
Konkurs o Puchar Narodów na CSIO4* w Wellington wygrała drużyna gospodarzy.
W 24-letniej historii Pucharu Narodów na WEF, Stany Zjednoczone po raz ostatni wygrały w 2021. W Wellington drużyny z Belgii, Brazylii, Kanady, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Izraela, Meksyku i Wenezueli starły się z USA w pierwszej rundzie, a osiem najlepszych wystartowało w drugim nawrocie.
Ostatecznie z wynikiem 5 punktów karnych triumfowały amazonki z USA w składzie: Natalie Dean i Acota M (0/4), Carly Anthony i Heavenly W (0/0), Charlotte Jacobs i Playboy JT Z (0/1) i Laura Kraut na Tres Bien Z (24/-).
„Bardzo rzadko zdarza się, by zawodnik jadący jako ostatni w zwycięskiej drużynie mógł odpuścić sobie start, a my dziś w drugiej rundzie nie musieliśmy wystawiać Laury.” - powiedział szef ekipy Robert Ridland, który niedawno ogłosił, że będzie pełnił tę funkcję dla amerykańskiej federacji do 2028 roku. „Stworzyliśmy drużynę, która naszym zdaniem była bardzo konkurencyjna; to sprawa numer jeden. W szczególności Puchar Narodów zawsze był szansą dla wschodzących talentów - czy to koni, czy jeźdźców”.
Debiutując w ekipie seniorów, Anthony zaliczyła jedyne „double clear” dla Stanów Zjednoczonych: „Nie byłoby nas tutaj bez koni, więc zdecydowanie zawdzięczam wszystko Heavenly i mojemu zespołowi, który wspiera mnie każdego dnia, aby móc osiągnąć tę niesamowitą szansę i cel” - powiedziała.
Dean wykorzystała doświadczenie klaczy Acota M: „To dla mnie wyjątkowy koń. Mam ją od czterech lat i startowałam z nią na całym świecie. To po prostu niesamowita wojowniczka. Dla mnie to kucyk, ale skacze w największych konkursach na świecie i jestem bardzo podekscytowana wygraną”.
Dla Jacobs zwycięstwo to krok w kierunku wielkich rzeczy: „Chciałabym w tym roku wziąć udział w jeszcze jednym lub dwóch Pucharach Narodów. Myślę, że mój koń jest naprawdę dobry w tym formacie. Wydawało mi się, że w drugiej rundzie był jeszcze lepszy” - powiedziała o koniu Playboy JT Z „Mam nadzieję, że latem pojawi się dla mnie kilka okazji. Wciąż ma tylko dziesięć lat, więc są to starty, które mogą go zbudować, by pewnego dnia skakać jedne z największych Pucharów Narodów na świecie”.
W swoim dziewięćdziesiątym występie w Pucharze Narodów, Kraut dosiadała mniej doświadczonego wałacha Tres Bien Z: „To było najprzyjemniejsze „kotwiczenie”, jakie kiedykolwiek musiałam wykonać” - zażartowała. „Od samego początku, gdy Robert powiedział mi, kto jest w zespole, byłam naprawdę podekscytowana. Te trzy niesamowite amazonki od jakiegoś czasu są w świetnej formie, nie tylko od niedawna, ale od lat. Sposób, w jaki przejechały pierwszą rundę, był podręcznikowy. Myślę, że przed Igrzyskami Olimpijskimi w Los Angeles mamy tu trzy ekscytujące młode dziewczyny, które moim zdaniem mają duże szanse, jeśli wszystko pójdzie dobrze.”
Miejsce drugie z 12 punktami karnymi zajął team Irlandii: Michael Duffy i Cantano 32, Bertram Allen i Qonquest de Rigo, Cian O’Connor i Belvedere oraz Daniel Coyle i Incredible. Top 3 z wynikiem 17 punktów zamknęli Belgowie: Emilie Conter i Trixie Z, Zoe Conter i Tombola Z, Nicola Philippaerts i Qnokke de Muze oraz Pieder de Brabandere na MTM Caden.
Wyniki TUTAJ.
Źródło: Wellington International
Fot. Sportfot