Korzystając z danych portalu Hippomundo przedstawiamy ranking najlepszych polskich zawodników za 2022.
Rankingi portalu hippomundo.com różnią się od oficjalnego Longines Rankings – przede wszystkim tym, że do klasyfikacji najlepszych zawodników korzystają z sumy nagród pieniężnych, a nie zdobytych punktów. Wobec tego tabela Top Ten prezentuje się trochę inaczej niż ranking Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej i Polskiego Związku Jeździeckiego.
Miejsce 10 zajął w minionym roku Adam Grzegorzewski, z kwotą 50 897 euro. Jego najlepszym koniem był Issem, na którym wygrał Grand Prix CSI4* w Arezzo. Na klaczy Stakata triumfował w Grand Prix CSI2* we Wrocławiu.
9 w tym zestawieniu jest Tomasz Miśkiewicz, który po swoje pierwsze zwycięstwo w klasie LR sięgnął w listopadzie podczas CAVALIADY Warszawa, dosiadając klaczy Stakkato Lazar. Łącznie w tym roku zdobył 51 862 euro. Warto dodać, że jest to najbardziej skuteczny jeździec tego Top Ten. Był na płatnych miejscach w aż 48,4% konkursów, w których startował.
Na pozycji 8 znajduje się Marek Lewicki – 56 406 euro. Większość tej kwoty wygrał na klaczy La Pezi. Największe sukcesy tej pary w minionym roku to 4 miejsce w Grand Prix CSI4* 4Foulee Poznań oraz triumfy w klasach zaliczanych do światowego rankingu podczas CSI2* w Biskupcu.
Miejsce 7 zajmuje Dawid Kubiak – 57 949 euro. To zasługa zwycięstw w klasach LR i Grand Prix w Kunkiai na Litwie oraz w Olszy i w Baborówku. Trzy konkursy wygrał na klaczy Anastacia III, a jeden na ogierze Estoril Fortuna.
Szósty w tym rankingu jest Michał Kaźmierczak, z kwotą 62 341 euro. Te nagrody pieniężne zdobywał w większości na dwóch koniach. Wygrał Grand Prix CSI3* w Szilvasvarad na Zirocco Air, a podczas CAVALIADY w Krakowie w klasie LR był najlepszy na Whoopy Boy.
Miejsce 5 to najbardziej zapracowany zawodnik tego zestawienia – Maksymilian Wechta, który dosiadał w minionym sezonie 16 koni w zawodach międzynarodowych. W 332 startach zebrał kwotę 62 024 euro. Największe sukcesy to drugie miejsce w Grand Prix CSI3* w Linz oraz zwycięstwo w innym konkursie LR podczas tej imprezy na Chepettano, oraz, co ciekawe – triumf w konkursie Sześciu Barier w Falsterbo na Cassiopei.
Pozycję 4 zajmuje Kamil Grzelczyk – 70 230 euro. Najbardziej dotowanym startem było dla niego w tym roku miejsce drugie w klasie LR podczas CSI4* w Arezzo. Najbardziej skuteczne konie to oczywiście Wibaro i Mister Dr Heigl, które wygrywały konkursy zaliczane do światowego rankingu w Michałowicach i w Olszy. Grzelczyk ma także najwyższy odsetek zwycięstw spośród polskich zawodników – 8,6%.
Na miejscu 3 jest mistrz Polski – Przemysław Konopacki – 74 562 euro. Lwią część tej kwoty zdobył na klaczy Home-Run. Wprawdzie w 2022 nie wygrał żadnego konkursu Longines Rankings, ale był drugi w Grand Prix w Opglabbeek i Lier oraz trzeci podczas CAVALIADY w Krakowie.
Drugie miejsce to Andrzej Opłatek – 74 911 euro. Zawodnik w 2022 startował tylko na 6 koniach, a najwięcej sukcesów odnosił na Le Cordialu. To na nim był drugi w 3* konkursie 150 cm w Wellington oraz triumfował w klasie LR podczas Warsaw Jumping.
Liderem tego zestawienia jest Jarosław Skrzyczyński, który wygrał 107 025 euro. Do swojej dyspozycji miał 14 wierzchowców, a gwiazdą 2022 był Inturido, na którym był drugi podczas CAVALIADY Kraków i wygrał w Sopocie. Drugim najwyżej dotowanym startem tego zawodnika było zwycięstwo w Grand Prix w Lier w marcu – to odniósł na koniu Quick Step.
Ciekawie prezentuje też się ranking zawodników startujących na młodych koniach (do 7 lat).
Tutaj piąte miejsce zajął Wojciech Wojcianiec – 3 259 euro, zdobyte w większości na klaczy Ayleen D’Ive Z. Czwarty jest Tomasz Miśkiewicz (4 597 euro), którego wschodzącą gwiazdą jest Vanilia Lazar - córka klaczy Velvet Lazar. Na miejscu trzecim plasuje się Dawid Skiba – 6 570 euro. Jego najlepszym młodym koniem był Goldstar W. O 5 euro pobiła go Anna Stasiak. Amazonka startowała w minionym roku 42 razy na tylko 2 koniach – Con Cordia i Cascada – ale w aż 17 konkursach nie wypadała z Top 3.
Także tutaj liderem jest Skrzyczyński, z kwotą 9 410 euro. Najlepszy młody koń tego zawodnika to klacz Karanza van de Boomgaardschuur.
Fot. Asia Bręklewicz