-
Szczegóły
-
Jeźdźca zmienia klacz Home-Run, której z sukcesami dosiadał Przemysław Konopacki.
Przemysław Konopacki przejął wodze Home-Run pod koniec roku 2020. Wspólnie z powodzeniem startowali w konkursach zaliczanych do światowego rankingu, wygrywając Grand Prix CSI2* w Biskupcu i zajmując miejsca w Top 5 w 14 innych takich klasach, w tym miejsce piąte w Grand Prix CSI5*-W w Amsterdamie czy trzecie podczas finału Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata w Krakowie. W roku 2022 w Białym Lesie wywalczyli także złoty medal mistrzostw Polski.
Konopacki z klaczą Home-Run zawsze był gotów do startów kadrowych. Podczas tegorocznych mistrzostw Europy mimo niezadowalającego wyniku (eliminacja z powodu przetarcia na boku klaczy) pokazał, że są parą na olimpijskim poziomie, kwalifikując się do ścisłego finału. Razem z ekipą reprezentował Polskę w Pucharach Narodów w Uggerhalne, Warszawie, Drammen, Sopocie, Deauville oraz w Pradze, gdzie przyczynił się do zdobycia drużynowej kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Niestety dobiegła do nas informacja, że klacz została sprzedana. Jak podaje portal Świat Koni, nowym jeźdźcem będzie reprezentant USA Karl Cook, który parę dni temu na Igrzyskach Panamerykańskich zdobył razem z ekipą „złoty bilet” do Paryża – być może koń ten będzie się liczył dla reprezentacji Ameryki na przyszłoroczne IO.
„Byłem współwłaścicielem tej klaczy razem z dwoma innymi inwestorami. Bardzo dużo jej zawdzięczam, ale przyszedł czas, aby ją sprzedać. Pojawiła się dobra oferta, która zadowalała moich wspólników, a oni oczekiwali zwrotu inwestycji. Dla mnie, ażeby utrzymać się na wysokim poziomie w tym sporcie, przychód ze sprzedaży konia też jest ważny. Myśląc o dalszych startach dla polskiej ekipy, w tym o udziale w IO, próbowałem znaleźć w Polsce kogoś, kto odkupi udziały we własności Home-Run. Niestety ta próba się nie powiodła. To nie oznacza, że nie myślę już o Paryżu. Mam w swojej stajni inne konie i jest jeszcze kilka tygodni, aby poszukać nowego. Same minima kwalifikacyjne można zrobić jeszcze do końca czerwca.” – powiedział nam Przemysław Konopacki.
Z pewnością dalej będziemy śledzić przebieg kariery tej utalentowanej klaczy pod nowym jeźdźcem.
Fot. Kamila Tworkowska