Podczas wieczora pełnego sportowych emocji Niemiec Richard Vogel poprowadził genialnego ogiera United Touch S do zwycięstwa w drugim półfinale finału Pucharu Świata. Ale to Andreas Schou z Danii (Darc de Lux) i Szwajcar Pius Schwizer (Vancouver de Lanlore) dzielą prowadzenie w tabeli przed trzecim, decydującym konkursem.
Top 3 z pierwszego półfinału nie ustrzegło się błędów. Lider – Henrik von Eckermann – zaliczył jedną zrzutkę w klasyfikacji spadł na miejsce trzecie. Brytyjczyk Scott Brash jest teraz dziewiąty po trzech błędach, a z dokończenia rywalizacji zrezygnował Daniel Deusser.
Po przeliczeniu punktów z obu półfinałów na punkty karne, najlepszą szóstkę dzieli mniej niż zrzutka.
Liderami ex aequo są Andreas Schou z Danii oraz Szwajcar Pius Schwizer, którzy zachowują zerowe konto. Von Eckermann przystąpi do finału z jednym punktem karnym na koncie, a Niemiec Richard Vogel – z dwoma. Po trzy punkty mają Brazylijczyk Yuri Mansur i Hunter Holloway z USA.
W II półfinale oglądać mogliśmy 9 bezbłędnych przejazdów spośród 39 startujących par. Ten parkur, zaprojektowany przez Portugalczyka Bernardo Costa Cabral, testował każdego z jeźdźców i amazonek. Najbardziej „popularną” przeszkodą był okser numer 10, ale drągi spadały na całej trasie.
W rozgrywce rywalizacja była zacięta. 5 par odnotowało „double clear”, a zwycięzcą okazał się Niemiec Richard Vogel na doskonale galopującym United Touch S.
„To nasz pierwszy finał Pucharu Świata i jak na razie jesteśmy zachwyceni. Oczywiście będziemy starać się jak możemy w dniu finału, ale już teraz jesteśmy bardzo szczęśliwi!”
Miejsce drugie w II półfinale zajął Harry Charles z Wielkiej Brytanii na koniu Balou de Reventon.
„To nie jest koń – to jest pegaz! To na pewno najlepszy koń, którego kiedykolwiek dosiadałem i nawet w wieku 17 lat to jeden z najlepszych koni na świecie. Oglądałem go na parkurach od wielu lat, to zaszczyt i przywilej teraz na nim jeździć. Cieszę się z każdej minuty wspólnie spędzonej na parkurze!”
Top 3 zamknął Andreas Schou na ogierze Darc de Lux.
„W pierwszym konkursie byliśmy blisko wygranej, dziś spisał się świetnie, tak jak w całym sezonie halowym i dał mi ten bezbłędny przejazd, który był nam potrzebny.” – mówił zawodnik. Zapytany o to, czy jest zaskoczony będąc na pozycji lidera przed finałem, powiedział: „chyba muszę powiedzieć tak! Ale kiedy popatrzy się na wyniki [Darc de Lux] przez cały sezon, to skakał sześć konkursów zaliczanych do PŚ i był bezbłędny w większości z nich, a maksymalnie miał jedną zrzutkę. Jest tak konsekwentnym, mądrym i ostrożnym koniem, że naprawdę zasługuje na to, by tu być, ponieważ jest jednym z najlepszych!”
Wyniki TUTAJ.
Klasyfikacja po II półfinale TUTAJ.
Źródło: inside.fei.org
Fot. FEI