-
Szczegóły
-
Za nami 32 tegoroczne zawody ogólnopolskie w skokach. Tylko nieliczni zawodnicy mogą pochwalić się więcej niż w jednym zwycięstwem w konkursach Grand Prix. Do tej grupy należy Beata Szumińska, która wygrała na wałachu Zazou Szumawa w Lesznie i Machnicach. Stąd krótki wywiad TylkoSkoki z dotychczas mało znaną amazonką KJ Szumawa Bobrowiec.
Tylko Skoki: Andrzej Głoskowski, Jarosław Skrzyczyński, Jacek Zagor, Grzegorz Kubiak, Paweł Kaliciński i … Beata Szumińska – to zwycięzcy co najmniej dwóch konkursów Grand Prix na tegorocznych zawodach ogólnopolski. Doborowe grono. Skąd u Ciebie taki postęp?
Beata Szumińska: Po kilku latach treningu zdecydowałam się na roczną przerwę w startach na czas matury. Podczas mojej pauzy konia oddałam do jazdy Jarkowi Skrzyczyńskiemu. Zazou miał wtedy 8 lat. To on pokazał mi możliwości mojego konia i sposób trenowania go. Przerwa dała mi do zrozumienia, że chcę jeździć. Powróciły chęć i ambicja. Dzisiaj studiuję zaocznie na SGGW w Warszawie technologie energii odnawialnej. Pozwala mi to na treningi z Jarkiem od poniedziałku do czwartku.
TS: Na co poświęcacie najwięcej czasu podczas treningów?
BSz: Przywiązujemy dużą uwagę do oddawania ręki w skoku jak i na luźną rękę przed nim. Priorytetem jest też utrzymanie odpowiedniego tempa, tak aby koń nie musiał wkładać zbyt dużo siły w skoki.
TS: Gdzie spotkałaś Zazou po raz pierwszy?
BSz: Pan Łukasz Wasilewski sprowadził tego konia z Holandii. I to pod Nim zobaczyłam go po raz pierwszy, podczas konkursu 5-latków w Lesznie. Na początku nie do końca przypadł mi do gustu. Byłam w wieku juniorskim i szukałam konia starszego, na którym mogłabym wystartować w mojej grupie wiekowej. Tata jednak nie odpuszczał i prosił abym jeszcze raz spróbowała Zazou. Wtedy podjęliśmy decyzję o zakupie. Najpierw moim i konia trenerem był Grzegorz Kubiak. Oprócz Zazou jeździłam też na Quincy 93 i Lacomme. Te konie pozwoliły mi w krótkim czasie zrobić drugą licencję.
TS: Czy pozwolisz jeszcze wystartować Jarkowi na Zazou?
BSz: Jak będzie chciał gdzieś pojechać na zawody i nie będzie to kolidowało z moimi startami to oczywiście, że się zgodzę.
TS: Jakie są twoje plany na najbliższe tygodnie?
BSz: W tym tygodniu wystartuje na CSN w Olszy w ramach Grand Prix Nadziei Olimpijskich, a później w Mistrzostwach Polski Młodych Jeźdźców w Drzonkowie.
Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów.
Foto: Katarzyna Boryna i z archiwum Beaty Szumińskiej