w finale Pucharu Świata, który w kwietniu odbędzie się w Omaha. Miejsce pierwsze w Lidze Europy Centralnej zajął Litwin Andrius Petrovas, tuż za nim znalazł się jego rodak Donatas Janciauskas, który w dzisiejszym Grand Prix był czwarty, a po raz piąty w kaierze awans do finału wywalczył także Jarosław Skrzyczyński.
Poranny Finał Małej Rundy, o nagrodę ToBilet.pl, pod patronatem TVP Sport, wygrała Olga Pawłowska na klaczy Capuera. Kolejne miejsca zajęli Litwini: drugi był Andrius Petrovas na Sherlocku, a trzeci Trojus Rimkevicius na Calimero W.
Wyniki: https://livejumping.com/ap/event/7301/competitions
Sponsorem głównym CAVALIADA Tour jest PKO Bank Polski. Organizatorem wydarzenia jest Grupa MTP. Partnerem strategicznym jest LOTTO, partnerem Polski Związek Jeździecki oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Na CAVALIADĘ w Krakowie zaprasza gospodarz: Miasto Kraków.
Fot. Asia Bręklewicz