-
Szczegóły
-
CAVALIADA Lublin 2014 – druga eliminacja CAVALIADY Tour wystartowała dzisiaj w Lublinie. W konkursach rywalizuje 80 zawodników z 8 krajów, którzy zgłosili 161 koni.
Już pierwszy dzień przyniósł wiele emocji. We wszystkich konkursach dominowali Polacy. W porannym Małej Rundy, wys. 125cm, na punkty i czas o nagrodę Targów Lublin S.A. najlepszy okazał się Hubert Kierznowski, na co dzień zawodnik Klubu Jeździeckiego Kietlów, który dosiadał konia Valencia. W trudniejszym konkursie Średniej Rundy o wysokości 135cm, na punkty i czas pod patronatem Prezesa Lubelskiego Związku Jeździeckiego, o nagrodę Zespołu Szkół Rolniczych w Pszczelej Woli klasą dla siebie był Maksymilian Wechta. Zawodnik klubu Wechta Rosnówko na szybkiej i zwinnej Boliwii pokonał parkur bezbłędnie i w najlepszym czasie. Zwycięstwo nie przyszło łatwo. Niewiele wolniejsi byli trzykrotny mistrz Polski Jacek Zagor oraz aktualny mistrz Polski Marek Lewicki na koniu Lupino.
Ostatni konkurs dzisiejszego dnia był pierwszą kwalifikacją do niedzielnego Grand Prix. Walka o zwycięstwo w dwufazowym konkursie była bardzo zacięta i o pozycjach decydowały ułamki sekund. Wygrał Jarosław Skrzyczyński na Baltazar du Rouet, który od drugiego, Grzegorza Psiuka był szybszy zaledwie o osiem setnych sekundy. Trzecie miejsce przypadło Michałowi Kaźmierczakowi na koniu Apart.
Popołudniowe zmaganie śledziła spora grupa publiczności. Rzadko zdarza się, żeby w czwartek na trybunach w hali pojawiło się ponad tysiąc kibiców.
Pierwszy dzień CAVALIADY w Lublinie przyniósł dużo sportu na wysokim poziomie, ale to tylko przedsmak tego, co czeka na publiczność na terenie Targów Lublin przez kolejne trzy dni.
FOTO: MTP