W konkursie Global Champions League w Paryżu triumfował zespół Doha Falcons, a LGCT Grand Prix wygrała tam reprezentantka Francji Jeanne Sadran.
Global Champions League
Żadnej z 14 startujących ekip nie udało się zachować zerowego konta po dwóch konkursach. Z łącznym rezultatem 9 punktów karnych triumfował zespół Doha Falcons, w którego skład wchodzili: Jerome Guery na koniach Great Britain V i Careca LS Elite, Julien Anquetin na Z Ice Cube Z oraz Michael Pender i HHS Calais. To pierwsze zwycięstwo tego teamu od zawodów GCL w Samorin w roku 2021.
"W Paryżu są naprawdę niesamowite tłumy, było wspaniale. Zespół miał trochę pecha przez cały rok, ale mamy teraz dobry team i ogólnie idzie nam nieźle. Mamy wspaniałą atmosferę w ekipie, na wszystkich wydarzeniach mamy wspaniałych zawodników i myślę, że to bardzo pomaga - mam nadzieję, że uda nam się utrzymać dobrą formę" – mówił Michael Pender.
Guery mówił o tym, że drugi parkur była znacznie większy, ale mniej techniczny, podczas gdy pierwsza runda zawierała wiele technicznych zagadnień: "W pierwszej rundzie widzieliśmy, że parkur jest o wiele bardziej delikatny, szczególnie z deską, na której miałem zrzutkę. Poza tym poszło nam całkiem dobrze w pierwszej rundzie, a Julien przejechał bezbłędnie"
Miejsce drugie zajęli Stockholm Hearts: bracia Olivier i Nicola Philippaerts, odpowiednio na koniach Precious Dwerse Hagen i H&M Legend of Love oraz H&M Luna van’t Ruytershof Z i Katanga V/H Dingeshof. "Wszystkie konie skakały dziś fantastycznie, mieliśmy szczęście, że znaleźliśmy się na podium, przetrwaliśmy kolejny etap i nie możemy się doczekać, aby w przyszłym tygodniu pojechać do Sztokholmu jako liderzy" – mówił Nicola.
Top 3 zamknęły amazonki Cannes Stars powered by Iron Dames: Katrin Eckermann na koniach Chao Lee I Cala Mandia NRW oraz Sophie Hinners na Special Life.
Wyniki TUTAJ.
Longines Global Champions Tour
W tych zmaganiach wystartowało 35 par, a parkur podstawowy bezbłędnie udało się pokonać tylko 4 z nich. W finałowym barażu zwycięstwo odniosła reprezentantka gospodarzy – Jeanne Sadran na 11-letnim ogierze Dexter de Kerglenn.
Pełna emocji amazonka mówiła: "Nie mogę w to uwierzyć, to po prostu niesamowite, wystarczy spojrzeć na moją rodzimą publiczność. To bardzo wyjątkowe odnieść moje pierwsze 5* zwycięstwo, tutaj, w Paryżu na Longines Global Champions Tour. Nie mogłam sobie wyobrazić lepszego wyniku".
Jeanne skomentowała rozwój swojej kariery poprzez cykl Longines Global Champions Tour: "Kiedy po raz pierwszy zaczęłam startować w Global Champions, było naprawdę ciężko, byłam taka młoda, ale teraz nauczyłam się tak wiele... i mogę wygrać w Paryżu, w moim rodzinnym kraju".
Miejsce drugie zajął doświadczony reprezentant USA Kent Farrington na klaczy Myla, a trzeci był 28-letni Johan-Sebastian Gulliksen z Norwegii na Equine America Harwich VDL.
Gulliksen nie mógł ukryć wzruszenia na twarzy, gdy rozmawiał z GCTV. "Jestem taki szczęśliwy. To dla mnie spełnienie marzeń, ponieważ oglądam takie zmagania w telewizji od wielu, wielu lat. Jestem szczęśliwy, że mogę być częścią Scandinavian Vikings i mieć okazję startować w tych konkursach i pokazać dobrą formę w Longines Global Champions Tour".
Kent Farrington, weteran i jedna z najbardziej szanowanych postaci tego sportu, łaskawie pogratulował Sadran jej niezwykłego osiągnięcia: "Widzimy kolejne wschodzące pokolenie młodych zawodników, świetne francuskie zwycięstwo „u siebie”, to było naprawdę ekscytujące dla publiczności i bardzo cieszę się z wygranej Jeanne".
Wyniki TUTAJ.
Źródło i zdjęcia: gcglobalchampions.com