Logo tylkoskoki

54080870374 fe197771b0 c

Pierwszy etap Ligi Europy Zachodniej Pucharu Świata wygrał w miniony weekend reprezentant Belgii - Gregory Wathelet.

Całą zasługę przypisuje swojemu 13-letniemu ogierowi Bond Jamesbond de Hay: „Jest niesamowity. Dzięki niemu czuję, że jestem dobrym jeźdźcem”.

Publiczność w Oslo była świadkiem technicznego konkursu na torze, który wymagał zarówno zwinności, jak i siły - dwóch cech, które Bond Jamesbond de Hay wyraźnie posiadał i w pełni wykorzystał.

„Bond świetnie skacze i ma dużą elastyczność, co jest rzadkością, biorąc pod uwagę jego duże, masywne ciało. Sprawia, że skoki przez przeszkody są dla mnie bardzo łatwe. Odkąd razem pracujemy, niemal za każdym razem udaje nam się jeździć na zero” - mówi Wathelet.

Pomimo zwycięstwa, Wathelet wierzy, że może poprawić swoje wyniki. „Zwycięstwo jest zawsze czymś wspaniałym, a nie każdego dnia jeżdżę w zawodach Pucharu Świata” - powiedział radośnie po wygranej. „Myślę jednak, że jest jeszcze miejsce na poprawę. To były pierwsze halowe zawody Bonda po sezonie otwartym i wierzę, że mógłby nabrać nieco więcej rutyny. Zdecydowałem się jednak dać mu trochę odpocząć przed tym startem, ponieważ właśnie zakończyliśmy 3-dniowe zawody w Brukseli (CSIO5*)”.

Większość z 40 zawodników i koni rywalizujących w Telenor Arena pochodziła z Europy, w tym zawodnicy, którzy zajęli drugie i trzecie miejsce za Watheletem.

Edouard Schmitz ze Szwajcarii na koniu Gamin van't Naastveldhof był drugi, a Francuz Julien Gonin z Valou de Lys zajął trzecie miejsce. Obaj zawodnicy odnotowali po zrzutce, ale czas Schmitza wynoszący 43,10 sekundy był o ponad sekundę szybszy niż czas Gonina - 44,19.

Dla Schmitza drugie miejsce było słodko-gorzkim uczuciem. Choć był zadowolony ze zdobycia 17 punktów do rankingu LEZ PŚ, podzielił się swoimi emocjami: „Już dwa razy zająłem drugie miejsce w zawodach Pucharu Świata. Zajmowanie drugiego miejsca staje się nawykiem i nie lubię tego. Mam nadzieję, że wkrótce zdobędę wystarczającą liczbę punktów, abym mógł w pełni skupić się na finale Pucharu Świata. Moim następnym przystankiem będą zawody w Helsinkach”.

Julien Gonin był dumny ze swojego konia Valou. „Trzecie miejsce to świetny wynik jak na pierwsze zawody Pucharu Świata w tym roku. Valou jest najlepszym koniem, jakiego kiedykolwiek dosiadałem, a w hali jest jeszcze lepsza niż na otwartych hipodromach. Z niecierpliwością czekam na nadchodzące zawody halowe, w tym w Lyonie i Madrycie”.

W Lyonie Gonin ponownie zmierzy się z Watheletem, który również dodał etap w Lyonie do swojego kalendarza. „Moim celem jest zakwalifikowanie się do finału w Bazylei w kwietniu 2025 roku, najlepiej z dwoma końmi”, mówi Wathelet.

„Oprócz mojego głównego konia, Bonda, planuję zakwalifikować się z Ace of Heart. Jeśli więc zapewnię sobie miejsce w finale, będę miał dwie opcje”.

Fakt, że do rozgrywki zakwalifikowało się tylko 4 z 40 par, świadczy o wymagającym charakterze parkuru. Telenor Arena, wielofunkcyjny kryty stadion w Fornebu, na przedmieściach Oslo, może pomieścić 25 000 widzów i jest największą krytą areną w Norwegii i jedną z największych w Europie. Przestrzeń ta jest idealna do płynnego przejścia z sezonu na świeżym powietrzu do sezonu halowego.

Pomimo dostępnej przestrzeni, projektant trasy Peter Lundström nie ułatwił zadania zawodnikom. Stworzył wymagający tor pierwszego parkuru. Jego trasa zawierała wszystkie elementy techniczne: krótkie, czasem załamane linie; długie odcinki do mocniejszego galopu; wymagające kombinacje; i wąskie przeszkody, które testowały umiejętności jeźdźców i amazonek.

Wathelet potwierdził trudność tego parkuru: „Spacerując po trasie, od razu zauważyłem, że przeszkody pojawiały się szybko po zakrętach. To była trudna trasa od samego początku, a napięty czas 73 sekundy sprawił, że była jeszcze trudniejsza”.

Kolejny etap Ligi Europy Zachodniej Pucharu Świata odbędzie się w niedzielę 27 października w Helsinkach.

Wyniki TUTAJ.

 

Źródło i zdjęcia: FEI


W tym tygodniu

  • CSI2* Peelbergen NED
    16-20.10.2024
           
  • HZO Michałowice POL
    18-20.10.2024
           
  • HZO Leszno POL
    18-20.10.2024
           
  • CSI3* Oliva ESP
    16-20.10.2024
           
  • CSI4* Valencia ESP
    15-20.10.2024
           
  • CSI2* San Giovanni ITA
    17-20.10.2024
           
  • CSI3* Vejer de la Frontera ESP
    17-20.10.2024
           
  • CSI5* LGCT Rabat MOR
    18-20.10.2024
           
  • CSI5*-W Oslo NOR
    17-20.10.2024
           

Ranking PZJ (30.09.2024)

1. Adam Grzegorzewski 2053
2. Jarosław Skrzyczyński 2015
3. Dawid Kubiak 1668
4. Marek Wacławik 1627
5. Maksymilian Wechta 1517
6. Tomasz Miśkiewicz 1488
7.

Michał Kaźmierczak

1300
8. Mściwoj Kiecoń 1134
9. Marek Lewicki 1114
10. Andrzej Opłatek 1086
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (30.09.2024)

256 Jarosław Skrzyczyński  880
286 Adam Grzegorzewski 800
393 Marek Wacławik 575