Logo tylkoskoki

MistrzostwaEuropyPierwszy tegoroczny start polskiej reprezentacji zaplanowany jest na początek maja podczas CSIO w Linz (AUT). Główny cel na ten sezon to wyjazd na sierpniowe Mistrzostwa Europy w Herning (DEN). Na miesiąc przed oficjalnym występem naszej drużyny w Pucharze Narodów TylkoSkoki rozmawia z selekcjonerem reprezentacji Rudigerem Wassibauerem.

 

 

 

Tylko Skoki: Czy mógłby Pan po kolei ocenić, jaką formę na początku sezonu prezentują kadrowicze? 

morsztynleszno2Rudiger Wassibauer: W bardzo dobrej formie jest z pewnością Jarek Skrzyczyński, niezłą prezentuje również Piotr Morsztyn na Osadkowski Van Halen. Wiem, że ta para jest zdecydowanie lepsza na otwartych hipodromach. Równo jeździ Łukasz Wasilewski na Wavantosie. On większość parkurów pokonuje bezbłędnie lub z jedną przypadkową zrzutką. Dużą przyszłość ma Łukasz Koza, który ze startu na start prezentuje się coraz lepiej. I to nie tylko na El Campie ale również na drugim koniu Chito Blue. Mam też kontakt z Igorem Kawiakiem, który potwierdza dobrą dyspozycję swoich koni. On startował z powodzeniem już na otwartych hipodromach w Arezzo. Chcę jednak zobaczyć go podczas CSI w Linzu i przekonać się na własne oczy w jakiej jest dyspozycji. Bardzo dobrą formę na zawodach w Warszawie zaprezentowała Ewa Mazurowska. Z pozostałych jeźdźców? Z tego co się dowiedziałem, Trojka Antoniego Tomaszewskiego nie jest jeszcze w pełnej dyspozycji po kontuzji. Trudno powiedzieć coś na temat Andrzeja Lemańskiego i Bishofa – to już starszy koń ale bardzo doświadczony. To samo dotyczy pary Aleksandra Lusina i Ekwador. Mam nadzieję, że Sławomir Uchwat powróci po kontuzji ponieważ jego koń Negro jest w całkiem dobrej formie. On po wypadku zorganizował przygotowanie do sezonu poprzez danie do jazdy Negro brytyjskiemu jeźdźcowi.

TS: Gdzie planuje Pan rozpocząć sezon?

RW: Pierwsze kontrolne starty odbędą się w Austrii. Niektórzy wystartują w na dwóch turniejach w Linzu, pozostali w Ebreisdorfie w ośrodku jeździeckim Magna Racino. Te zawody są blisko siebie więc będę mógł przejeżdżać i obserwować jak idzie poszczególnym zawodnikom. Po tym pierwszym teście dla jeźdźców, chciałbym zrobić kolejny w postaci drużynowego startu w Pucharze Narodów na CSIO Linz. My nie możemy zbierać tam punktów w rozgrywkach Furussiya FEI NC ale ja tam będę szukał odpowiedzi na pytanie kto może brać udział w późniejszych ważnych zawodach.

TS: W takim razie kto wystartuje w Pucharze Narodów w Linzu?

013 3557-PonitaRW: Nie mam do końca potwierdzonego składu. Chciałbym aby wystartowali: Kawiak, Morsztyn, Wasilewski. Jarek Skrzyczyński będzie tydzień wcześniej jechał Puchar Świata, więc jego występ w Austrii nie ma sensu. Na mojej liście są nadal: El Camp, Bishof i Ekwador. Ale tak naprawdę na początku sezonu nie ma  zawiele gotowych par. I jeszcze z pewnością chciałbym zobaczyć w Linzu Ewę Mazurowską na Ponicie. Ona dotąd nie startowała w tak dużych konkursach. Będzie to dla niej możliwość pokazania się z dobre strony.

TS: Czy poza występami w Furussiya FEI Nations Cup planuje Pan jakieś inne starty kontrolne przed Mistrzostwami Europy Seniorów?

RW: Tak oczywiście. Na pewno chciałbym zobaczyć wszystWasilewskikich chętnych do tego startu na zawodach CSI4* w Poznaniu. To będzie wielki test dla naszej drużyny – jeden z najważniejszych. Jednak poza tymi zawodami czyli Furussiya FEI NC i CSI4* nie mamy za wiele możliwości. Po Kopenhadze, Poznaniu i Sopocie będę mógł stwierdzić, która para bardziej lub mniej zasługuje na prawo startu w pod koniec sierpnia w Danii (ME Seniorów odbędą się w Herming w dniach 19-25 sierpnia - przyp. red.). Po dotychczasowych startach w randze zaledwie 2 i 3 gwiazdek trudno jest powiedzieć kto jest w formie. Tak naprawdę mamy około 6 koni, które powinny dać sobie radę z tak trudnymi konkursami jakich można spodziewać się na ME.

TS: Czy Mistrzostwa Polski, które odbywają się 2 tygodnie przed Mistrzostwami Europy będą ważnym sprawdzianem?

RW: Dla mnie nie do końca. Dużo lepiej byłoby gdyby zorganizowane były tydzień wcześniej. Chociaż te 10 dni przerwy powinno wystarczyć aby konie odpoczęły. Mamy świetne podłoże w Drzonkowie i wiele możliwości więc możnaby je było ostatecznie uznać za końcowe kwalifikacje do ME. MP ogólnie są bardzo istotne i należy w nich wystartować.

TS: Podsumowując kto na dziś jest najbliższy udziału w ME?

balouzinocavaliadaRW: Jeżeli pytacie teraz, odpowiadam: Piotr Morsztyn i Jarek Skrzyczyński, który jest wielkim profesjonalistą. Jednak Balouzino w świetnej formie jest dzisiaj. To jedyny koń Jarka, którym mógłby wystartować w ME. Pamiętamy jednak, że jego zeszłoroczny sezon otwarty nie należał do najlepszych. Zobaczymy jaką dyspozycję zaprezentuje Jarek podczas Finału w Goeteborgu. Mam nadzieję, że jego końcowy wynik będzie dobry. Następnie chcałbym aby ta para wystartował w 2 dużych zawodach na otwartych hipodromach i wtedy zobaczymy. Dalszą cześć ekipy będę wybierał z par, które wymieniłem na początku. Mamy też kilka innych dobrych koni, takich Abigejl Marka Lewickiego. Ale one są za młode na start w tak poważnej imprezie.

TS: Czy wybiera się Pan do Goeteborga?

RW: Tak oczywiście. Rozmawiałem z Jarkiem po starcie Branschweig i jestem bardzo ciekawy jego formy w Finale. Muszę powiedzieć, że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony przejazdami na CSI4* w Braunschweig.

TS: Planuje Pan jakieś szkolenia, zgrupowania z Panem lub kimś z zagranicznych trenerów, które będą obowiązkowe?

RW: Mówiąc prawdę, w sezonie zimowym kiedy jest na to najwięcej czasu, nie miałem podpisanego kontraktu z PZJ. Teraz kiedy jest tyle startów ciężko jest znaleźć jakiś wolny termin na takie szkolenia. Mam nadzieję, że przed ME uda nam się potrenować razem z ekipą wybraną do tego startu, ale tylko po to aby się zgrać jako zespół. Zawsze jesteśmy w podobnej sytuacji, ale mam nadzieję, że pod koniec sezonu uda się coś zorganizować.

TS: Na koniec pytanie trochę „polityczne”. Dlaczego tak długo trwał wybór Kadry Narodowej na rok 2013? Kto tak naprawdę decydował o jej ostatecznym kształcie. Pan czy menadżer dyscypliny?

RW: Problem polega na tym, że ja złożyłem Kadrę z 19 osób, a można było zatwierdzić tylko 16. Niektórzy pytają: Po co taka wielka Kadra? Ale przecież w trakcie sezonu zdarzają się sytuacje, kiedy warto poszukać kogoś z rezerwy i dać zawodnikowi szansę. W zeszłym roku 15 osób wystartowało w zawodach oficjalnych. Powiedziałem do prezesa i menadżera, dlaczego nie mogę wystawić kilku podobnej jakości zawodników do Kadry, takich którzy są bardziej lub mniej gotowi do startu. Są zawody ważne takie jak Mistrzostwa Europy. Ale jest również dużo zawodów oficjalnych mniejszego formatu, na które mogę wystawić zawodników z Kadry B. Szkoda, że Kadrę trzeba było ograniczyć do 16 osób. Zawodów jest dużo. Teraz był problem z tym kto jest w Kadrze, potem ja będę miał problem, bo na zawody CSIO trudno jest wysłać kogoś kto w tej Kadrze nie jest. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miał do dyspozycji więcej niż 20 osób. W Niemczech w szerokiej Kadrze jest 80 osób. Więc czasami i my nie powinniśmy być zbyt restrykcyjni. Mam nadzieję, że ten sezon przyniesie dużo sukcesów i trzymam za to kciuki.

TS: Dziękujemy za rozmowę i życzymy wielu udanych startów polskiej reprezentacji.

FOTO: Katarzyna Boryna


W tym tygodniu

  • ZO Jeżów POL
    26-28.04.2024
           
  • ZO Leśna Wola POL
    26-28.04.2024
           
  • 4Foulee Zielona Góra POL
    25-28.04.2024
           
  • CSI5* Fontainebleau FRA
    24-28.04.2024
           
  • Młodzieżowe CSIO Zduchovice CZE
    25-28.04.2024
           

Ranking PZJ (31.03.2024)

1. Adam Grzegorzewski 3015
2. Tomasz Miśkiewicz 2858
3. Jarosław Skrzyczyński 2309
4. Dawid Kubiak 2199
5. Przemysław Konopacki 1624
6. Michał Kaźmierczak 1552
7. Marek Wacławik 1382
8. Marek Lewicki 1240
9. Mściwoj Kiecoń 1228
10. Michał Tyszko 1203
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (31.03.2024)

171 Adam Grzegorzewski 1070
214 Jarosław Skrzyczyński  1030
220 Tomasz Miśkiewicz 1000