-
Szczegóły
-
W najtrudniejszym konkursie soboty w Lipsku najlepsza okazała się Pénélope Leprevost. Wczoraj triumfował jej życiowy partner Kevin Staut. Mimo że startują w rozgrywkach sponsorowanych przez Logines, wolą nosić zegarki Rolexa. W krótkiej relacji z Lipska kilka ciekawostek z prosto z parkuru.
Drugim co do ważności konkursem na CSI5* w Lipsku jest sobotni Czempionat Miasta. Dziś do rozgrywki zakwalifikowało się jedenaścioro zawodników. Najlepsi w niej okazali się ci, którzy nie tylko potrafili wykonać krótkie najazdy, ale również pogalopować bardzo odważnie w długich dystansach. Wygrała francuska amazonka Pénélope Leprevost na Flora de Mariposa, a tuż za nią był Szwed Henrik von Eckermann na Gotha FHR.
Z kolei w piątek konkurs kwalifikacyjny do jutrzejszego Pucharu Świata wygrał partner życiowy Pénélope – Kevin Staut na niezawodnej Silvanie. Ponownie z dobrej strony (tydzień temu wygrali konkurs 155 cm w Bazylei) zaprezentowała się niemiecka para, którą w grudniu gościliśmy w Poznaniu Marco Kutscher i Cornet's Cristallo – zajmując drugie miejsce ze stratą niespełna sekundy.
{youtube}6_dXP5en9HE{/youtube}
Po raz kolejny wracamy na naszych łamach do rywalizacji zegarmistrzowskich sponsorów. Tuż po dzisiejszej wygranej oficjalny fotograf organizatora chciał zrobić zdjęcie Pénélope i Kevinowi na tle przeszkody z logo FEI Longines World Cup. Oni jednak, mając wsparcie jako zawodnicy ze strony Rolexa, poprosili o inne tło. Stąd mamy ich piękną fotkę na Citroenie (oboje w nagrodę otrzymali w Lipsku samochody tej marki), choć jak widać trudno w Lipsku uciec przed Longinesem. Przy okazji życzymy, aby i polskie jeździeckie pary, jak Lewiccy, Wasilewscy, Morsztynowie, Uchwatowie i inni, mieli podobne problemy z nadmiarem samochodów i wyborem zegarków.
Już wcześniej na naszej facebookowej stronie pokazywaliśmy kilka ciekawostek z parkuru. Frank Rothenberger to jeden z największych autorytetów wśród światowych gospodarzy torów. Przez ostatnich kilkanaście lat był prekursorem wielu zmian w dziedzinie projektowania parkurów. Nadal nie boi się odważnych ruchów. W piątek w konkursie dużej rudy ustawił potrójny szereg, którego człony A i C miały wizerunek, który śmiało można by wykorzystać, stawiając jokera. Z kolei w dzisiejszy parkur Czempionatu Lipska rozpoczął stacjonatą o wąskim froncie. Ta przeszkoda na planie była też ostatnią w rozgrywce, jednak przed finałowym barażem w tym samym miejscu postawił inną - bardziej przyjazną w przypadku szybkiej jazdy. Oto cały Frank.
I jeszcze krótki materiał FEI TV
{youtube}http://www.youtube.com/watch?v=wO5F12LJB_I&feature=share&list=UUb3uedNKWKG7gGDYQJ1VsWg{/youtube}
Video: Betjumping.com na youtube.com i FEITV