Lider światowego rankingu Henrik von Eckermann ogłosił, że koń King Edward, nie wystartuje już w tym sezonie halowym.

W ostatnim czasie występy pary von Eckermann i King Edward odstawały od tych, do których przyzwyczaili swoich kibiców. W rozgrywkach ważnych konkursów w La Coruña i CHI w Genewie 14-letni wałach odmawiał skoków, co wcześniej nie zdarzało się tej wyjątkowo doświadczonej i skutecznej parze. Wobec tego von Eckermann postanowił, że koniowi dobrze zrobi przerwa.

„Oczywiście dokładnie to przeanalizowałem, sprawdziliśmy też Edwarda pod względem zdrowotnym, bo problem pojawiał się po zakrętach w prawo. Nie sądziłem, że będzie z nim jakiś problem fizyczny, ale to zawsze pierwsza rzecz, którą robimy, gdy pojawiają się znaki zapytania. Badania weterynaryjne wykazały, że na szczęście jest w 100 procentach zdrowy.” – mówi von Eckermann w wywiadzie zamieszczonym na stronie Szwedzkiej Federacji Jeździeckiej – „Mam podejrzenie, że niestety przez mój błąd w La Coruña, gdzie za bardzo zaryzykowałem na ostatniej przeszkodzie, wzbudziłem w nim wątpliwości. W związku z tym odwołuję moje plany dla tego konia na starty halowe i tej wiosny nie wystartuję na nim w finale Pucharu Świata. Zgodnie z wcześniejszymi planami pojadę tej zimy do Wellington z kilkoma końmi, które mam w Ameryce. Teraz też King Edward może tam przyjechać. Będzie to dobra okazja, aby zacząć od nowa i ponownie zbudować pewność siebie. Moim celem jest teraz odzyskanie jego zaufania.”

Źródło: ridsport.se

Fot. FEI