Jak co roku typujemy faworytów mistrzostw Polski w kategorii seniorów.
W tym roku jako obiektywne (naszym zdaniem) kryterium prezentowanej formy przyjęliśmy liczbę zerowych przejazdów pary w konkursach zaliczanych do Longines Rankings podczas startów na otwartych hipodromach w sezonie 2016. Tabela TUTAJ. W ten sposób wytypowaliśmy 10 faworytów.
Sandra Piwowarczyk-Bałuk (SK Ciekocinko) i Chabento. Zdecydowanie najwięcej bo aż 9 zerowych przejazdów. Do tego kilka przebiegów z minimalnym przekroczeniem normy czasu. Jazda na czas, tak potrzebna pierwszego dni mistrzostw, może być ich jedyną słabą stroną. Para ma za sobą doświadczenie w MP – była o krok od medalu w 2014 roku w Warce.
Mściwoj Kiecoń (KJ Agro-Handel Śrem) i Urbane. Poza siedmioma bezbłędnymi przejazdami w LR podczas tego sezonu przemawia za nimi olbrzymie doświadczenie. Dwa tytuły mistrzowskie (2009 i 2011) i wiele innych wygranych konkursów. Do tego Kiecoń ma do dyspozycji jeszcze Celane Z, na której wygrał w tym roku dwa konkursy zaliczane do LR (Linz i Kołobrzeg). W Jakubowicach będzie walczył nie tylko dla siebie ale dla klubu, broniąc dla zielonych mistrzostwa wywalczonego rok temu przez Skrzyczyńskiego (on w tym roku nie statuje).
Michał Kaźmierczak (KJ Leśna Wola) i Que Passa. Liczba czystych przejazdów taka sama jak u Kiconia. Dodatkowe atuty to zdobyte doświadczenie w niezłych występach podczas Mistrzostw Europy 2015 i finału Pucharu Świata 2016. Jeszcze niedawno ich słabym punktem było tempo w parkurze. Od połowy roku sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Para nie przekracza już norm czasu i do tego potrafi wysoko plasować się w najważniejszych konkursach (trzecie miejsce w Grand Prix Ołomuńca i drugie w Jakubowicach). W konkursie szybkości może zawodnikowi pomóc Woody. Michał Kaźmierczak ma już na swoim koncie medal MP – srebrne zdobyty w 2011 roku.
Kamil Grzelczyk (BKJ Bogusławice) i Wibaro. Sześć bezbłędnych przejazdów w LR w tym wygrany konkurs Grand Prix CSI3* w Jakubowicach. Na pewno za nimi przemawia też przejazd w Grand Prix CSIO5* w Sopocie – tam miał pięć punktów ale wszyscy pamiętają jak ekstremalnie trudny był parkur. Grzelczyk jest aktualnym złotym medalistą Pucharu Polski, ale w mistrzostwach w kategorii seniorów debiutuje.
Michał Ziębicki (KJK Szary) i Heartbreaker 5. Lipiec w ich wykonaniu był fanatyczny co zaowocowało olbrzymimi skokami w rankingach FEI i PZJ. Razem w sezonie otwartym 6 razy pokonywali parkury Longinesa bezbłędnie. Koń jest już bardzo doświadczony. Na pewno stać ich na powtórzenie lub poprawienie wyniku z 2012 roku kiedy to w Lesznie zdobyli brąz.
Jacek Zagor (LKS Nadwiślanin Kwidzyn) i Vigor. Wysoka pozycja Zagora w naszym rankingu może trochę zaskakuje. Od maja zaliczył na Vigorze szceść bezbłędnych przejazdów w LR. To sygnał że jest szansa na to aby zawodnik powrócił na zasłużone dla niego miejsce w polskich skokach. Był mistrzem Polski trzykrotnie (2001, 2002 i 2005).
Hubert Kierznowski (KJ Kietlów) i Denver Z. Cztery bezbłędne przejazdy. Przemawia z nim rosnąca forma w drugiej części sezonu. W zeszłym roku 10 miejsce MP. Hubert Kierznowski nie ma jeszcze medalu mistrzostw Polski.
Dawid Kubiak (SJT Gdańsk) i Quite Donaldson. Cztery bezbłędne przejazdy w tym jeden podczas Pucharu Narodów w Budapeszcie. W zeszłym roku jadąc w finale na Bagazzy zajął piąte miejsce. Nie wiadomo na którego konia postawi w tym roku. Ma na swoim koncie dwa srebrne medale Pucharu Polski (2015 i 2016). Czas aby poszedł w ślady taty Grzegorza, który jest multimedalistą MP.
Wojciech Dahlke (Kłos Budzyń) i A Quite. Startowali w tym sezonie niewiele, ale za każdym razem skutecznie. Zaliczyli cztery bezbłędne przejazdy w LR podczas tylko trzech zawodów: w Poznaniu, Kołobrzegu i Jakubowicach. Podobnie jak Grzelczyk w Sopocie, Dahlke w Poznaniu (4*) był jednym Polakiem który przyzwoicie poradził sobie z Grand Prix – przejechał tylko z błędem na rowie z wodą.
Wojciech Wojcianiec (BPK) i Quasi De Kergane. Jego atutem są dwa równorzędne konie. Cztery przejazdy na zero w LR ma na Qusi, a trzy na Cassio Melloni. Nie ma na swoim koncie medalu MP, ale w tym roku zdobył sporo doświadczania podczas startów w Pucharach Narodów. Czas je wykorzystać.
Tyle statystyki. Mamy jeszcze trzy swoje typy, które w zestawieniu zajęły dalsze miejsca.
Maksymilian Wechta (KJ Wechta Rosnówko) i London. Tuż pod kreską naszego wyboru. Trzy bezbłędne przejazdy, w tym jeden bardzo ważny – w Pucharze Narodów na CSIO5* w Sopocie. To jedyna para w tegorocznych mistrzostwach spośród zeszłorocznych medalistów.
Piotr Morsztyn (KJ Osadkowski Jakubowice) i Osadkowski Van Halen. Tylko dwa bezbłędne przejazdy LR podczas ostatnich zawodów w Ciekocinku. Wcześniej koń miał przerwę z powodu kontuzji. Ten półroczny odpoczynek może być jego atutem. Razem mają na swoim koncie aż trzy medale MP (2012-14) – ale brakuje im złotego. To złoto Morsztyn na innych koniach zdobywał dwukrotnie (1996 i 2002). W Jakubowicach ma para ma też przewagę własnego „boiska”.
Marek Lewicki (KJ Czahary Pogorzelica) i Abigej. Mistrzowie Polski 2013. Abigej pauzował od lipca 2015 roku. W tym sezonie startował tylko w ostatnim tygodniu Baltica Summer Tour. Na pewno nadal stać ich na wiele. Niewiadomo tylko czy Marek Lewicki zdołał w krótkim czasie przygotować swojego ulubionego konia do tak dużego wysiłku jakim są MP. W Jakubowicach pojedzie jeszcze na Corrado X, na który wcześniej jeździła jego żona Małgorzata, a on był na nim objawieniem zawodów Cavaliada Summer Jumping w Kołobrzegu.
Mistrzostwa Polski rozpoczną się już jutro w KJ Osadkowski Jakubowice i potrwają do niedzieli 11 września.
Foto: Beata Wieczorkowska (1,4,5,6,8,11), Karol Rzeczycki (2,9,12,13,14), Joanna Bręklewicz (3,7,10).