Wywiad z liderem Longines Rankings. Ben Maher jest na szczycie, będąc numerem jeden Rankingu FEI już trzeci miesiąc z rzędu. Wspominając wyczerpujący sezon letni, z przeważającą liczbą zawodów z cyklu Global Champions Tour, drużynowy Mistrz i indywidualny V-ce Mistrz Europy cieszy się, że zakończył sezon lepiej niż kiedykolwiek.
Wygrana Grand Prix Londynu ze swoją wspaniałą klaczą Cellą była szczególnie ekscytującym wydarzeniem dla złotego medalisty IO. Teraz, kiedy zbliża się punkt kulminacyjny rozgrywek Longines GCT – zawody w Doha (QAT) w ten weekend, prezentujemy rozmowę z Benem Maherem o jego startach w GCT, koniach i o tym, kogo typuje na zwycięzcę tegorocznych rozgrywek.
Jak poszedł ci mijający sezon Global Champions Tour?
Ben Maher: Zawsze staram się być lepszy, ale generalnie jestem zadowolony ze swoich wyników. Wygrana Grand Prix inauguracyjnych zawodów GCT w Londynie to niezwykle ekscytująca sprawa – wszystko wskazuje na to, że Londyn jest moim szczęśliwym miastem! Cella spisała się wtedy świetnie i to umocniło naszą więź.
Którą imprezę wspominasz najlepiej i dlaczego?
BM: Na pewno Londyn, bo wygrana była szczególna, ale uwielbiam też Monte Carlo i Estoril.
Wygrałeś tamto Grand Prix w najszybszej rozgrywce sezonu. Jakie to było uczucie – triumfować w Londynie z Cellą rok po zdobyciu złotego medalu olimpijskiego w Greenwich?
BM: Ciągle mi o tej rozgrywce wszyscy mówią! Ponieważ konkurs był transmitowany przez BBC, przypomniano o naszym sporcie ludziom, którzy prawdopodobnie nie oglądali koni od IO w 2012 roku. To była niesamowita rywalizacja, ale i Cella to niesamowita klacz!
Patrząc na 10 najlepszych, jak myślisz – kto wygra klasyfikację łączną Longines Global Champions Tour? Komu będziesz kibicował na finale w Doha?
BM: Mam nadzieję, że to będzie Laura Kraut. Ma świetne konie i przez cały sezon jeździła bardzo równo. Ma dobry styl, potrafi jeździć na bardzo różnych koniach i odnosić na nich sukcesy.
Co według ciebie jest konieczne, aby wygrać? Czy jest to coś, do czego będziesz dążył w 2014 roku z imponującą stawką koni?
BM: Powtarzalność wyniku jest obecnie jedną z najważniejszych umiejętności w jeździectwie. GCT to najlepszy i prestiżowy cykl rozgrywek w naszym sporcie. Jednakże kalendarz jest bezlitosny i trzeba mieć kilka topowych wierzchowców, żeby być w stanie startować praktycznie co tydzień.
Mam niezwykłe szczęście, że dysponuję dziś taką stawką koni. Mogę pozwolić wypoczywać jednemu, kiedy reszta skacze w wysokich konkursach i pozostać konkurencyjny oraz, mam nadzieję, sięgać szczytu klasyfikacji.
Tekst i zdjęcia na podstawie materiałów przesłanych przez GCT Press Office.
Najszybszą rozgrywke świata można zobaczyć TUTAJ