Logo tylkoskoki

PedroVeniss1

Na pierwsze w tym roku zawody z cyklu Rolex Grand Slam przyjeżdżają najlepsi jeźdźcy świata. Będą oni rywalizować podczas CHIO Aachen, a w niedzielę powalczą o zwycięstwo w słynnym Rolex Grand Prix. Przedstawiamy wywiad z Pedro Venissem z Brazylii - aktualnym zwycięzcą RGS.

 

Rolex Grand Slam: Twoje zwycięstwo w Genewie miał miejsce 6 miesięcy temu. Jak od tamtego czasu miewaliście się Ty i Quabri de l'Isle?

Pedro Veniss: Zawsze czuję się fantastycznie, kiedy to wspominał. Na zawsze będę pamiętał to zwycięstwo. To jeden z najważniejszych momentów w mojej dotychczasowej karierze. Po Genewie daliśmy Quabri przerwę od sportu i mógł wtedy być spokojnie wykorzystany jako reproduktor. Potem startowaliśmy na kilku mniejszych zawodach i stopniowo wracaliśmy na wysoki poziom. Naszą pierwszą po Genewie pięciogwiazdkową imprezą były zawody w Wersalu.

RGS: I tam wygraliście Rolex Grand Prix!

PV: Tak, to było super! Quabri pokazał, że jest w dobrej formie. Ale żeby przygotować go do Aachen jak najlepiej, pojechałem z nim w czerwcu do Spruce Meadows i startowałem w Summer Series. Wielkie trawiaste areny w Aachen i Spruce Meadows są bardzo specyficzne, nie ma takich nigdzie indziej na świecie. Philipp Weishaupt i LB Conval też startowali w Calgary zeszłego lata - i potem wygrali w Aachen. Zatem mam nadzieję, że ten plan spełni się u mnie tak samo.

RGS: Jak oceniasz swoje szanse na wygraną?

PV: Quabri jest wspaniałym partnerem pod siodłem, gotowym na każde zadanie. To koń, na którym można wygrywać wysokie konkursy. Nie ma gorszych dni, zawsze daje z siebie wszystko, niezależnie od imprezy, i kocha startować. Jego osobowość jest po prostu niesamowita i jest on też najbardziej uroczym koniem świata. Mam dużo szczęścia, mogąc go dosiadać, i myślę, że jest on w stanie wygrać w Aachen. Ale ja też muszę być tego dnia dobry!

RGS: To będzie Twój pierwszy start w Aachen. Co Cię czeka?

PV: Jako Brazylijczyk ujmę to tak: Aachen to Maracanã sportów jeździeckich. Jako dziecko zawsze marzyłem o starcie w Aachen. Miałem do tego okazję już w wieku 23 lat, podczas WEG 2006, jako członek brazylijskiej drużyny. Niestety mój koń przed mistrzostwami dostał kontuzji. Jest to więc jeszcze bardziej szczególne uczucie, że to marzenie w końcu się spełnia.

RGS: Jak myślisz, że będziesz się czuł, wjeżdżając na stadion w Aachen po raz pierwszy?

PV: Będzie to niezapomniane doświadczenie! Myślę, że wszystkie momety w mojej karierze, które doprowadziły mnie do Aachen, staną mi przed oczami. Moja rodzina będzie mi kibicowała z trybun. Będą to dla mnie naprawdę szczególne zawody i jak najbardziej postaram się wygrać w niedzielę Rolex Grand Prix.

Źródło i zdjęcie: Rolex Grand Slam


W tym tygodniu

  • ZO Biały Las POL
    19-21.04.2024
           
  • CSI3* Linz AUT
    18-21.04.2024
           
  • CSI3* Oliva ESP
    17-21.04.2024
           
  • CSI3* Nancy FRA
    18-21.04.2024
           
  • ZO Biskupiec POL
    19-21.04.2024
           
  • Finał Pucharu Świata Riyadh KSA
    17-20.04.2024
           

Ranking PZJ (31.03.2024)

1. Adam Grzegorzewski 3015
2. Tomasz Miśkiewicz 2858
3. Jarosław Skrzyczyński 2309
4. Dawid Kubiak 2199
5. Przemysław Konopacki 1624
6. Michał Kaźmierczak 1552
7. Marek Wacławik 1382
8. Marek Lewicki 1240
9. Mściwoj Kiecoń 1228
10. Michał Tyszko 1203
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (31.03.2024)

171 Adam Grzegorzewski 1070
214 Jarosław Skrzyczyński  1030
220 Tomasz Miśkiewicz 1000