Trzynasty raz z rzędu Klub Jeździecki Agro-Handel Śrem okazał się najlepszy w rankingu Polskiego Związku Jeździeckiego w konkurencji skoki przez przeszkody. Zawodnicy w zielonych frakach od lat nie mają sobie równych w Polsce, do tego ich lider Jarosław Skrzyczyński to zawodnik , który z powodzeniem konkuruje z najlepszymi na świecie.

Liderzy

Skrzyczyński w tym roku po raz 4 w karierze zdobył tytuł mistrza Polski. Jest to jednocześnie 8 tytuł mistrzowski dla Agro-Handlu. Na arenie międzynarodowej wygrał 18 konkursów zaliczanych do światowego rankingu, w tym dwa Grand Prix na CSI4* w Samorinie i Poznaniu. Sportowo bardzo ważne są też trzecie miejsca w Grand Prix na CSI5* w Waregem i CSIO5* w Sopocie. Był członkiem polskiej ekipy, która zajęła 4 miejsce w Pucharze Narodów na CSIO w Sopocie. Po tych licznych sukcesach Skrzyczyński odnotował kolejny wielki skok (na 51 miejsce z 87 w końcu roku 2017) w rankingu FEI.

„Tegoroczne sukcesy to głównie zasługa Chacclany. To zaszczyt jeździć na tak dobrym koniu. Wszystkim życzę żeby trafili na takiego rumaka. Na początku naszego wspólnego treningu była normalnym koniem, ale potem okazała się wyjątkowa. Jest szybka, bardzo wrażliwa i co najważniejsze daje się kontrolować i prowadzić.” – powiedział na konferencji prasowej po zwycięstwie na Cavalidzie w Poznaniu Jarosław Skrzyczyński.

Wyniki osiągnięte przez Jarosław Skrzyczyńskiego w 2018 roku pozwalają realnie myśleć o indywidualnej kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Dwójka zostanie wyłoniona na podstawie rankingu olimpijskiego par (jeździec-koń). Punkty zbiera się w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2019 roku. Liczy się tylko 15 najlepszych rezultatów. Gdyby kwalifikacje olimpijskie odbywały się w 2018 roku, to indywidulanie ranking grupy C wygrałaby reprezentująca Izrael a trenująca w USA Danielle Goldstein z Lizziemary (1230 punktów), a drugie miejsce zająłby Jarosław Skrzyczyński z Chacclaną (1035 punktów). Zawodnik ma opracowany plan na sezon 2019. Szansa jest ale jak sam podkreśla łatwo nie będzie bo w przedolimpijskim sezonie zawsze pojawiają się nowi groźni rywale.

Nie można zapominać też o kwalifikacjach drużynowych. Tu Skrzyczyński na pewno będzie mocnym punktem polskiej reprezentacji. Wcześniej w kwietniu będzie chciał powalczyć o jak najlepszy rezultat w finale Pucharu Świata w Goeteborgu, w a sierpniu w Mistrzostwach Europy w Rotterdamie.

Kolejne laury dla KJ Agro-Handel zdobywa dwukrotny mistrz Polski Mściwoj Kiecoń. W minionym sezonie wygrywał konkursy międzynarodowe na CSI3*W Cavaliada w Warszawie (Speed and Music), CSI2* Cavaliada’ w Lublinie, CSI2* w Michałowicach i CSI w Lublinie. Rozgrywki Polskiej Ligi Jeździeckiej ukończył na miejscu drugim po drodze wygrywając Grand Prix PLJ w Olszy, a sezon zakończył drugim miejscem w potędze skoku na Cavaliadzie w Poznaniu.

Bez wątpienia sezon 2018 był też bardzo udany dla  Dawida Skiby, dla którego był to trzeci rok pracy w KJ Agro-Handel.

„Jesienią 2015 roku kiedy trafiłem do Olszy pierwszego dnia dostałem do jazdy aż dwanaście trzylatków, tak więc było co robić. Ciężka i sumienna praca została doceniona i tak, z roku na rok zaczęło przybywać trochę starszych koni. Prezes Ludwiczak widział moje zaangażowanie i dał mi szansę na rozwój i starty na wyższym poziomie.” – wspomina Skiba w wywiadzie dla naszego portalu.

Jego największe sukcesy związane są z rozgrywkami Polskiej Ligi Jeździeckiej, w której był najlepszym zawodnikiem sezonu w kategoriach Złotej i Srebrnej, za co na koniec sezonu otrzymał dwie cenne nagrody w postaci samochodów Volkswagen i Suzuki. Odnosił też wiele zwycięstw w konkursach międzynarodowych, a rok zakończył zdobywając pierwsze w swojej karierze punkty do światowego rankingu na CSI2* w Michałowicach i CSI4* Cavaliada w Poznaniu.

„Moim marzeniem jest zbliżyć się do Jarka Skrzyczyńskiego. To wielki talent i wzór. Chciałbym spróbować zawalczyć w najważniejszych konkursach, rozwijać się i podnosić sobie poprzeczkę. Podziwiam Jarka za to, że jest w stanie na arenie międzynarodowej pokazać, że on, facet z Polski może dokopać najlepszym. To właśnie lubię w Agro-Handlu. Nieważne, na jakim jesteś etapie - czy zaczynasz starty, pracujesz z młodymi końmi czy wchodzisz do wysokiego sportu. Masz możliwość porównywać się z najlepszym zawodnikiem w Polsce. Jestem całym sercem z Agro-Handlem.” – dodaje Skiba.

Drużyna

W tym miejscu warto dodać, że Dawid Skiba znacząco przyczynił się do wygrania przez Agro-Handel już po raz trzeci (a drugi z rzędu) Drużynowego Pucharu Polski. Startował we wszystkich etapach i finale DPP za każdym razem pokonując parkur bezbłędnie.

"Bardzo mnie cieszy zwycięstwo moich zawodników. W finale postawiliśmy na doświadczenie, ale w całych rozgrywkach dawaliśmy też szansę młodszym zawodnikom. Jako organizatorzy PLJ [w ramach której rozgrywany jest DPP przyp. red.] widzimy pozytywną rolę drużynowych rozgrywek w przygotowaniu młodzieży do przyszłych startów w reprezentacji Polski" – mówił Jan Ludwiczak, twórca potęgi KJ Agro-Handel, a teraz również przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Polskiej Ligi Jeździeckiej.

Poza Skibą w rozgrywkach brali udział: Skrzyczyński, Kiecoń, Szymon Tęcza, Arkadiusz Fimmel, Dajana Pawlicka, Wiktor Szała, Maria Stanisławiak, Andrzej Głoskowski, Matylda Malepszy.

Młodzież – jeźdźcy i konie

Warto też odnotować sukcesy amazonek w zielonych frakach w kategoriach młodzieżowych. Dajana Pawlicka zajęła IV miejsce w Mistrzostwach Polski Młodych Jeźdźców, była piąta (w kategorii złotej) i druga (w srebrnej) w Polskiej Lidze Jeździeckiej i zajęła 2 miejsce w konkursie zaliczanym do LR podczas CSI2* w Ciekocinku. W Mistrzostwach Polski juniorów w ścisłym finale znalazły się Maria Baehr (8 miejsce) i debiutantka 15-letnia Matylda Malepszy (11 miejsce).

W Agro-Handlu, a w szczególności w należącej do niego stajni Olsza ważną rolę odgrywa praca z młodymi końmi. O prawidłowej selekcji i właściwie dobranych przez trenera Jacka Buckiego systemach szkoleniowych świadczą miejsca zajmowane przez konie wyhodowane przez pana Jana Ludwiczaka w imprezach dla młodych wierzchowców.

W 2018 roku w Sportowym Czempionacie Polski Młodych Koni w kategorii 6-latków trzecie miejsce zajął dosiadany przez Dawida Skibę La Vulkano L. Ta sama para wygrała Mistrzostwa Polski Młodych Koni. Z kolei 4-letnia Cohiba L pod Szymonem Tęczą była trzecia w tych mistrzostwach.

W nowym 2019 roku trzon zespołu KJ Agro-Handel stanowić będą nadal znani zawodnicy: Jarosław Skrzyczyński, Mściwoj Kiecoń, Dawid Skiba i Andrzej Głoskowski. Drobne korekty w składzie dotyczą młodzieży. Po kilku udanych sezonach do KJ Kraju Jumping Team odchodzi Dajana Pawlicka, a do zielonych dołącza 16 letnia Emilia Chmielowska (wielokrotna medalistką mistrzostw Polski Pony, teraz z powodzeniem jeżdżąca już na dużych koniach konkursy 130 cm) .

Organizacja zawodów

KJ Agro-Handel z sezonu na sezon poszerza swoją działalności w zakresie organizacji imprez. W sezonie 2018 nie tylko przeprowadzał zawody na swoim hipodromie w Olszy ale i po raz pierwszy był koordynatorem rozgrywek Polskiej Ligi Jeździeckiej.

„W roku 2019 będziemy kontynuować organizację Ligi. Na mapie tych najważniejszych w sezonie rozgrywek ogólnopolskich są nowe ośrodki. U nas w Olszy ponownie odbędzie się czwarty etap a potem finał PLJ i DPP. Na zwycięzców Polskiej Ligi Jeździeckiej czekają dwa samochody marki Toyota. Ważnym wydarzeniem jak zawsze będzie Sportowy Czempionat Polski Młodych Koni” – mówi przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Jan Ludwiczak.

„Po dużej inwestycji w 2017 roku jaką była budowa nowoczesnego piaskowego podłoża na głównej arenie hipodromu w Olszy przyszedł czas na kolejny krok do przodu. Zadecydowaliśmy aby na potrzeby naszych gości wybudować stałe stajnie. Od wiosny na konie przyjeżdżające na zawody czekać będzie 160 drewnianych boksów. Jeśli do tego dodamy miejsca przygotowane w pustej latem hali jeździeckiej to razem da nam to ponad 200 miejsc dla koni pod stałym zadaszeniem” – zdradza prezes KJ Agro-Handel Jan Ciesielski.

„Chcemy jak najlepiej wykorzystać naszą infrastrukturę i fakt, że skoczkowie z całej Polski lubią przyjeżdżać do Olszy. Dlatego poza wspomnianymi imprezami ogólnopolskimi stworzyliśmy cykl 7 dwudniowych zawodów o nazwie Turniej Nadziei Olimpijskich i Orła Białego. Doświadczenie na naszym hipodromie będą mogły zdobywać pary na różnym poziomie od klasy L do klasy C. Aby dodać rywalizacji więcej emocji postaraliśmy się o atrakcyjne nagrody finansowe i rzeczowe. Zwycięzca tego cyklu wyjedzie od nas 1 września samochodem KIA. Zapraszamy na nasze zawody, gdzie na wszystkich uczestników czekają dwie nowoczesne areny z rozprężalniami, stajnie i wspaniała domowa kuchnia z produktami z zakładów Mięsnych Agro-Handel.” – dodaje Jan Ludwiczak.

Fot. Asia Bręklewicz, Paula Batkowiak i Ricardo