-
Szczegóły
-
Sprawa sporu między Benem Maherem i jego dotychczasowymi sojusznikami nabrała nieoczekiwanego zwrotu. W gazecie „Horse and Hound” z dnia 12 grudnia możemy przeczytać nowe informacje na ten temat.
W odpowiedzi na roszczenia przedstawione przez Mike'a and Emmę Phillips, Maher twierdzi, że to jemu są oni dłużni pieniądze za usługi świadczone od roku 2005, kiedy to jako 22-latek zaczął dla nich jeździć. Maher przyznaje, że Tripple X musi zostać sprzedany. Zaznacza jednak, że Phillipsowie nie mają osobistego udziału w tym 11-letnim ogierze, a jest on częściowo własnością utworzonego wspólnie Stada Quainton.
Państwo Phillips, deweloperzy o fortunie wartej miliony dolarów, twierdzą, że podejrzenia wobec Mahera pojawiły się na początku tego roku. Analizy wykazały, że Maher ukrył dodatkowe sumy, podając im mylące informacje o cenach koni. Podejrzenia te dotyczą sprzedaży sześciu koni. Twierdzono, że koń o nazwie Tackeray został sprzedany do USA za 306 000 funtów, a nie "rzeczywistą sumę" wynoszącą 820,000 funtów. Oskarżają Mahera między innymi o to, że na na koniu Wonderboy zarobił 222 496 funtów, a na koniu Awanti 41 653.
Maher zaprzecza i twierdzi, że Phillipsowie nie rozliczyli się z nim z prowizji za sprzedaż koni: Wonderboy (w wysokosci 37 069 funtów) oraz Awanti (2 500 funtów). Oczekuje również uregulowania należności za inne usługi wymienione w oficjalnej dokumentacji.
Na początku tego roku Benowi udało sie zdobyć nowego bogatego sprzymierzeńca w osobie Amerykanki Jane Clark. Rozpoczął on starty na jej klaczy Cella, zdobywając drużynowe złoto i indywidualne srebro na Mistrzostwach Europy w 2013 i Grand Prix w Global Champions Tour w Londynie, tym samym spychając Tripple X na drugą pozycję wśród swoich wierzchowców.
Opracowanie na podstawie “Horse & Hound”
Tłumaczenie: Ilona Turowska
FOTO: FEI