Marek Wacławik ponownie w grze. Czy Magda Kamińska będzie gwiazdą weekendu? Ostanie tegoroczne zawody ogólnopolskie w Lesznie są świetną okazją do pokazania się z dobrej strony mniej znanym zawodnikom. W Genewie do wygrania są wielkie pieniądze, o które wcale nie jest łatwo.
Leszno
Dla zawodników, którzy zdecydowali się na udział w ostatniej tegorocznej imprezie ogólnopolskiej, ZO w Lesznie jest bardzo atrakcyjne. Pula nagród 30 tysięcy złotych, w przypadku kiedy dzieli ją między siebie 25 zawodników Małej i Dużej Rundy (od tego roku organizatorzy są zobowiązani wypłacać wszystkie nagrody), okazuje się całkiem pokaźna. Do tego jutrzejsze Grand Prix będzie świetną okazją, aby poprawić swoją pozycję w Rankingu TylkoSkoki.pl. Jak na razie na tej imprezie zdecydowanie najlepiej spisuje się Magda Kamińska z KJ Zbrosławice, która w piątek wygrała klasy C i CC, dziś ponownie była najlepsza w C i trzecia (0/0) w CC. Z taką formą swoją i swoich koni (najlepiej spisuje się na Wall Street G) należy do faworytów jutrzejszych finałów. Magda, trenowana przez Macieja Wojciechowskiego, z dobrej strony pokazała się na arenie ogólnopolskiej, wygrywając w sezonie 2011/12 HPP Open C. Po tym sukcesie zaczęła startować w konkursach dużej rundy i jak widać radzi sobie co raz lepiej. Czy w niedzielę wygra pierwsze w karierze Grand Prix? Na pewno nie będzie łatwo. Na taki sukces czeka też Nawojka Kiecoń, która w Lesznie zarówno w piątek, jak i sobotę była w czołówce dużej rundy. Dobrze spisuje się też bardziej doświadczony od wyymienionych amazonek Łukasz Brzóska, który dziś triumfował w klasie CC na Stakudo Miralex.
W Lesznie można spotkać Marka Wacławika. Nie tak dawno informowaliśmy o jego rozstaniu z KJ Wechta. Jak się okazuje, szybko znalazł nowego pracodawcę. Startuje jeszcze w barwach Rosnówka, ale dosiada koni ze stajni Lehmann Sport Horses. Firma mieści się niedaleko Wrześni. Z udanych startów najpierw w kategorii kuców, a teraz w kategorii dzieci znana jest ich córka państwa Lehmann – Dalia, która niedawno wygrała Grand Prix na CSICH w Wr. Neustadt.
Genewa
Na pewno wiele emocji dostarczy jutrzejszy konkurs Rolex Grand Slam. O niebagatelnych pulach nagród i prestiżu imprezy w Szwajcarii pisaliśmy wczoraj. W piątek odbyło się Credit Suisse Grand Prix, w którym większość topowych zawodników dosiadała swoich podstawowych koni. Poziom był na tyle wysoki, że do rozgrywki awansowało aż 18 par. Tylko bezbłędna jazda w finałowym barażu gwarantowała wysokie premie. Wygrał sklasyfikowany na 11 miejscu w LR Amerykanin Kent Farrington na Willow, który wyprzedził Bena Mahera (GBR) na Celli o zaledwie pół sekundy.
Porównanie betjumping.com
{youtube}7x2v3hIgzx4{/youtube}
W takiej sytuacji trudno typować faworyta do jutrzejszej głównej wygranej - 200 000 CHF. Konkurs Rolex Grand Slam można obejrzeć na żywo (14.00) w internetowej transmisji na stronie organizatora i w Class Horse TV oraz w retransmisji (22.00) na Eurosporcie.
Amerykanin jest w świetnej formie. W sobotę wieczorem wygrał na Blue Angel Konkurs Mistrzów ("Champions' Challenge©") i ma już na swoim koncie ponad 120 tys. franków.
FOTO: Magdalena Gut (na zdjęciu Magda Kamińska)