O kulisach przygotowań do zawodów opowiada Zbigniew Józefiok, dyrektor generalnego wykonawcy infrastruktury technicznej Cavaliady - IDEAEXPO.MTP.
Czy tegoroczna edycja Cavaliady należy do udanych?
Jak najbardziej! Zawody cieszą się ogromnym prestiżem wśród zawodników i wystawców, a publiczność dopisuje. Nie zapeszajmy jednak, gdyż jeszcze się nie skończyły. Przed nami drugie eliminacje w Lublinie, a w dniach od 13 do 16 marca odbędzie się finał – na warszawskim Torwarze.
Co zatem decyduje o sukcesie Cavaliady?
Dla zawodników i wystawców najbardziej liczy się zaplecze techniczne. Dobre przygotowanie imprezy pozwala na uniknięcie wpadek organizacyjnych. Publiczność natomiast gromadzi się na zawodach tak licznie, gdyż towarzyszą im naprawdę interesujące imprezy: gry i zabawy edukacyjne dla dzieci, pokazy i konkursy, zajęcia prowadzone w ramach Uniwersytetu Jeździeckiego i inne atrakcje. Organizowane w ramach Cavaliady Targi przyciągają bardzo licznych amatorów sportów konnych – od nowicjuszy po doświadczonych jeźdźców. Wszystkie te elementy składają się na sukces imprezy, choć każdy z nich w inny sposób.
Co jest najczęściej eksponowane na stoiskach towarzyszących zawodom?
Wszystko, co tylko jest związane z jeździectwem, przede wszystkim sprzęt niezbędny do uprawiania tego sportu. Można zauważyć dwa najważniejsze typy stoisk: adresowane do miłośników koni oraz do profesjonalistów. Ci wystawcy, których klientami są zawodowi jeźdźcy, bardzo dbają o to, by ich stoiska miały charakter wizerunkowy, a zatem eksponują logo firmy i dbają o przyciągający uwagę design. Targi to dla producentów doskonała okazja, aby podkreślić swoją pozycję na rynku.
Jak wyglądają prace przy montażu zabudowy targowej?
Po kilku tygodniach przygotowań i prac organizacyjnych przechodzimy do składania pawilonów, co trwa kilka dni. Nie jest to bardzo skomplikowane, gdyż stoiska są przeważnie wykonane z powtarzalnych elementów, choć niektórzy wystawcy wprowadzają innowacje, aby wyróżnić się od konkurencji. Cały nasz zespół łączy kilkadziesiąt osób, a przy tworzeniu poszczególnych części zabudowy współpracujemy także z partnerami zewnętrznymi, odpowiedzialnymi np. za telebimy i nagłośnienie. Przy Cavaliadzie chętnie również pracują wolontariusze, którzy chcą w ten sposób zdobyć cenne doświadczenia, liczące się później na rynku pracy. Jak widać, nasza ekipa jest prężna i działa w bardzo profesjonalny sposób, co gwarantuje, że prace przebiegają sprawnie i szybko.
A jak to wygląda przy przygotowaniach do edycji wyjazdowych w ramach Cavaliada Tour?
Jest to duże wyzwanie, bo powodzenie zależy od dobrej współpracy z partnerami pracującymi na miejscu, na szczęście jest ona zawsze zgrana, oparta na wzajemnym zaufaniu i przynosząca świetne efekty. Kluczowe przy przygotowaniu edycji wyjazdowej zawodów jest rozpoznanie warunków technicznych obiektu. Następnie do pracy przystępują ludzie planujący i koordynujący całe przedsięwzięcie, a na koniec wkracza zespół fachowców z personelu technicznego, odpowiedzialny za montaż. Przy każdym z etapów powstawania zabudowy pracują zarówno doświadczeni profesjonaliści, jak i ambitni młodzi ludzie, wnoszący do ekipy świeżość i entuzjazm. Działamy jak sprawnie naoliwiona maszyna, w której każdy element świetnie współgra z pozostałymi.
A jak Pan ocenia rozmach imprezy?
Każda Cavaliada to ogromne przedsięwzięcie, a z roku na rok jest ono coraz większe. W zeszłej edycji wzięło udział ponad 300 koni i 150 jeźdźców, publiczność liczyła ok. 30 tysięcy. A widzów przybywa, trzeba pomyśleć o rozbudowie trybun! Organizacja tak dużej imprezy wymaga naprawdę solidnego przygotowania.
Jak może Pan ocenić doświadczenie Pańskiej firmy przy organizacji zawodów konnych?
IDEAEXPO.MTP zajmuje się organizacją Cavaliady od samego początku jej istnienia, czyli od 2010 roku - przygotowaliśmy osiem jej edycji. Jednak zaznaczyć należy, że organizowaliśmy zawody konne na terenie MTP już od 1994 roku. Miały one inną formułę, ale można uznać, że były zaczątkiem Cavaliady. IDEAEXPO.MTP jest integralną komórką Międzynarodowych Targów Poznańskich, zatem towarzyszymy zawodom od początku, a nasze doświadczenie w ich przygotowaniu jest naprawdę bogate.
Cavaliada to wyłącznie praca zawodowa czy może znaczy ona dla Pana coś więcej?
Na pewno jako dyrektor głównego wykonawcy zabudowy Cavaliady muszę przyznać, że jest to ogromne doświadczenie zawodowe. Ale jednocześnie staram się – o ile tylko jest to możliwe – śledzić przebieg zawodów, obserwować zawodników oraz podziwiać zwierzęta biorące udział w konkursach. Uwielbiam obserwowanie sportów konnych – są pełne harmonii i piękna. Cavaliada to zatem także moja pasja.
A czy IDEAEXPO.MTP ma prawo do przyznawania nagród?
Tylko w jednym konkursie, jako generalny wykonawca zabudowy IDEAEXPO.MTP otrzymała tytuł sponsora i własną przeszkodę. Mamy zatem ten przywilej. Nie chcę jednak być nieskromny – nasza obecność na zawodach to przede wszystkim zapewnienie bezproblemowego ich przebiegu, a nie typowanie zwycięzców...
Dziękujemy za rozmowę.
Autor zdjęć & źródło: http://www.ideaexpo.pl/
Rozmowę przeprowadziła: Monika Bańczerowska
