-
Szczegóły
-
Trzech Polaków na punktowanych miejscach w Grand Prix na CSIO w Linz. Dobrze spisali się też nasi młodzieżowcy w CSI2* w Redefin. Krajowe Grand Prix wygrali Krzysztof Ludwiczak i Hubert Kostrzewski. Podsumowanie jeździeckiej niedzieli.
Linz
Gdyby dziś w Grand Prix Linz liczona była klasyfikacja drużynowa, to Polacy zajęliby pierwsze miejsca. Po, co tu dużo mówić, mało udanym pątkowym Pucharze Narodów, dziś nasi jeździli bardzo skutecznie. Cała trójka znalazła się na płatnych miejscach. Parkur podstawowy, który był kwalifikacją do WEG w Normandii, do łatwych nie należał. Kilka przeszkód miało maksymalny wymiar 160 cm. W gronie zaledwie ośmiu bezbłędnych (było aż 10 rezygnacji) znaleźli się Skrzyczyński i Lewicki. Pierwszy rozgrywkę na Crazy Quick pojechał lider RTS. Czas jaki uzyskał przy bezbłędnym przejeździe dał mu 4 miejsce. Mistrz Polski na Abigej po zrzutce w szeregu nie forsował już dalej tempa i jego wynik dał mu 6 miejsce. Piotr Morsztyn na Osadkowski Van Halen miał jedną zrzutkę w rundzie podstawowej. Jednak para, której niedawno zdarzały się przekroczenia normy, miała dzisiaj najlepszy czas spośród „czwórkowych” i zajęła 12 miejsce. Konkurs wygrał Niemiec Marc Bettinger na Bacardi.
W sumie nasi w Linz zdobyli dzisiaj 65 punktów do LR.
Wyniki TUTAJ
Redefin
Dobrze wypadli dzisiaj też Polacy w Grand Prix na CSI2* w Redefin. Zuzanna Gowin na Emperio van't Roosakker z jednym punktem za czas zajęła 13 miejsce, a Maksymilian Wechta z jedną zrzutką 14. W konkursie startowało 50 par, a wygrał Nisse Lüneburg (GER) na Westbridge.
Wyniki TUTAJ
W kraju
XIII już zawody o Grand Prix PPŻ i FOB w Olszy zgromadziły nie tylko dużą liczbę zawodników, ale i sporą grupę kibiców, którzy śledzili niedzielne finały. Parkur podstawowy głównego konkursu o wysokości 145 cm bez punktów karnych pokonało 5 z 22 startujących par. W rozgrywce pierwsza czwórka, walcząc o dobry czas, nie ustrzegła się błędów. Jako ostatni na parkur wyjechał Krzysztof Ludwiczak (na zdjęciu) na A New President. Doświadczony zawodnik KJ HEAA Turek przyjął strategię jazdy po dobry czas, wiedząc, że błąd zawsze może się zdarzyć. Dziś był zdecydowanie najlepszy, pokonując rozgrywkę bezbłędnie i do tego w najlepszym czasie. Drugie miejsce zajął zeszłoroczny zwycięzca Marcin Bętkowski na Baldesarini (jego podstawowy koń Casino L po odpoczynku po HPP w tych zawodach startował w średniej rundzie), a trzecie najmłodszy uczestnik konkursu Andrzej Opłatek z HEAA Turek na Light My Fire 7.
W Krakowie konkurs Grand Prix Memoriału Adama Królikiewicza rozgrywany był jako dwunawrotowy. Obydwa parkury bezbłędnie pokonały dwie pary. Wygrał Hubert Kostrzewski na Premier Choix, a drugi był Tomasz Zelek na Always’s Forever. Trzecie miejsce z wynikiem 4/0 zajął Michał Kubiak na Asesorze.
Foto: Katarzyna Primel