Logo tylkoskoki

Ferrari K po SCPMKZ Krzysztofem Praskiem rozmawiamy o obecnej jego działalności, o koniach, o firmie Interhorse i o chęci powrotu do dużego sportu.

 

 

 

 

 

Krzysztof Prasek (ur. w 1978 roku) - wychowanek BKJ Bogusławice, którego pierwszym trenerem był Grzegorz Kubiak. Większą część swojej kariery spędził w KS Nad Wigrami, gdzie jeździł pod okiem najpierw Huberta Szaszkiewicza, a potem Marka Orłosia. Członek Kadry Narodowej jako: Junior, Młody Jeździec i Senior. Trzykrotny medalista Mistrzostw Polski w kategorii Seniorów, uczestnik Mistrzostw Europy jako Młody Jeździec oraz Senior. Aż 17 razy startował w Pucharach Narodów.
NAJWAŻNIEJSZE WYNIKI :
•    Srebro w Mistrzostwach Polski Juniorów w 1996 r. (Insider 8)
•    Brąz w Halowych Mistrzostwach Polski w 1999 r. (Gasteria)
•    Brąz w Mistrzostwach Polski Seniorów w 1999 r. (Palegro)
•    Uczestnik Mistrzostw Europy Młodych Jeźdźców
•    Brąz w Mistrzostwach Polski Seniorów w 2000 r. (Palegro)
•    Start w Finale Pucharu Świata Goetheborg 2001 r. (Palegro)
•    Srebro w Halowym Pucharze Polski w 2004 r.(Irosa`s Gold)
•    Brąz w Mistrzostwach Polski Seniorów w 2008 r. (Love Sopreme)
•    Uczestnik Mistrzostw Europy (jako Senior) X m-ce zespołowo
•    13 medali Mistrzostw Polski Młodych Koni w tym 6 złotych

Tylko Skoki: Od blisko 5 lat, po odejściu w KS Nad Wigrami, gdzie spędziłeś sporą cześć swojej kariery prowadzisz wraz ze swoją żoną Magdą firmę Inter Horse. Na czym polega ta praca?

Krzysztof Prasek: Po rozstaniu z KS Nad Wigrami miałem jeszcze krótki epizod z Vertusem Łódź. Ale tam współpraca się nie ułożyła. Trudno też było znaleźć w tym okresie inne stałe zatrudnienie, stąd postanowiliśmy działać na własną rękę. Założyliśmy firmę Inter Horse. Stacjonujemy w Warce. Tu trenujemy i mieszkamy. Nasza oferta obejmuje trening koni i zawodników. Jeśli chodzi o konie to zajmujemy się zarówno młodszymi, odrabiamy konie z problemami, przygotowujemy je do sprzedaży. Praktycznie nasz zakres usług jeździeckich jest bardzo szeroki.

TS: A na czym polega wasza współpraca z ośrodkiem Sielanka?

KP: Tu mamy bardzo dobre warunki, ale współpraca nie jest jakoś sformalizowana. Właściciele koni sami opłacają pensjonat i to jest korzyść dla Sielanki. My zajmujemy się treningiem i z tego tytułu mamy przychody. A więc każdemu się to opłaca. Atmosfera tu jest bardzo dobra. W miarę potrzeb trenujemy też zawodników tego klubu. Teraz to jest Sebastian Mołga.

TS: Czy wolisz być jeźdźcem czy trenerem?

KP: Zdecydowanie lepiej czuję się jako zawodnik pracujący z końmi. Ale jeśli ktoś potrzebuje mojej pomocy z ziemi to jak najbardziej służę pomocą.

TS: Jesteście zadowoleni z ilości pracy?

Wspólne z Inka po zdobyciu v-ce Mistrzostwa  na MPMK w GajewnikachKP: Konkurencja podobnych usług jest teraz duża. My staramy się podchodzić to tej pracy profesjonalnie. Wykorzystuję swoje doświadczenie ze startów w poważnych imprezach i wiedzę jaką przekazali mi moi trenerzy. A byli to Grzegorz Kubiak, Hubert Szaszkiewicz i Marek Orłoś. Teraz staramy się uczestniczyć w szkoleniach i doskonalić swoje umiejętności. Nie zapominamy też o marketingu. Mamy stronę internetową (interhorse.pl – przyp. red.). Magda przy współpracy z firmą Over Horse realizuje cykl materiałów video na temat szkolenia początkujących zawodników (pierewszy odcinek TUTAJ). Raz idzie lepiej raz gorzej. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z naszej decyzji o samodzielnej pracy.

TS: Czy w tym ostatnim okresie twojej kariery osiągnąłeś sukcesy, które satysfakcjonują trzykrotnego medalistę Mistrzostw Polski?

zuccaKP: Tak. Cenię sobie współpracę z panem Leszkiem Sasinowskim i wyniki osiągnięte na ogierze Durano W. Jeździłem go od 4-latka. Wygrałem trzy razy Mistrzostwa Polski Młodych Konie. Miałem też dobre wyniki w Sportowych Czempionatach w Olszy (1 miejsce w 4-latkach i drugie w 6-latkach przyp. red.). Satysfakcję sprawił mi Zucca (na zdjęciu obok), bo koń ten miał sporo problemów i właściciel w zasadzie chciał z niego zrezygnować. Za mają namową został i udało mi się doprowadzić go do poziomu Grand Prix.

TS: Czy zakończenie współpracy z panem Sasinowskim mocno zmieniło wasze plany?

KP: Rozstaliśmy się w zgodzie, ale odejście z dnia na dzień ze stajni 5 koni na pewno zachwiało bieżące funkcjonowanie. Mam nadzieję, że szybko znajdziemy równie dobre inne wierzchowce.

TS: Wracając do Durano W. To pod względem wyników w MPMK i SCPMK  to najlepszy 6-latek trenowany w Polsce. Jak go oceniasz? Czy czeka go wielka kariera?

Durano W po aktualnych MPMKKP: Praktyczne na każdym z etapów treningu i startów bez problemu realizował wytyczone cele. Mam nadzieję, że dalej będzie się tak rozwijał. Ale jak wysoko dojdzie? Czy będzie koniem na Puchar Świata? Ja nigdy tak daleko w przyszłość nie wybiegam.

TS: Czy nie szkoda ci, że od 4 lat nie startujesz na poziomie, do którego przyzwyczaiłeś kibiców wcześniej? Powiedzmy sobie szczerze nie wykorzystujesz obecnie swojego potencjału.

KP:  Na pewno mi tego brakuję. Ale mam nadzieję, że jeszcze do tego wrócę. Choć zdaję sobie sprawę, że z upływem czasu będzie to coraz trudniejsze. Na dzisiaj potrzebuje tylko odpowiednich koni.

TS: Działając na własną rękę uprawianie sportu na wysokim poziomie nie jest łatwe. Czy przyjąłbyś propozycję pracy dla jakiegoś klubu czy sponsora?

KP: Podjęcie pracy na własny rachunek było naszą przemyślaną decyzją. Oczywiście gdyby trafiła się dobra oferta, rozważyłby ją. Zwłaszcza gdyby dotoczyła budowania czegoś od podstaw.

TS: Dziękujemy za rozmowę i życzymy szybkiego powrotu na najwyższy jeździecki poziom.

FOTO: Oliwia Chmielewska


W tym tygodniu

  • ZO Biały Las POL
    19-21.04.2024
           
  • CSI3* Linz AUT
    18-21.04.2024
           
  • CSI3* Oliva ESP
    17-21.04.2024
           
  • CSI3* Nancy FRA
    18-21.04.2024
           
  • ZO Biskupiec POL
    19-21.04.2024
           
  • Finał Pucharu Świata Riyadh KSA
    17-20.04.2024
           

Ranking PZJ (31.03.2024)

1. Adam Grzegorzewski 3015
2. Tomasz Miśkiewicz 2858
3. Jarosław Skrzyczyński 2309
4. Dawid Kubiak 2199
5. Przemysław Konopacki 1624
6. Michał Kaźmierczak 1552
7. Marek Wacławik 1382
8. Marek Lewicki 1240
9. Mściwoj Kiecoń 1228
10. Michał Tyszko 1203
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (31.03.2024)

171 Adam Grzegorzewski 1070
214 Jarosław Skrzyczyński  1030
220 Tomasz Miśkiewicz 1000