
W miniony weekend podczas Baborówko Jumping Show dwa konkursy zaliczane do światowego rankingu wygrał Jarosław Skrzyczyński na Balou H.
W sobotniej klasie rankingowej wystartowało 80 par, a parkur o wysokości 145 cm bezbłędnie pokonało 14. Był to konkurs zwykły na punkty i czas, a najlepszy okazał się w nim Jarosław Skrzyczyński na 9-letnim Balou H (WESTF, Baloutelli x Holland, wł. Jarosław Skrzyczyński & Marcin Vetter). Dla tego konia było to pierwsze zwycięstwo w konkursie zaliczanym do światowego rankingu. Drugie miejsce zajął tu Irlandczyk Diarmuid Howley na klaczy Fina VA, a trzecie Angelos Touloupis z Grecji na ogierze Lord Mexx. Czwarty był Skrzyczyński na drugim koniu – Baloukato, a w Top 10 znaleźli się też inni Polacy: piąty Antoni Strzałkowski na Amazing Lucy, szósty Grzegorz Nowak na klaczy Kaskada, siódma Aleksandra Kierznowska na Chacco Kann PS oraz dziewiąta Nadia Boćkowska z klaczą Kalifa SRH.
Wyniki TUTAJ.

Kulminacją sportowych emocji był niedzielny konkurs Grand Prix, w którym startowały 52 pary. Parkur podstawowy nie należał do łatwych, o czym mówił Szymon Tarant – gospodarz toru:
„Parkur był mocno skoncentrowany – aż 16 skoków do wykonania na dystansie zaledwie 485 metrów. Stąd, jak można było się spodziewać, trudnością była norma czasu, która wymagała płynnej jazdy, a uważać trzeba było praktycznie przez całą trasę. Parkur zawierał linie na wiele dystansów – praktycznie wszystkie od 4 do 9 foulee. Najtrudniejszym elementem była linia z potrójnym szeregiem, gdzie najpierw trzeba było skoczyć przez deskę CAVALIADY, a potem równo na pięć kroków galopu konia do szeregu Baborówka. Sam okser w tym szeregu na wejściu nie był wysoki, ale potem przychodziły dwie stacjonaty po 148 cm.”
Na parkurze podstawowym oglądać mogliśmy ostatecznie 11 bezbłędnych przejazdów. W finałowym barażu świetną formę potwierdził startujący jako przedostatni Jarosław Skrzyczyński, ponownie dosiadający konia Balou H i to on został zwycięzcą tego konkursu. Różnice w czołówce były minimalne – pierwszą trójkę dzieliło mniej niż pół sekundy. Na drugim miejscu uplasował się Grek Angelos Touloupis na ogierze Lord Mexx, a na trzecim Niemiec Felix Hassmann na klaczy C’Est La Vie 214. W rozgrywce walczyli też Maksymilian Wechta na Mystique (4), Dawid Kubiak na Flash Blue B (5), Marek Wacławik i wracający po przerwie Kathmandau (6), Daria Kobierik i Sonet (7), Tomasz Miśkiewicz i VHS Bastion (8) oraz Antoni Strzałkowski i Castello (11).
Wyniki TUTAJ.
Tym samym w ten weekend w Baborówku Skrzyczyński oprócz premii finansowych zdobył też 100 punktów do rankingu Longines.
Fot. materiały prasowe Baborówko Equestrian