Zwycięstwo Mistrza Niemiec w Pucharze Świata. Tylko podwójni zerowi byli dziś na topie. Krótka notka o zwycięzcy. Video FEI TV. Podsumowanie ostatniego dnia zawodów finałowych w Lionie i rozwiązanie naszego konkursu.
Już parkur ustawiony na pierwszy nawrót trzeciego konkursu w ramach Finału Pucharu Świata w Lionie zapowiadał wielkie emocje.
{youtube}http://www.youtube.com/watch?v=VdUD6AeB_7w&list=UUb3uedNKWKG7gGDYQJ1VsWg&feature=share&index=4{/youtube}
Różnice w czołówce tabeli były minimalne i każdy błąd, o jaki nie było trudno na torze składającym się z 17 skoków, powodował utratę szansy na końcowy sukces. Taka zrzutka na przedostatniej przeszkodzie zdarzyła się liderowi po dwóch pierwszych dniach Mistrzowi Olimpijskiemu Steve’owi Guerdatowi. Tym samym po bezbłędnej rundzie prowadzenie objął Niemiec Daniel Deusser, który do tej pory miał tylko dwa punkty karne. W drugim nawrocie emocji było jeszcze więcej. Bezbłędne przejazdy powtórzyli Marcus Ehning, Scott Brash, Ludger Beerbaum i w końcu zwycięzca Daniel Deusser. Szanse na wysokie pozycje mieli jeszcze: Guerdat, ale on na Nino des Buissonnets ponownie nie ustrzegł się błędu, oraz Holender Maikel van der Vleuten, który drugi nawrót ukończył z wynikiem 5 punktów karnych. Tym samym kluczem do sukcesu dzisiaj okazało się podwójne zero, które zaliczyła tylko wymieniona czwórka. O miejscach zadecydowała postawa w dwóch pierwszych konkursach. Wygrał Deusser, który we wszystkie dni dosiadał siwego ogiera Cornet D'Amour (po Cornet Obolensky), drugie miejsce zajął Ludger Beerbaum (dzisiaj i wczoraj jechał na Chiarze, a pierwszego dnia wynik zrobił na Chamanie), trzecie miejsce przypadło liderowi Longines Rankings Scottowi Brashowi (Ursula XII), a czwarte Marcusowi Ehningowi na Cornado NRW. Dopiero piąte miejsce z zarobionymi dzisiaj 8 punktami zajął Steve Guerdat.
Klasyfikacja końcowa Pucharu Świata TUTAJ
Podsumowanie FEI TV
{youtube}http://www.youtube.com/watch?v=GJyFgwkKq6g&feature=share&list=UUb3uedNKWKG7gGDYQJ1VsWg{/youtube}
Kim jest nowy Mistrz Pucharu Świata?
Daniel Deusser ma w tej chwili 33 lata. Pochodzi z jeździeckiej rodziny, a pierwsze nauki jazdy pobierał u swojego wuja Helge Deussera. Jako młody zdolny w 2001 roku rozpoczął pracę u Franke Sloothaaka i na jego koniu zajął 4 miejsce drużynowo na Mistrzostwach Europy MJ w 2002 roku. Być może nie wszyscy pamiętają, ale w 2006 roku gościliśmy go na CSI w Warszawie. Wtedy na Torwarze na koniu Lukas wygrał Grand Prix. Rok później odniósł swój pierwszy głośny sukces, zajmując na Air Jordan Z drugie miejsce w finale Pucharu Świata w Las Vegas. Od 2006 do 2012 roku jeździł dla Jana Topsa. W 2010 roku zajął 2 miejsce w Wielkiej Nagrodzie Akwizgranu. Od dwóch lat pracuje w Stephex Stables w belgijskim Wolvertem. To stamtąd pochodzi jego koń numer jeden Cornet D'Amour. Rok 2013 był dla niego bardzo udany. Najpierw w czerwcu został Mistrzem Niemiec, potem zdobył srebro w drużynie na ME w Herning (indywidualnie był 5), dalej triumfował w ROLEX TOP TEN w Sztokholmie, a na zakończenie roku wygrał kwalifikację Pucharu Świata w Mechelen. Rok 2014 rozpoczął od zwycięstwa w Grand Prix CSI Willington. To w marcu w Ameryce zdobył brakujące mu do awansu do finału Pucharu Świata punkty. Dziś wygrał te najbardziej prestiżową imprezę sezonu halowego, a zrobił to w fantastycznym stylu.
Nasz konkurs
Nikt nie wytypował prawidłowo pierwszej trójki finału tegorocznego Pucharu Świata. Mało tego, tylko jedna osoba wskazał Daniela Deussera jako zwycięzcę. Stąd postanowiliśmy przyznać nagrodę pani Karolinie Hryciuk. Pani Karolina była najbliżej prawidłowej odpowiedzi bowiem oprócz wytypowania zwycięzcy na 3 miejscu wskazała Scotta Brasha. Gratulujemy.
FOTO: FEI/Arnd Bronkhorst/Pool Pic i Dirk Caremans