Logo tylkoskoki

MaclainWord foto Stefano GrassoLGCTMcLain Ward (na zdjęciu) wygrał pierwsze tegoroczne zawody LGCT. Drugi był Rolf-Göran Bengtsson, a trzeci młodziutki Constant van Paesschen. Luc Musette swoimi parkurami wyselekcjonował 5 par do ekscytującej rozgrywki. Dodaliśmy filmowe podsumowanie.

 

 

 


To był wspaniały początek zmagań kolejnej serii Longines Global Champions Tour. Na oświetlonej arenie zlokalizowanej w centrum Antwerpii wzdłuż brzegu rzeki Scheldt we wspaniałej atmosferze rywalizowali najlepsi jeźdźcy świata o pulę nagród 300 000 euro i punkty do nowego rankingu LGCT.

Pierwszy nawrót przyniósł aż 15 bezbłędnych przejazdów i było wiadomo, że tego dnia trzeba zaliczyć podwójne zero, aby znaleźć się czołówce konkursu. O to nie było łatwe, bowiem w drugiej turze gospodarz toru Belg Luc Musette podniósł poprzeczkę bardzo wysoko. Ostatecznie w rozgrywce znalazło się tylko pięć par.

Najpierw pojechał powracający do świetnej formy po kontuzji Rolf-Göran Bengtsson (SWE), który wraz z Casall ASK pokazał wszystkim, że aby wygrać, trzeba pokonać parkur bezbłędnie i w dobrym tempie. Zaraz po nim również bezbłędny był, zaliczając chyba swój najlepszy występ w karierze, reprezentant Kataru Bassem Hassan Mohammed na Primeval Dejavu. Uzyskany przez niego czas dał mu ostatecznie 4 miejsce. Penelope Leprevost (FRA) na Nayana, która wcześniej wygrała dwa konkursy, postawiła wszystko na jedną kartę i uzyskała zdecydowanie najlepszy czas dnia, jednak przypłaciła to zrzutką. Imponująco pojechał Amerykanin McLain Ward na Rothchild i jemu udało się wyprzedzić Bengtssona o 21 setnych sekundy. Jako ostatni wystartował reprezentant gospodarzy Constant Van Paesschen. Młody zawodnik (20-latek – syn trzykrotnego olimpijczyka Stanny'ego Van Paesschena) jechał ambitnie, a jego Citizenguard Toscan de Sainte oddawał duże skoki. Jednak czas, jaki uzyskał (ze stratą niespełna sekundy do Warda) dał mu trzecie miejsce.

Powiedzieli po konkursie:

McLain Ward (zwycięzca, dwukrotny złoty medalista IO): „Belgia to jest mój dom z dala od domu - kiedy jestem w Europie, zawsze stoję u Francois Mathy'ego (belgijski jeździec, podwójny brązowy medalista IO w 1976 roku – przyp. red.), więc jest to dla mnie wyjątkowe, aby tutaj wygrać. Całą zimę startowałem w Palm Beach. W tym roku mieliśmy szczęście, że do Wellington przyjechało dwóch najlepszych zawodników z Europy (Ben Maher i Scott Brash – przyp. red.), więc było z kim konkurować i można się było dobrze przygotować do sezonu. Poziom w Europie jest zdecydowanie najwyższy, a zawody LGCT z najlepszymi zawodnikami świata to zawsze wielkie wyzwanie. Jazda na Rothchild jest łatwiejsza niż to wygląda. On jest zadziorny i ma własny styl skakania. Mam go od sześciu lat i początkowo był koniem numer dwa. W zeszłym roku zwiększyłem mu trochę obciążenie i on daje z siebie wszystko. Doceniam go bardzo, jest moim przyjacielem.”

Rolf-Göran Bengtsson: "Mieliśmy małą przerwę w naszych przygotowaniach z powodu mojej kontuzji nogi, więc nie byłem tak pewny siebie. Casall ASK jest wypoczęty.  Mam nadzieję, że wracamy do startów i wysokiej formy."

Constant van Paesschen: "Czuję się niesamowicie. Mój koń skakał niewiarygodnie. Jestem bardzo szczęśliwy. Nie spodziewałem się skończyć tak wysoko. To było po prostu wspaniałe! Brak mi słów."

Jan Tops, Prezes LGCT : "Wszystko poszło bardzo sprawnie. Jesteśmy tutaj po raz pierwszy.  Organizatorów zawodów w Antwerpii znam od wielu lat. Belgia jest jednym z wiodących krajów hodowlanych i ma dobre konie, a my nie mieliśmy tu jeszcze naszego etapu. A czy może być w Belgii lepsze miejsce niż Antwerpia?"

Eric Thoelen, Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego LGCT w Antwerpii: "To było ekscytujące, aby dołączyć to tego cyklu. Urodziłem się w Antwerpii i jestem bardzo dumny, że teraz jest tu LGCT. To dzięki Janowi. Cały ten tour daje dodatkowy pozytywny klimat, a marka Longines i doświadczenie GCT to same korzyści."

Wyniki konkursu i zapisy video wszystkich przejazdów TUTAJ
Ranking LGCT 2014 TUTAJ

 Filmowe podsumowanie

{youtube}ZA-uu4Yo8PY{/youtube}

Wypowiedzie najlepszych

{youtube}http://www.youtube.com/watch?v=A-QP4grOK7g&feature=share&list=UU_4CZiDJW1pdtSYT7QezsWg&index=1{/youtube}
{youtube}http://www.youtube.com/watch?v=5Fa5FanE4TI&list=UU_4CZiDJW1pdtSYT7QezsWg&feature=share&index=2{/youtube}
{youtube}http://www.youtube.com/watch?v=NFa_XQ9r4uc&list=UU_4CZiDJW1pdtSYT7QezsWg&feature=share&index=3{/youtube}

Wykorzystano materiały prasowe LGCT, Foto: Stefano Grasso/LGCT


W tym tygodniu

  • HZO Dąbrówka Mała POL
    22-24.11.2024
           
  • CSI2* Gorla Minore ITA
    21-24.11.2024
           
  • CSI2* Opglabbeek BEL
    21-24.11.2024
           
  • HZO Leszno POL
    22-24.11.2024
           
  • HZO Michałowice POL
    22-24.11.2024
           
  • LGCT Playoffs Riyadh KSA
    20-23.11.2024
           
  • CSI5*-W Santa Anita USA
    20-25.11.2024
           
  • CSI4* Rouen FRA
    21-24.11.2024
           

Ranking PZJ (31.10.2024)

1. Adam Grzegorzewski 2005
2. Jarosław Skrzyczyński 1790
3. Maksymilian Wechta 1614
4. Dawid Kubiak 1593
5. Marek Wacławik 1552
6. Michał Kaźmierczak 1403
7.

Tomasz Miśkiewicz

1302
8. Dawid Skiba 1223
9. Przemysław Konopacki 1128
10. Andrzej Opłatek 920
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (31.10.2024)

277 Adam Grzegorzewski 795
290 Jarosław Skrzyczyński  775
383 Maksymilian Wechta 593