W pierwszym konkursie finału Pucharu Świata prowadzenie objął mistrz świata i lider światowego rankingu – Henrik von Eckermann z koniem King Edward.
W konkursie startowało 40 par z 19 krajów. Szwed w stu procentach wykorzystał wylosowane ostatnie miejsce na liście startowej.
“Cieszyłem się, że jade jako ostatni i oczywiście bardzo cieszę się teraz – to dobry początek” – mówił von Eckermann, który podczas ostatniego finału, który odbył się w Omaha w 2017 zajął miejsce trzecie z klaczą Toveks Mary Lou.
Tuż za von Eckermannem uplasował się Brytyjczyk Scott Brash na koniu Hello Jefferson: „Jestem bardzo zadowolony z Jeffersona, skakał świetnie. To wspaniały koń, może wygrać każdy konkurs, zawsze w niego wierzyłem. Potrzeba też trochę szczęścia, a jak na razie jest dobrze!”.
Top 3 zamknął Niemiec – Daniel Deusser na koniu Scuderia 1918 Tobago Z: „Oglądając parkur opracowałem swój plan, widziałem też przejazd Scotta i wiedziałem, że trudno będzie go pobić. Kiedy uplasowałem się tuż za nim byłem bardzo zadowolony. Ale Henrik startujący jako ostatni zawsze jest niebezpieczny!”
Von Eckermann nie ukrywał, że jego pozycja na liście startowej dała mu przewagę i pełen przegląd sytuacji:
„Oglądałem inne przejazdy, żeby zobaczyć jak bardzo trzeba zaryzykować. Wykonałem swój plan – koń Scotta jest zupełnie inny, więc po prostu pojechałem tak jak pasowało to mojemu koniowi. Do triple bara mogłem zrobić o foulee mniej, on zrobił dziewięć, a ja osiem, więc wiedziałem, że tutaj nadrobię trochę czasu. Na innych przeszkodach trzymałem mocne tempo, zrobiliśmy też dziewięć foulee do ostatniej, gdzie wielu zrobiło dziesięć.” – mówił zawodnik – „Przed nami nadal długa droga. W Goteborgu zrobiłem dwie zrzutki, jeżeli teraz się to przytrafi, to po wszystkim. Oczywiście teraz mam najlepszą pozycję, nie muszę nikogo ścigać. Muszę się tylko upewnić, że będę jechał dostatecznie dobrze i zobaczymy, jak się to skończy.”
Dalsze miejsca w Top Ten zajmują kolejno: Pius Schwizer, Wilma Hellstrom, Andreas Schou, Harrie Smolders, Hunter Holloway, Yuri Mansur i Aaron Vale.
Wyniki TUTAJ.
Klasyfikacja po I półfinale TUTAJ.
Źródło: inside.fei.org
Fot.FEI