Logo tylkoskoki

Angelos Touloupis GRE fot Dava Palej 1

Inaugurująca nowy tour warszawska edycja CAVALIADY dobiegła końca. Przez cztery dni na trybunach na Torwarze zasiadło ponad 12 tys. uczestników i rozegranych zostało 26 konkursów. Zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniem najważniejszych punktów programu i sytuacji w rankingach, przed nadchodzącą CAVALIADĄ w Poznaniu.

Tegoroczna CAVALIADA w Warszawie odbyła się na wyższym, niż poprzednia edycja, poziomie sportowym, ze względu na zwiększenie puli nagród i związanej z tym liczby gwiazdek. Zawodnicy w skokach przez przeszkody rywalizowali w konkursach CSI3* i mogli powalczyć o punkty do rankingu Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej w trzech konkursach. Dodatkowo, niedzielny konkurs Grand Prix był też zaliczany do Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata. Nowościami w programie sportowym były dwa konkursy WKKW, konkurs barier oraz zaproszenie zagranicznych zawodników do konkurencji powożenia.

Najważniejszy konkurs zawodów – Grand Prix Warszawy o nagrodę Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy, pod patronatem Grupy MTP wygrał reprezentant Grecji Angelos Touloupis na koniu Lord Mexx.

Angelos Touloupis fot. Sweetieisafruit

– Mój koń zrobił dla mnie wszystko, jest niesamowity. Dzięki niemu nie czułem, że skakałem wysokość aż do 160 cm. Myślę, że moim kluczem do sukcesu była więź z moim koniem. Jesteśmy świetną drużyną, kocham go i myślę, że on kocha mnie. Mam go od trzech lat, dostałem go jak był siedmiolatkiem. Jestem bardzo szczęśliwy, że tak dobrze się zaprezentował. Każdego roku przyjeżdżam na Cavaliadę do Warszawy, uwielbiam tu wracać. Za każdym razem mam tutaj dobre wyniki i cieszę się, że mogę tu być ponownie  – powiedział Angelos Touloupis.

 

Duża Runda

Drugim, co do ważności konkursem była piątkowa Duża Runda, zaliczana do światowego rankingu oraz do rankingu CAVALIADA Tour. W dwudziestokonnej rozgrywce nie do pokonania okazała się reprezentantka Szwecji Karin Martinsen na koniu PB Portofino, wyprzedzając Polaków: Jarosława Skrzyczyńskiego na Komboy i Adama Grzegorzewskiego na Fanfreluche De Rialfo Z. Co warte podkreślenia jeden i drugi dosiadali koni, które mają dopiero osiem lat i są to zwierzęta, które dopiero wchodzą na taki poziom. Bardzo udane starty zanotowały też młode, polskie amazonki. Piąte miejsce zajęła Michalina Szmytka na COMET 235, a w rozgrywce znalazły się jeszcze: brązowa medalistka Mistrzostw Polski w kategorii młodych jeźdźców Lena Maruszak na JETOULON VAN DE RIETVENNE i debiutująca w tego typu zawodach amazonka Zuzanna Golicka na FOR FLIX, która dostała dziką kartę od komitetu organizacyjnego.  

 

Jarosław Skrzyczyński POL KOMBOY fot Dava Palej 2

Średnia Runda

Trzecim konkursem, zaliczanym do światowego rankingu, podczas CAVALIADY w Warszawie był finał Średniej Rundy. Tu już zwycięstwa nikomu nie oddał Jarosław Skrzyczyński.

– Poziom był wysoki, ponieważ konkurs był zwykły, bez rozgrywki i od początku trzeba było troszeczkę mocniej jechać, a wtedy często zdarzają się błędy. Przy tej prędkości i większych przeszkodach to już nie jest takie proste. Myślałem, że nie utrzymam tego wyniku do końca, ale dobrze się skończyło. KOMBOY to ośmioletni koń. Tak naprawdę tutaj na CAVALIADZIE KOMBOY pierwszy raz startuje w tak trudnych konkursach i z tego względu zdecydowałem się wybrać ten konkurs zamiast Grand Prix. Muszę dać mu jeszcze trochę czasu. Pewnie pojedziemy z nim do Poznania, a potem zobaczymy co nowy rok przyniesie. Do zobaczenia w Poznaniu – powiedział Jarosław Skrzyczyński.

W rankingu CAVALIADA Tour 2023/2024 pod uwagę były brane dwa najważniejsze konkursy – piątkowa Duża Runda i niedzielne Grand Prix. Liderem obecnie jest Angelos Touloupis, drugie miejsce zajmuje Harm Lahde z Niemiec, a trzecie zwyciężczyni z piątku – Karin Martinsen ze Szwecji. Najlepszym Polakiem w rankingu jest Jarosław Skrzyczyński, zajmujący czwarte miejsce ex aequo z zawodnikami z Irlandii i Niemiec.

 

Bartłomiej Kwiatek POL fot Dava Palej 1

ORLEN Driving Tour

W rankingu ORLEN Driving Tour pierwsze miejsce ex aequo zajmuje rodzeństwo Weronika i Bartłomiej Kwiatek. Obydwa konkursy, w których na starcie stanęło osiem zaprzęgów, w tym dwa po raz pierwszy z Niemiec, dostarczyły kibicom niesamowitych, sportowych emocji. Za każdym razem losy zwycięstwa nie były przesądzone do ostatnich sekund konkursu. W sobotę najlepsza była Weronika, a w niedzielę Bartek.

– Jesteśmy mega zadowoleni z publiczności, z koni i z naszego teamu. Widać, że to idzie w dobrym kierunku. Obecnie jest na tyle wyrównana stawka, że różnice są o sekundy. Fajne w tegorocznej edycji CAVALIADY jest to, że tak naprawdę do końca nie znamy zwycięzcy. Każdy z tych zawodników, którzy wchodzą do drugiego nawrotu, jest potencjalnym zwycięzcą tego konkursu, dlatego do końca towarzyszą nam ogromne emocje. To jest śmietanka tego sportu i właśnie dokładnie o to nam chodziło – podkreśla Bartek Kwiatek. Trzecie miejsce w rankingu zajmuje Aleksander Fularczyk.

 

CAVALIADA Dressage Tour

W konkurencji ujeżdżenia dwukrotny triumf odniosła królowa CAVALIADY w tej konkurencji, reprezentantka Litwy Sandra Sysojeva. Znany już dobrze z poprzedniego cyklu Found Boy dwukrotnie uzyskiwał pod Sandrą najlepsze noty, zdobywając tym samym komplet punktów do prowadzenia w rankingu. Drugie miejsce zajmuje Karolina Mazurek, a trzecie Marcin Woldański.

 

Jakub Wiraszka CORRNERO fot Dava Palej 3

TRAF Eventing Tour

Konkurs WKKW po raz pierwszy w historii odbył się dwukrotnie. Zawodnicy tej konkurencji swoje starty rozpoczęli już w czwartek i zakończyli w piątek. Również tutaj zwycięzca dwa razy okazał się ten sam. Był nim Jakub Wiraszka na Corrnero.

– Mam nadzieje, że tym zwycięstwem pokazałem, że ta moja wygrana nie była przypadkowa. Niestety z emocji pogubiłem trasę w pierwszym nawrocie. Pomimo tego jednak udało się zrobić dobry czas, także widać jak ten koń potrafi galopować, jaki świetny jest w tym crossie. Drugi nawrót tylko to potwierdził. Póki co towarzyszą mi bardzo duże emocje, ale na następnej CAVALIADZIE chciałbym trochę stonować i wystartować z tzw. świeżą głową. Pierwszy raz WKKW jest na CAVALIADZIE dwukrotnie. Jest na pewno trudniej, ale z drugiej strony też ten pierwszy konkurs był łatwiejszy niż dotychczasowe, także te konie mogły się przygotować. Uważam, że pierwszy konkurs bardzo mi pomógł i mogłem przygotować się na to co było dzisiaj. Do zobaczenia w Poznaniu – mówił po zwycięstwie Jakub Wiraszka. Drugie miejsce w rankingu zajmuje Julia Gillmaier, a trzecie Daria Kobiernik.

 

Anna Korus BALLYSEEDY JACKO fot Dava Palej

CAVALIADA Future

W zmaganiach dla najmłodszych, w kategorii Midi nie miała sobie równych Anna Korus z KJ Stajnia Przylesie Borzęta, która wygrała obydwa konkursy. W kategorii Mini w sobotę najlepszy był Antoni Nowak, a w niedzielę Ignacy Luboński i to on, po warszawskiej edycji, prowadzi w rankingu.

 

CAVALIADA Open Tour

Po raz pierwszy na CAVALIADZIE w kategorii Open Tour prowadzony jest ranking poszczególnych kwalifikacji. Liderką w kategorii Silver po zawodach w Warszawie jest Zofia Trela, a w Gold Julia Koszuta.

 

Rankingi można znaleźć w zakładce dla zawodników na stronie: https://cavaliada.pl/pl

Wyniki dostępne są tutaj: https://livejumping.com/ap/event/9492/competitions

 

Organizatorzy uruchomili też usługę VOD. Przez tydzień można wykupić dostęp do live.cavaliada.pl i oglądać wszystkie przejazdy. Osoby, które już wcześniej kupiły dostęp live, mogą oglądać logując się tak samo jak do transmisji.

https://live.cavaliada.pl/

Organizatorem CAVALIADA Warszawa była Grupa MTP. Partnerem strategicznym był ORLEN, Miastem Gospodarzem Warszawa, a partnerem Województwo Mazowieckie. 


W tym tygodniu

  • CSI5*-W Londyn GBR
    18-22.12.2024
           
  • CSI4* Frankfurt GER
    19-22.12.2024
           

Ranking PZJ (30.11.2024)

1. Adam Grzegorzewski 2074
2. Maksymilian Wechta 1686
3. Dawid Kubiak 1622
4. Jarosław Skrzyczyński 1588
5. Marek Wacławik 1559
6. Michał Kaźmierczak 1356
7.

Tomasz Miśkiewicz

1264
8. Dawid Skiba 1217
9. Przemysław Konopacki 1140
10. Mściwoj Kiecoń 1007
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (30.11.2024)

267 Adam Grzegorzewski 825
327 Jarosław Skrzyczyński  680
357 Maksymilian Wechta 623