Logo tylkoskoki

54346003003 bae6e6824f c

Konkurs zaliczany do Ligi Europy Zachodniej Pucharu Świata w Göteborgu wygrała reprezentantka gospodarzy – Linda Heed.

Osiem z 33 startujących par znalazło klucz do 13-przeszkodowego toru Petera Lundströma w pierwszej rundzie. Zawodnicy opisywali trasę jako trudną i techniczną, z przeszkodami, które pojawiały się szybko, z niewielką ilością czasu na odpoczynek.  

Największe „żniwo” zebrał okser numer 12b – tam przytrafiło się 8 błędów. Świadectwem wyczucia i umiejętności gospodarza toru było jednak to, że z 16 przeszkód drągi nie spadły tylko na trzech, a z jednym błędem ten parkur ukończyło 11 par.

Prawo startu w rozgrywce zapewniła sobie też debiutantka w takich zmaganiach – Szwedka Linda Heed dosiadająca konia Skylander VS. Podczas z przejazdu z pewnością miała w głowie słowa trenera kadry Henrika Ankarcrony:

„Jesteś teraz w rozgrywce konkursu PŚ, więc po prostu jedź!”. Wiedząc, że jej koń jest z natury szybki, ruszyła bardzo dynamicznie, ale pechowe potknięcie po drugiej przeszkodzie zaburzyło rytm, a jej nowym planem było teraz odzyskanie sił i ukończenie skróconego parkuru bez błędu. Po kolejnym okserze nastąpił dodatkowy krok galopu niż planowała i wyglądało na to, że jej szanse na objęcie prowadzenia maleją. Zademonstrowała jednak zaufanie, jakie jest pomiędzy nią a jej koniem – pozwoliło na wykonanie doskonałego zakrętu do kombinacji o jedno foulee mniej niż wcześniej zrobił to Maikel van der Vleuten.

I tak napisał się nowy rozdział szwedzkiej historii skoków przez przeszkody, kiedy to w ostatnim etapie LEZ PŚ triumfowała debiutantka. Została pierwszą kobietą, która wygrała klasę PŚ w Göteborgu od czasu, gdy Beezie Madden wygrała tu finał Pucharu Świata w 2013 i pierwszą szwedzką zawodniczką, która wygrała etap w Göteborgu od czasu, gdy Angelica Augustsson Zanotelli dokonała tego w 2011.

„To zdecydowanie moje największe zwycięstwo!” – mówiła amazonka – „moje inne zwycięstwa są bardzo daleko od tego, co osiągnęłam dzisiaj. Słowa nie są w stanie opisać tego, jak się teraz czuję. Tłum tutaj sprawia, że czujesz się tak szczęśliwy, a konie skaczą niesamowicie dobrze, ponieważ wyczuwają energię publiczności. Jestem bardzo dumna z mojego konia, jest bardzo wrażliwy i nauczyłam się słuchać tego, czego chce. Zbudowanie z nim silnej więzi zajęło dużo czasu, ale ma ogromne serce i teraz naprawdę ufa mi w 100%”.

Na miejscu drugim znalazł się Niemiec Mario Stevens na klaczy Starissa FRH. Ten wynik daje mu awans do finału w Bazylei: „To wyjątkowa niedziela! Mój koń skakał niewiarygodnie. Potrzebowałem punktów, a presja była ogromna, ponieważ dziesięciu zawodników mogło dziś potencjalnie wejść do finału. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że zająłem drugie miejsce i dostałem się do mojego pierwszego finału Pucharu Świata w Bazylei. To wyjątkowy moment!”

Swoim trzecim miejscem zachwycony był Maikel van der Vleuten, który dosiadał konia Beauville Z N.O.P. On także cieszył się, że osiągnął swój główny cel dzięki temu wynikowi:

„Bazylea jest nasza! Jestem przede wszystkim bardzo zadowolony z formy, w jakiej znajduje się Beauville, ale dla publiczności to świetnie, że Linda dziś tu wygrała!” – mówił.

Wyniki TUTAJ.

Klasyfikacja LEZ PŚ TUTAJ.

 

Źródło: inside.fei.org

Fot. FEI


W tym tygodniu

  • CSI5* Spruce Meadows CAN
    26-29.06.2025
           
  • CSIO3* Budapeszt HUN
    26-29.06.2025
           
  • CSI2* Wuustwezel BEL
    25-29.06.2025
           
  • CSI2* Peelbergen NED
    26-29.06.2025
           
  • ZO PLJ Jaszkowo POL
    26-29.06.2025
           
  • ZO Dąbrówka Mała POL
    27-29.06.2025
           
  • ZO Gościszów POL
    27-29.06.2025
           

Ranking PZJ (31.05.2025)

1. Maksymilian Wechta 1902
2. Adam Grzegorzewski 1779
3. Dawid Kubiak 1600
4. Jarosław Skrzyczyński 1445
5. Krzysztof Ludwiczak 1185
6. Mściwoj Kiecoń 1169
7. Michał Kaźmierczak 1092
8. Marek Lewicki 1061
9. Marek Wacławik 1006
10. Dawid Skiba 983
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (31.05.2025)

312 Adam Grzegorzewski 725
355 Maksymilian Wechta 633
394 Jarosław Skrzyczyński  580