W dwóch częściach artykułu „Galopem przez rok 2012” podsumowaliśmy najważniejsze naszym zdaniem wydarzenia zeszłego roku. Dziś prezentujemy inne podsumowanie. O szczególnie ważne sprawy minionego sezonu zapytaliśmy trenerów kadr, Mistrza Polski oraz 9 najlepszych zawodników rankingu PZJ.
Co wg Ciebie było najważniejszym wydarzeniem minionego roku?
Rudiger Wassibauer , trener kadry narodowej seniorów:
„W zeszłym roku mieliśmy okazję obejrzeć nowych jeźdźców i konie reprezentujących Polskę na oficjalnych zawodach międzynarodowych. Zwycięstwo zupełnie nowej ekipy podczas CSIO3* na Litwie (Zalewski, Mazurowska, Wielgórska, Brzóska), debiuty pozostałych zawodników. Pierwsze w historii zwycięstwo podczas CSIO5* w Moskwie (Morsztyn, Wasilewski, Uchwat, Tomaszewski) – to z pewnością najważniejsze wydarzenia zeszłego roku. Wszyscy jeźdźcy startujący w Pucharze Narodów zrobili dobre wrażenie.”
Rudolf Mrugała, trener kadry narodowej juniorów i młodych jeźdźców:
„Są dwa wydarzenia, o których chciałbym powiedzieć. Na mnie największe wrażenie zrobiły tegoroczne Mistrzostwa Polski Młodych Jeźdźców. Nie spodziewałem się tak sensacyjnych rozstrzygnięć. Sport jeszcze raz pokazał, że jest nieprzewidywalny. Szkoda mi bardzo Wojtka Dhalke, ale jednocześnie gratuluję Kaliszukowi i Kowali, którzy pokazali przydatność do kadry narodowej i mam nadzieję, że nie zawiodą w tym roku. Drugie ważne wydarzenie na poziomie europejskim, to z pewnością jakość i ilość zorganizowanych zawodów międzynarodowych w kraju. Zarówno Cavaliada jak i zawody w Lesznie, dzięki konkursom zaliczanym do rankingu Rolexa, zgromadziły na starcie wielu klasowych zawodników.”
Bartosz Szymborski, trener kadry narodowej dzieci:
„Udział w Mistrzostwach Europy Dzieci. Piąte miejsce drużynowo na 20 ekip muszę uznać za sukces. Pięciokrotnie widziałem mistrzostwa Europy, w tym trzykrotnie brałem w nich czynny udział. Muszę przyznać, że tegoroczne należały do najtrudniejszych. Zadania parkurowe zawierające maksymalną ilość przeszkód, maksymalną wysokość w połączeniu z optyką były wielkim wyzwaniem dla naszych kadrowiczów. Cieszę się, że pomimo braku styczności wcześniej z takimi wyzwaniami, dzieci poradziły sobie i zdobyły cenne doświadczenie.”
Andrzej Lemański, Mistrz Polski Seniorów :
„Cały zeszłoroczny sezon podporządkowałem udziałowi w zawodach CSIO5* w Barcelonie. Udany start w Pucharze Narodów mógł dać nam szanse na starty w Super Lidze. Niestety nie udało się. U Bischofa odnowiła się stara kontuzja i nie miałem szans na dobry wynik.”
Piotr Morsztyn, zawodnik nr 1 wg rankingu PZJ:
„Wysoka pozycja w rankingu FEI jak i PZJ. Wygrana w Pucharze Narodów zarówno ta pierwsza podczas CSIO4* Ryga jak i na CSIO5* Moskwa. (na zdj. Polacy po wygranej PN w Moskwie)
Jarosław Skrzyczyński, zawodnik nr 2 wg rankingu PZJ:
„Dla mnie osobiście najważniejszym wydarzeniem było przeprowadzenie się do własnej stajni.”
Łukasz Wasilewski, zawodnik nr 3 wg rankingu PZJ:
„Z pewnością zwycięstwa w Pucharze Narodów w Rydze i Moskwie. Ale cieszy mnie również, że w zeszłym roku dużo Polaków zaczęło jeździć PN oraz konkursy zaliczane do rankingu Rolexa. Widać po rankingu PZJ, że zawodnicy zdobywają coraz więcej punktów. Jeździectwo się rozwija.”
Ewa Mazurowska, zawodnik nr 5 wg ranniku PZJ:
„Cieszę się bardzo, że na początku zeszłego roku powróciła do zdrowia Ponita. Dzięki niej mogłam uczestniczyć w Mistrzostwach Polski, Pucharze Narodów czy w konkursach zaliczanych do rankingu Rolexa.”
Łukasz Koza, zawodnik nr 6 wg rankingu PZJ:
„Start w Pucharze Narodów w Linzu i wysoka moja pozycja w rankingu PZJ to najważniejsze wydarzenia zeszłego roku.”
Igor Kawiak, zawodnik nr 7 wg rankingu PZJ. Zmienił obywatelstwo w tym roku. Urodził się we Francji, na co dzień pracuje w Belgii:
„Dla mnie najważniejszym wydarzeniem był bezbłędny przejazd podczas Grand Prix w CSIO5* La Baule.”
Radosław Zalewski, zawodnik nr 8 wg rankingu PZJ:
„Wygrana w Pucharze Narodów na CSIO3* na Litwie.”
Antoni Tomaszewski, zawodnik nr 9 wg rankingu PZJ:
„Wygrana w Pucharze Narodów na CSIO5* w Moskwie.”
Aleksandra Lusina, zawodnik nr 10 wg rankingu PZJ:
„Moim zdaniem na ten tytuł zasługuje wydarzenie negatywne. Zakończenie rozgrywek Halowego Pucharu Polski w formule, która obowiązywała przez ostatnich 5 lat. Sezon halowy żył HPP. Może były jakieś mankamenty jak np. zbyt późny termin finału, ale to w zasadzie wymagało tylko kosmetycznych poprawek. Sezon jesienny i zimowy bez Pucharu – to jakaś wielka lipa. Szkoda.”
Zapraszamy czytelników do wpisywania w komentarzach co Waszym zdaniem było najważniejszym wydarzenem poprzedniego roku! Sukces czy porażka?
Foto: Katarzyna Boryna i ze zbiorów S. Uchwata