Logo tylkoskoki

85651

W konkursie GCL w Rzymie triumfował zespół Madrid in Motion. Miejsce drugie zajął team Paris Panthers, w którym startował wyhodowany w Polsce koń Nevados S. LGCT Grand Prix wygrał Henrik von Eckermann.

Madrid In Motion w składzie Laura Kraut na koniach Bisquetta i Calgary Tame oraz Maikel van der Vlueten na Dywis HH i Beauville Z N.O.P. zapewniła sobie zwycięstwo jako jedyna drużyna z 4 punktami karnymi po rywalizacji na dwóch parkurach Global Champions League w Rzymie.

85645

Uradowana Laura Kraut powiedziała GCTV: "To naprawdę ekscytujące, przyjechałam tu z młodym koniem i nie spodziewałam się, że Maikel wykorzysta mnie w drużynie. Jestem po prostu naprawdę zadowolona, że nie zawiodłam ekipy. To świetny zespół prawdziwych koniarzy, Maikel powiedział mi: "Jedź, jak potrafisz najlepiej – ostatecznie to wszystko, co możemy zrobić".

Kolega z drużyny Maikel van der Vleuten dodał: "Beauville jest w świetnej formie i jak wszyscy widzieliśmy, to była trudna trasa. Laura i ja staraliśmy się jechać tak dobrze, jak to tylko możliwe, a nasze konie naprawdę walczyły".

Miejsce drugie z 8 punktami zajęli Paris Panthers: Harrie Smolders i Monaco N.O.P., Ben Maher i Point Break oraz Gregory Wathelet na wyhodowanym w Polsce koniu Nevados S. Top 3 zamknęli Istanbul Warriors: Andreas Schou i I Know, Efe Siyahi i Independent oraz Abdel Said na koniach Bonne Amie i Obama van Ostaayen.

Wyniki TUTAJ.

 

W konkursie LGCT Grand Prix wystartowało 40 par. Parkur podstawowy o wysokości 160 cm bezbłędnie pokonało 11 z nich, a w rozgrywce triumfował mistrz świata – Henrik von Eckermann na 13-letnim wałachu King Edward.

Powracając z hukiem po niezbyt udanym występie w Londynie, Henrik i jego słynny na całym świecie King Edward powrócili z zemstą. "Miałem dwa występy z Edwardem, które nie były zbyt dobre, straciłem trochę wyczucia i było kilka rzeczy, jak zmiana na hackamore i uczucie, że coś nie jest tak, jak powinno być... Prawie zwariowałem, bo wiesz, jak powinno być, ale tak naprawdę tego nie "rozumiesz"...".

Jego zamyślony wyraz twarzy zamienił się następnie w uśmiech, gdy dodał: "a teraz znowu było tak, jak powinno być... dla mnie oczywiście wygrana jest niesamowita, ale to uczucie, gdy czujesz, że wróciłeś, a koń jest z tobą na 100%, zespół, który masz... to jest wszystko, po prostu wszystko czego potrzeba".

Wideo z przejazdu TUTAJ

Miejsce drugie ze stratą zaledwie 0,2 sekundy zajął David Will z niemiec na My Prins van Dorperheide. Na miejscu trzecim uplasował się Szwed Peder Fredricson na Catch Me Not S.

Wyniki TUTAJ.

 

Źródło i zdjęcia: LGCT/GCL


W tym tygodniu

  • Finał PLJ Sosnowice POL
    28.09-01.10.2023
           
  • HZO Leszno POL
    29.09-01.10.2023
           
  • Finał FEI Nations Cup Barcelona ESP
    28.09-01.10.2023
           
  • CSI2* Gorla Minore ITA
    28.09-01.10.2023
           
  • CSIYH Valkenswaard NED
    28.09-01.10.2023
           
  • CSI2* Riesenbeck GER
    28-30.09.2023
           

Ranking PZJ (31.08.2023)

1. Tomasz Miśkiewicz 2868
2. Jarosław Skrzyczyński 2790
3. Przemysław Konopacki 2498
4. Adam Grzegorzewski 2323
5. Dawid Kubiak 2097
6. Kamil Grzelczyk 1461
7. Andrzej Opłatek 1396
8. Krzysztof Ludwiczak 1329
9. Michał Tyszko 1324
10. Marek Wacławik 1319
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (31.08.2023)

192 Jarosław Skrzyczyński 1030
195 Tomasz Miśkiewicz 1020
219 Przemysław Konopacki 945