-
Szczegóły
-
Po wielu latach rozgrywania Mistrzostw Polski Młodych Koni w tym roku organizatorzy zdecydowali się na połączenie rywalizacji koni polskiej hodowli z tymi wyhodowami za granicą.
W tej bezpośredniej konfrontacji, która odbyla się w dniach 19-21 sierpnia w Drzonkowie, we wszystkich kategoriach górą były wierzchowce z importu. Jednak polscy hodowcy nie mają się czego wstydzić. W każdej grupie wiekowej rodzime konie zajmowały miejsce na podium. Doskonale radziły sobie też konie urodzone u polskich hodowców, a zarejestrowane w obcych związkach hodowlanych.
4-latki
Tu najlepszy okazał się wyhodowany w Niemczech holsztyński Can Ya Mecan (Cor de la Bryere/Cassini i). Dobrze zaprezentował go Łukasz Appel. Na drugim miejscu znalazł się holenderski Neymar de Rave (Nabab de Reve/Lewisto), ktorego jeździ współpracujący z Łukaszem Appelem Krzysztof Okła. Najlepszym polskim koniem (na miejscu trzecim) był Wars (Spartacus/Warrant) wyhodowany w Stadninie Nad Wigrami, a dosiadanych przez Jakuba Jareckiego. W pierwszej dziesiątce były tylko dwa polskie konie, ale z 8 zapisanych do zachodnich związków jeden urodził się w Polsce – sklasyfikowana na miejscu czwartym wyhodowana przez firmę Horizontal (SK Ciekocinko) Daytona 500 (La tot De Semily/Quintender) - na zdjęciu pod Anetą Wysocką.
Wyniki TUTAJ
5-latki
Tu Łukasz Appel do zwycięstwa poprowadził kolejnego holsztyna (ale wyhodowanego w Holandii) Zirocco Air (Zirocco Blue/Con Air). Drugie miejsce zajęła klacz z polskiej Stadniny Koni Bielin - Diamantia – dosiadana przez właścicielkę Łucję Majkę. Koń zapisany jest do księgi Holsztyńskiej. Trzecie miejsce przypadło dla konia polskiego – Cristiano (Falbruz/Carloz DZ). Wyhodowała go Leokadia Drozdowska, ale jak pisze na swoim FB jego jeździec Grzegorz Psiuk – myśl hodowalna należała do niego. Wynik w rywalizacji w pierwszej dziesiątce były identyczny jak w 4-latkach: 8 do 2 dla zagranicznych z jednym dodatkowym wskazaniem na polską stadninę koni.
Wyniki TUTAJ
6-latki
Wygrał oldenburski Chacco Nann (Chaco Blue/Kannan) dosiadany przez Marka Lewickiego (zdjęcie na górze). Na tego koni zawracaliśmy już uwagę w naszych postach podczas sezonu halowego. Konia z Niemiec do Polski sprowadziła firma Agro-Sad. Chaco Nann jest własnością zawodnika i wiemy już, że będzie użytkowany nie tylko w sporcie ale i w hodowli. W tej kategorii bardzo dobrze wypadły konie zarejestrowane jako Polski Koń Szlachetny Półkrwi. Wynik w pierwszej dziesiątce w naszej rwalizacji zagraniczne do polskich to 5 do 5, ale aż dwa miejsca na podium dają wskazanie na polskich hodowców. Drugie miejsce zajęła dosiadana przez Łukasza Troszczyńskiego (na zdjęciu) Columbia (Ultimo/Coriano z) – to kolejny sukces SK Nad Wigrami. Trzecia lokata przypadła ogierowi Brodway, którego do jazdy hodowcy i właściciele Urszula i Jan Zawiślok powierzyli Aleksandrze Kośnik. Do tego jeszcze na czwartym miejscu (też z zerowym wynikiem do końca) znalazła się wyhodowana przez Sławomira Obarczewskiego Hajada (Cantanis/Czuwaj). Jej jeźdźcem jest Tomasz Miśkiewicz.
Wyniki TUTAJ
7-latki
Czwarta kategoria i trzecia wygrana konia holsztyńskiego. Tym razem okazał się nim Numer One (Numero Uno/Corofino) dosiadany przez Małgorzatę Koszucką (na zdjęciu) z KJ Wechta. Tu po raz kolejny miejsce na podium wywalczyły SK i Klub Sportowy Nad Wigrami, bo na trzecim miejscu uplasowała się Catlin (Ulisses/Capucino) pod Łukaszem Troszczyńskim. Ponieważ w całej kategorii startowało tylko 9 koni to jako czołówkę rozważamy tu pierwszych 6 miejsc – wszystkie te konie miały wynik łączny nie gorszy niż 4 punkty). W klasyfikacji 4 do 2 dla zagranicznych. Jeden z „obcych” urodził się w Polsce.
Wyniki TUTAJ
Grand Prix ogierów
Kolejne zwycięstwo dla konia holsztyńskiego i KJ Wechta, która to stajnia bardzo dobre konie tej rasy sprowadza do polski już od kilkunastu lat. Małgorzata Koszucka tym razem dosiadała ogiera Alvaro (Ahorn Z/Cagliostro). Najlepszym polskim koniem był Farmer z Nowielic dosiadany przez Jana Bobika (na zdjęciu). Rywalizację ukończyło tylko 7 koni. W pierwszej szóstce znalazły się dwa polskie wierzchowce.
Wyniki TUTAJ
Foto: Katarzyna Boryna