Konkurs zaliczany do Ligi Europy Zachodniej Pucharu Świata w Weronie wygrała w miniony weekend Niemka Sophie Hinners.
40 zawodników walczyło o miejsce w rozgrywce, a ostatecznie awansowało pięcioro. Tylko trzy zaliczyły „double clear”., dosiadająca dwunastoletniego wałacha Iron Dames my Prins, pokonała swoich doświadczonych rywali w czasie 37,91 sekundy. Brytyjczyk Ben Maher na ogierze Point Break zajął drugie miejsce, a Niemiec Marcus Ehning na Coolio 42 uplasował się na miejscu trzecim.
Obecny sezon jest debiutanckim rokiem Hinners w konsekwentnej rywalizacji na poziomie 5*. Zawody w Weronie były dopiero jej drugimi kwalifikacjami do finału Pucharu. Świata i jej pierwszą rozgrywką z Iron Dames my Prins. Marcus Ehning nie ma wątpliwości, czy do zwycięstwa poprowadził ją talent, czy też szczęście początkującego: „Sophie ma niesamowity sezon. To dobry koń, a ona jest świetną amazonką”.
Ben Maher również chwalił zawodniczkę, mówiąc: „Jest młoda, ale stanowi duże zagrożenie”.
Choć Iron Dames my Prins dosiada dopiero od lipca, Hinners pozostaje skromna, przypisując swój sukces wsparciu zespołu. „Mój kolega z zespołu David Will miał tego konia przede mną i bardzo dobrze go wyszkolił. Koń wiedział, jakie jest jego zadanie. David zna go na wylot, więc bardzo mi pomaga podczas treningów w domu. Zadzwonił do mnie nawet po pierwszej rundzie, aby omówić rozgrywkę. Również Rich (Richard Vogel) pomaga mi, kiedy tylko może i jest dla mnie świetnym motywatorem” – mówiła.
Mimo tego, że Hinners mierzyła się z bardziej doświadczonymi zawodnikami, miała zaufanie do tego parkuru. „Tor był trudny, ale wiedziałam, że będzie pasował do mojego konia. To koń o dużych możliwościach. Nie boi się i skacze bez wysiłku. To idealne rozwiązanie na torze, na którym oksery są szerokie, a przeszkody pojawiają się szybko po zakrętach. Czułam się więc bardzo pozytywnie, gdy poszłam do stajni, aby zabrać go na rozprężalnię.”
Choć zadowolony ze swojego występu, Ben Maher miał małe kłopoty w konkursie skoków, gdy Point Break lekko potknął się przy lądowaniu. „Trochę czasu zajęło nam dojście do siebie. Ten koń potrzebuje jeszcze doświadczenia. Jest młody i cieszyłem się, że nie stracił głowy, gdy się potknął”, powiedział Maher.
Hinners zajmuje obecnie 11. miejsce we wstępnych rankingach Ligi Europy Zachodniej, remisując z Robertem Whitakerem, podczas gdy Vogel plasuje się na miejscu 8. Wspominając wspólny sukces, Hinners była zachwycona: „To, co się teraz dzieje, jest naprawdę czymś wyjątkowym. Po zwycięstwie Richa w zeszłym tygodniu myślałam: jak fajnie byłoby, gdybym to ja teraz mogła wygrać. Ale nie wierzyłam, że to się może zdarzyć. To niesamowite. Nadal nie mogę w to uwierzyć”
Francuz Kevin Staut prowadzi w tabeli Ligi Europy Zachodniej, a za nim plasują się Gregory Wathelet (BEL), Steve Guerdat (SUI), Yuri Mansur (BRA) i Eduardo Alvarez Aznar (ESP).
Źródło: inside.fei.org
Fot. FEI