Logo tylkoskoki

1976940 10201997095908782 658092967 nKrótkie podsumowanie pierwszego dnia HPP w Lesznie i wywiad z trenerem liderki wśród Młodych Jeźdźców. Adam Nowak w tegorocznym Pucharze ma aż 4 swoich podopiecznych i obstawia każdą z kategorii.

 

 

 

 

Za nami pierwszy dzień zmagań Halowego Pucharu Polski w Lesznie. W kategorii seniorów prowadzenie objął Jarosław Skrzyczyński (jechał na Chica Boom), ale jego przewaga nie jest duża. Stratę do jednej zrzutki ma 10 kolejnych zawodników. Po raz kolejny (wcześniej w Grand Prix na Torwarze) dobrze pokazał się Piotr Kaliszuk, który na Con Juanie był drugi. Trzecia pozycja jak na razie należy do Grzegorza Kubiaka (Denetor). W kategorii młodych jeźdźców sytuacja jest podobna. Prowadzi Zuzanna Gowin. Tu 9 zawodników miało stratę do 8 sekund co da im mniej niż 4 punkty karne przed jutrzejszym drugim półfinałem. Na drugim miejscu jest debiutujący w tej kategorii Szymon Tęcza, a trzecia Weronika Wilska. V-ce Mistrzyni Polski MJ miała zdecydowanie najlepszy czas, który mógł dać jej sporą przewagę nad rywalami, ale niestety zrobiła aż dwie zrzutki. Pięciu juniorów (Adam Grzegorzewski, Albert Ornat, Andrzej Opłatek, Urszula Kalicińska i Adrianna Ostrowska) zachowuje czyste konto, a Janina Strzałkowska ma jednen punk za czas.
Wyniki TUTAJ

Tymczasem prezentujemy wywiad z trenerem Zuzanny Gowin i 3 innych zawodników, którzy startuja w HPP. To już trzeci raz w krótkiej historii naszego portalu kiedy rozmawiamy z Adamem Nowakiem, ale znowu jest ciekawie.
(rozmowa odbyła się w poniedziałek 24 marca)

TylkoSkoki: Adam, właśnie cię złapałem tuż po klinice z Josem Lansinkiem. Proszę, powiedz o swoich pierwszych wrażeniach.

1902732 10201997109869131 1229436130 nAdam Nowak: Tak, prawda, byłem na klinice z Lansinkiem, ale tylko godzinę. Dużo codziennych zajęć nie za bardzo mi pozwala na dłuższą obserwację tego wydarzenia. A pierwsze wrażenia? Wydaje mi się, że klinika z Albertem Voornem była ciekawsza. Ale byłem zbyt krótko, aby ją konstruktywnie ocenić. Pewnie trzeba by zapytać uczestników. Jutro także się wybieram, wiec może będę w stanie cos więcej powiedzieć. Na pewno towarzyszy temu wydarzeniu miła atmosfera – a to bardzo ważne.

TS: No właśnie – miła atmosfera. Jesteś znany w środowisku z bardzo dużego poczucia humoru i tworzenia „miłej atmosfery”. Powiedz w jaki sposób pomaga ci ta cecha w Twojej codziennej pracy.

AN: Myślę, że bez tego ciężko by było rozładować emocje, które towarzyszą w czasie treningu czy startu. „Moja Grupa” to bardzo ambitni zawodnicy, a wiadomo - startom zawsze towarzyszy stres, więc czasami powiedzenie czegoś, co pozwoli trochę tą atmosferę rozluźnić jest moim zdaniem słuszne i zbawienne. Z większością swoich zawodników znam się od lat, stąd wiem na co mogę sobie pozwolić i czego oni ode mnie w danej chwili oczekują. To swego rodzaju połączenie, które się sprawdza.

TS: Faktycznie, z większością dziewcząt pracujesz od lat. Wiem, że nie da się krótko opowiedzieć jak buduje się takie zażyłe relacje w pracy, ale może…

1511038 10201997113469221 721691114 nAN: To faktycznie trudne. Myślę, że kluczem jest fakt, że pracując wspólnie, wciąż wszyscy razem się rozwijamy. Z niektórymi zaczynaliśmy od kuców i małego sportu, a dotarliśmy do poziomu GP. Budowaliśmy nasze relacje na wspólnym zaufaniu i zaangażowaniu. I tak to trwa do dziś. Nie wpadamy w samozachwyt, tylko obserwujemy i staramy się nadążać za tym, co najlepsze.

TS: Jak wiemy – „między nami facetami” -  praca z płcią przeciwną bywa czasami trudna. Jak przez tyle lat radzisz sobie z paniami, bo można powiedzieć że masz „monopol” na pracę z nimi, a w polskiej  czołówce jeździeckiej żeńska grupa jest ciągle mniejszością.

AN: (uśmiech) Oczywiście dużą rolę odgrywa mój własny spokój i wytrwałość, a także zaufanie oraz cierpliwość. Rola trenera to nie tylko ustawianie odpowiednio przeszkód i dawanie wskazówek, ale także rozmowa i umiejętność słuchania. Daję „swoim paniom” poczucie ogromnej wiary w ich możliwości i staram się to zawsze podkreślać. Czasami, mimo że znamy się od lat, zdarzają się konflikty. Wtedy muszę szybko reagować i na bieżąco łagodzić wybuchy emocji. Nie jestem ideałem więc i mi czasem się dostanie. Ciągle jestem zaskakiwany czymś nowym, ale to także urok tej pracy.

TS: Czy w ostatnim czasie przybyli ci nowi wychowankowie?

10150611 10201683075344193 853426501 nAN: Tak. Rozpocząłem współpracę z rodzeństwem Janiną i Antonim Strzałkowskimi oraz z Zuzią Nowakowską. Członkowie klubu Strzała Krubiczew są już znani kibicom jeździectwa, a Zuzia Nowakowska, uczestniczka zeszłorocznych ME kuców w ujeżdżeniu, ma obecnie nowego konia, 8-letnią klacz kupioną w Holandii oraz Quirina, na którym Zuzka Gowin rozpoczynała swoją przygodę z konkursami GP.  Będziemy walczyć o II klasę sportową w skokach, co myślę nastąpi szybko.

TS: A plany pozostałych podopiecznych na ten rok?

AN: Jeśli chodzi o pozostałych, to z Mariką Antolak-Słowińską na pewno MP i kilka zagranicznych startów, tym bardziej że Zagato wraca do gry, z Zuzką Gowin raczej utrwalanie formy, jaką prezentowała podczas starów na Cavaliadzie i może ME – ale to duże wyzwanie. Zuzia ponadto zgłosiła swoją kandydaturę do programu „Kuźnia talentów”, o którym pisaliście na swojej stronie. Program bardzo interesujący, ale nie wiem jak będzie wyglądał nabór i na pewno będziemy walczyć w ewentualnych kwalifikacjach. Klara Kostrzewa wyrusza do Arezzo na dwa tygodnie i tam będziemy szukali formy i stabilizacji, jaką prezentowała na jesieni. Ola Kozanecka będzie próbować swych sił w dużych rundach. Janina poszukuje w tej chwili koni na rundy juniorskie. Antek ma dużo dobrych młodych koni i nowego konia – starszego – z którym wiążemy duże nadzieje.

TS: Czy pojawiły się jeszcze jakieś nowe konie w „Twojej grupie”?

AN: Tak. Oprócz konia Zuzi Nowakowskiej, nowego konia ma Klara Kostrzewa. To 7-letnia klacz KWPN (Clinton x Calvados), także z Holandii.

TS: Adam, czy tytuł Trenera Roku ma jakiś wpływ na ciebie?

AN: (uśmiech) Ani zbawienny ani destrukcyjny – fajna sprawa i doceniam to wyróżnienie.

TS: I na koniec, proszę powiedz jakie masz osobiste ambicje jako trener?

AN: Pragnę nie pozostawać z tyłu. Cały czas staram się być na bieżąco i obserwować to co się dzieje. Jeździectwo ciągle bardzo dynamicznie się rozwija. A ja ciągle chcę nadążać za zmianami i być coraz lepszym.

TS: Tego życzę i więcej. Jakiś czas temu na Facebooku zamieściłeś zdjęcie, które opatrzone było miłym komentarzem twoich znajomych „ręce które uleczą polskie jeździectwo” - tego Ci życzę i dziękuję za bardzo miłą rozmowę.

AN: (uśmiech) I właśnie dlatego trzeba mieć duży dystans do siebie w naszym zespole – także dziękuję.

Rozmawiał Maciej Włoczewski

FOTO: Aleksandra Kurek


W tym tygodniu

  • ZO Jeżów POL
    26-28.04.2024
           
  • ZO Leśna Wola POL
    26-28.04.2024
           
  • 4Foulee Zielona Góra POL
    25-28.04.2024
           
  • CSI5* Fontainebleau FRA
    24-28.04.2024
           
  • Młodzieżowe CSIO Zduchovice CZE
    25-28.04.2024
           

Ranking PZJ (31.03.2024)

1. Adam Grzegorzewski 3015
2. Tomasz Miśkiewicz 2858
3. Jarosław Skrzyczyński 2309
4. Dawid Kubiak 2199
5. Przemysław Konopacki 1624
6. Michał Kaźmierczak 1552
7. Marek Wacławik 1382
8. Marek Lewicki 1240
9. Mściwoj Kiecoń 1228
10. Michał Tyszko 1203
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (31.03.2024)

171 Adam Grzegorzewski 1070
214 Jarosław Skrzyczyński  1030
220 Tomasz Miśkiewicz 1000