Za nami drugi dzień ME w Mediolanie. Po pierwszym nawrocie finału drużynowego prowadzą Niemcy, a indywidualnie liderem nadal jest Szwed Jens Fredricson. Polska kończy mistrzostwa na miejscu 13. Przemysław Konopacki awansował na pozycję 29.
Świetną formę utrzymuje reprezentant Szwecji Jens Fredricson. Dziś na koniu Markan Cosmopolit odnotował kolejny zerowy przejazd i tym samym nadal jest liderem tabeli indywidualnej. Błędu nie ustrzegł się dziś Martin Fuchs na Leone Jei, spadając na miejsce 15. Wiceliderem został Niemiec Philipp Weishaupt na Zineday (0,31), a Top 3 zamyka teraz Szwajcar Steve Guerdat na Dynamix de Belheme (0,43). W granicy jednego błędu jest 14 par.
Przemysław Konopacki na klaczy Home-Run zaliczył jedną zrzutkę. Wynik 8,77 daje w tym momencie miejsce 29. Również jeden błąd odnotował Maksymilian Wechta na Chepettano – rezultat 15,18.
35 punktów karnych dopisał do wyniku Adam Grzegorzewski na Issemie (dziś jedno wyłamanie i zrzutka, łącznie 46,49), a 13 – Cassandra Orschel i Dacara E (51,01).
Tym samym polska ekipa zakończyła mistrzostwa Europy na pozycji 13, z wynikiem 48,44.
Wobec dzisiejszych błędów dwóch zawodników ze szwedzkiej ekipy na prowadzenie drużynowo wysunęli się Niemcy w składzie: Marcus Ehning i Stargold, Philipp Weishaupt i Zineday, Jana Wargers i Limbridge oraz Gerrit Nieberg i Ben. Ich rezultat to 9,31. Szwedzi spadli na miejsce drugie z 9,51 punktu karnego na koncie, a Top 3 z wynikiem 9,92 zamykają reprezentanci Szwajcarii. Do drugiego nawrotu awansowały też kolejno: Irlandia, Austria, Włochy, Holandia, Hiszpania, Francja i Wielka Brytania.
„Dziś swoimi przejazdami Polacy pokazali, że stać nas na nawiązanie walki z europejskimi drużynami. Dziesiąte miejsce i awans do drugiego nawrotu były w naszym zasięgu. Trudno powiedzieć, co wydarzyło się wczoraj. Ostatecznie kończymy ME na miejscu trzynastym i start w Mediolanie trzeba potraktować jako cenne doświadczenie przed przyszłorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu. Główny tegoroczny cel został wykonany w lipcu w Pradze. We Włoszech pozostaje jeszcze liczyć na dalsze dobrze przejazdy Przemysława Konopackiego” – powiedział Szymon Tarant, redaktor naczelny portalu TylkoSkoki.pl.
Klasyfikacja indywidualna TUTAJ.
Klasyfikacja drużynowa TUTAJ.
Fot. Asia Bręklewicz